Spisu treści:
- Cel Twojej ankiety
- Twoje palące pytanie
- Wybór platformy ankiet online
- Promowanie i reklamowanie zaproszenia do udziału w ankiecie
- Linki do ankiet w celu określenia źródła promocji
- Przeprowadzaj eksperymenty reklamowe, aby obniżyć koszty
Heidi Thorne (autorka) przez Canva
W tym roku robię kolejny cykl mojej dwuletniej ankiety dotyczącej samodzielnego publikowania. Celem ankiety jest ustalenie, jakie są obecnie wyniki finansowe autorów, które samodzielnie publikują, a także co motywuje ich i stanowi dla nich wyzwanie w wydawaniu własnych książek.
Chociaż zdobyłem świetny wgląd, oto niektóre z wyzwań i wskazówek, które odkryłem, przeprowadzając badania za pomocą ankiety internetowej.
Cel Twojej ankiety
Podobnie jak w przypadku wszystkich celów, pierwszą rzeczą, którą należy zrobić, jest ustalenie, dlaczego warto przeprowadzić ankietę. Ankieta online Twojej firmy może próbować uzyskać opinie, opinie i informacje na temat wielu elementów, w tym:
- Nowy produkt, usługa lub projekt, który rozważasz.
- Reakcje klientów na pomysły na przeprojektowanie nowego logo, zmiany w serwisie itp.
- Wyzwalacze, które zachęcają klientów do zakupu (lub nie).
- Dane demograficzne (wiek, płeć, dochód itp.), Które pomogą określić, kim naprawdę jest Twój rynek… ale uważaj na prywatność i bądź anonimowy!
- Wgląd w to, co dzieje się na Twoim rynku lub w branży, co może mieć wpływ na Twoją firmę lub przyszłość.
Twoje palące pytanie
Palące pytanie, na które wydaje się, że nie ma powszechnie znanej odpowiedzi, może być świetnym punktem wyjścia do tworzenia ankiety online.
Jeśli chodzi o moje palące pytanie, wiedziałem, jakie osiągnięcia osiągają inni autorzy i pisarze z mojej osobistej sieci, z którymi zmagają się, i chciałem sprawdzić, czy ich doświadczenie jest wspólne w całej branży.
Chociaż istniało kilka raportów, które śledzą zagregowane, ogólnobranżowe statystyki dotyczące samodzielnego publikowania i publikowania tradycyjnego, liczba raportów, które w rzeczywistości zadawały sobie pytanie, ile zarabiają, była niewielka. Niektórzy stworzyli szacunki ekstrapolowane ze statystyk branżowych. Jeden był stronniczy, szukając danych ankietowych, które wskazywałyby na potrzebę marketingu książek (co oczywiście oferowała firma badawcza).
To właśnie skłoniło mnie do przeprowadzenia tego niezależnego badania. Zawsze uważam, że najlepszym sposobem, aby dowiedzieć się, co się dzieje, jest zapytać ludzi.
Wybór platformy ankiet online
Obecnie korzystam z platformy ankiet online SurveyMonkey. Chociaż istnieją inne platformy do rozważenia, wybrałem tę ze względu na jej reputację jako łatwej w użyciu zarówno dla marketerów, jak i ankietowanych. Mają też kontrolę nad ochroną danych i mają funkcję anonimową (której absolutnie potrzebowałem).
Podoba mi się również to, że mam możliwość tworzenia linków śledzących, aby określić, skąd pochodzą uczestnicy. Na przykład dla tegorocznego badania założyłem linki do trzech źródeł: Facebooka, Instagrama i link do wszystkich innych źródeł, które nie byłyby dużym motorem ruchu. Znając największe źródła ostatniego badania (motorem numer jeden był Facebook), mogłem skoncentrować reklamy i promocje na optymalizacji kosztów.
