Spisu treści:
- 1. Twierdzenie 3-sekundowe
- 2. Wyślij do siebie zimną wiadomość e-mail
- 3. Przyznaj, że Twój e-mail jest irytujący
- 4. Pitching jest drugi
- 5. Bądź pewny siebie
Jesse Miksic
Wysyłanie e-maili na zimno z natury rzeczy nie zapewnia dobrych konwersji. Ma to sens, biorąc pod uwagę, że wysyłasz niezamówioną ofertę sprzedaży. Statystyki dotyczące zimnych połączeń nie są dużo lepsze. Jednak większość doświadczonych marketerów uważa, że cold call jest daleki od zmarnowanego wysiłku, jeśli podejdziesz do call z właściwą strategią. Wiele z tych strategii można przenieść na cold mailing. Po prostu stosujesz wypowiedziane słowo w formacie pisemnym.
1. Twierdzenie 3-sekundowe
Niektórzy zimni goście zalecają przejście od razu do sedna. Ich rozumowanie jest takie: jeśli nie możesz ich zainteresować swoim produktem lub usługą w ciągu trzech sekund, pomyślą o wymówce, aby odmówić lub się rozłączyć.
To samo dotyczy cold-maili. Jeśli nie uda Ci się przyciągnąć ich zainteresowania w ciągu pierwszych trzech sekund tekstu, nie będą zawracać sobie głowy czytaniem reszty.
Więc jak się do tego zabierasz? Oto dwa przykłady otwierającego akapitu e-maila dotyczącego sprzedaży, który czytelnicy mogą przeczytać w ciągu około trzech sekund:
i
Gdy przyciągniesz ich uwagę 3-sekundową propozycją, taką jak ta powyżej, reszta wiadomości e-mail może dokładniej wyjaśnić Twój główny produkt i skok sprzedaży.
2. Wyślij do siebie zimną wiadomość e-mail
Początkującym rozmówcom często zaleca się przeprowadzenie pozorowanej rozmowy telefonicznej podczas nagrywania sesji. Kiedy przeglądają dialog, mogą zorientować się, gdzie należy wprowadzić ulepszenia. Będą na przykład wiedzieć, czy wydawali się zdenerwowani, jąkali się lub wypadali jako zbyt natarczywi. Możesz również poprosić rówieśników o sprawdzenie rozmowy.
Oczywiście masz ten luksus, że nie musisz rozmawiać przez e-mail. Mimo to odbiorcy mogą uzyskać ogólne pojęcie o Twoim tonie dzięki pisemnej prezentacji. Napisz kilka propozycji e-maili i wyślij je sobie tak, jakbyś był odbiorcą. Czy czytając własną prezentację sprzedażową, masz ochotę kliknąć łącze i dowiedzieć się więcej? A może masz wrażenie, że zmarnowałeś dwie cenne minuty swojego czasu? Ważne jest, aby postawić się na miejscu klienta i zakwestionować ton głosu i ogólne nastawienie na boisku. W przeciwnym razie po prostu sprawdzasz własną pracę.
Po kilku próbach wypracujesz ton i styl pisania, który jest dostosowany do Twojej docelowej grupy demograficznej.
3. Przyznaj, że Twój e-mail jest irytujący
Wielu rozmówców zaczyna rozmowę od uprzejmego pytania, takiego jak:
- Jak się dzisiaj miewasz?
- Czy to dobry czas na rozmowę?
- Zastanawiałem się, czy możesz być zainteresowany…
Chociaż jest to celowa próba zachowania uprzejmości, najczęściej kończy się to irytacją. Pytanie „Jak się dzisiaj masz?” na przykład pytanie jest irytujące, ponieważ wiedzą, że tak naprawdę nie obchodzi Cię, jak sobie radzą, i używają go tylko jako wprowadzenia do tyrady na temat Twojego produktu.
Z tego powodu niektórzy dzwoniący wybierają zamiast tego oświadczenie otwierające, takie jak:
- Czy to zły moment na rozmowę?
- Czy złapałem cię w złym momencie?
- Nie chcę ci przeszkadzać, ale czy masz chwilę?
Powyższe pytania są postrzegane jako bardziej bezpośrednie i odświeżające, ponieważ przynajmniej przyznajesz, że jesteś trochę cierniem. Odbiorca może odpowiedzieć Tobie lub w głowie w ten sposób:
Uznano, że wysyłanie e-maili na zimno nie jest tak uciążliwe, ponieważ odbiorca zawsze może zdecydować, aby nie otwierać wiadomości e-mail. Niemniej jednak możesz otworzyć swoją wiadomość e-mail w następujący sposób. Oto kilka przykładów do rozważenia:
- Prawdopodobnie denerwują Cię już moje e-maile, ale naprawdę chciałem się tym podzielić
- Wiem, że moje liczne e-maile zaczynają brzmieć jak sprzedawca oleju węża, ale warto to sprawdzić
Znowu przyznajesz, że jesteś uciążliwy, co pomaga czytelnikowi otworzyć się na to, co masz do powiedzenia. Stwierdzenie otwierające może poprzedzać wspomnianą wcześniej 3-sekundową wypowiedź.
4. Pitching jest drugi
Twój e-mail to ostatecznie propozycja sprzedaży, ale to nie znaczy, że musi się udać. Problem z robieniem narzutu polega na tym, że jest aż nazbyt oczywiste, jaki jest twój ukryty motyw. Zamiast od razu wprowadzać produkt X lub usługę Y, zaleca się rozmowę o osobie dzwoniącej bez kontaktu.
Ludzie lubią mówić o sobie, więc zadawaj pytania, aby zachęcić potencjalnych klientów do otwarcia się. Powinno to obejmować większość wiadomości e-mail. Wstrzymaj się od sprzedaży do ostatniego akapitu.
Oto przykład e-maila zorientowanego na potencjalnego klienta w sprawie suplementu odchudzającego:
Powyższy przykład zaczyna się od krótkiej propozycji, która przykuwa uwagę czytelnika. Reszta zadaje pytania lub formułuje stwierdzenia, które sprawiają, że czytelnik myśli o możliwościach osiągnięcia od dawna pożądanego rezultatu. Nigdzie nie wspomniano o suplemencie odchudzającym; zachowujesz to w instrukcji zamykającej wraz z wezwaniem do działania.
5. Bądź pewny siebie
Zimne rozmowy i zimne e-maile mają to wspólne bardziej niż cokolwiek innego: dzwoniący / nadawca musi być pewien swojej dostawy. Wszystko jest takie samo, niezależnie od tego, czy wiadomość jest w rozmowie ustnej, czy pisemnej. Kiedy jesteś pewny siebie, każdy element, od tonu po precyzję, układa się na swoim miejscu bardziej naturalnie i to jest coś, co odbiorca odbierze.
Podobnie jak w przypadku cold callingu, cold mailing to umiejętność. Będzie wiele ulepszeń i ulepszeń, ale w końcu znajdziesz to słodkie miejsce, które wywołuje optymalny współczynnik klikalności.