SurveyMonkey ma również bezpłatną wersję dla mniejszych ankiet i marketerów. Podoba mi się również to, że mogę kupować ulepszone funkcje w razie potrzeby, zamiast konieczności ciągłego płacenia miesięcznej opłaty.
Chociaż ta platforma była dla mnie wyborem, rozejrzyj się za funkcjami i cenami, które pasują do Twojego budżetu i celów. Elementy do oceny obejmują:
- Ochrona danych uczestników.
- Ceny i struktury funkcji, które skalują się w górę lub w dół wraz ze zmianami potrzeb.
- Łatwość użytkowania dla Ciebie i Twoich uczestników.
- Linki z możliwością śledzenia dla każdego źródła (media społecznościowe, blog itp.) W celu określenia najbardziej efektywnych źródeł uczestników.
- Dokumentacja i metody pomocy technicznej (e-mail, telefon, artykuły pomocy itp.).
- Funkcje raportowania, które pomagają analizować dane.
Jedna wielka uwaga: aby zachować prywatność uczestników i łatwiej śledzić dane, nie twórz ankiet na swojej stronie internetowej lub z niezabezpieczonymi dokumentami online / wiki. Skorzystaj z uznanej platformy ankiet online, nawet jeśli kosztuje Cię to kilka dolarów!
Promowanie i reklamowanie zaproszenia do udziału w ankiecie
Otrzymywanie zaproszeń do ankiet do potencjalnych uczestników może być trudne, chyba że masz ogromną i elastyczną listę e-mailową. Nie mam tego, a większość moich obserwatorów odbywa się za pośrednictwem mediów społecznościowych. Dlatego większość moich zaproszeń do ankiet zostało wysłanych za pośrednictwem mediów społecznościowych, zarówno za pośrednictwem bezpłatnych, jak i płatnych (wzmocnionych i / lub sponsorowanych) reklam.
Współpracowałem również z kilkoma istotnymi liderami opinii w dziedzinie samodzielnego publikowania i małych firm, prosząc ich o udostępnienie promocji ankiety na Facebooku lub innych profilach społecznościowych. Niektórzy nie byli zainteresowani udostępnianiem. Całkowicie zrozumiałem, ponieważ mogli to postrzegać jako konflikt z własnymi wysiłkami.
Nawet skierowałem się do wybranych autorów, z którymi jestem połączony, poprzez prywatne wiadomości w mediach społecznościowych. Większość nie odpowiedziała na moją wiadomość i nie było żadnych zmian w ankietach przeprowadzanych w dniach, w których prowadziłem ten kontakt. Mogli się bać przeprowadzania ankiety (chociaż zapewniłem ich, że jest anonimowa). Albo zniechęcił ich fakt, że miałem czelność połączyć się z nimi za pośrednictwem prywatnej wiadomości. Albo byli po prostu zbyt zajęci.
Poza tym miałem problem z brakiem motywacji działającej przeciwko mnie. Nie ma innego powodu, dla którego mieliby uczestniczyć, jak tylko pomóc branży lub mnie.
Linki do ankiet w celu określenia źródła promocji
Na platformie Survey Monkey do bezpłatnych ankiet możesz obecnie udostępniać maksymalnie trzy linki. Te linki śledzą źródła uczestników ankiet, dzięki czemu można określić, skąd pochodzi większość ruchu związanego z ankietami.
Na przykład skonfigurowałem trzy linki do mojej ankiety 2016: Facebook, Twitter i wszystko inne (biuletyny e-mail, LinkedIn itp.). Facebook był zdecydowanie największym motorem. Twitter wygenerował tylko około 10 procent uczestników w porównaniu z 50 procentami w przypadku Facebooka. Kiedy więc zrobiłem ankietę 2018, dużo więcej zainwestowałem w promocje na Facebooku, zarówno darmowe, jak i płatne, mimo że osobiście nie jestem tak aktywny na platformie.
Przeprowadzaj eksperymenty reklamowe, aby obniżyć koszty
Jeśli chodzi o wysokie koszty, mógłbym wydać dużo