Spisu treści:
- Przede wszystkim ważna różnica między hostowanym a niehostowanym kontem Adsense
- Hostowane konto AdSense
- Niehostowane konto AdSense
- 13 rzeczy, które należy wiedzieć i zrobić przed złożeniem wniosku o zatwierdzenie konta Google Adsense niebędącego hostem
- 1. Pierwszy kluczowy obszar do zapamiętania: Google AdSense to firma, a nie usługa
- 2. Drugi ważny obszar, na który należy zwrócić uwagę: ciekawa, oryginalna, merytoryczna treść
- 3. Trzeci kluczowy obszar, na który należy zwrócić uwagę: prawa autorskie
- Jak uniknąć naruszeń praw autorskich podczas pisania online
- 4. Czwarty kluczowy obszar, na który należy zwrócić uwagę: musisz mieć znaczny ruch organiczny w IE
Uzyskanie zgody Google AdSense nie jest trudne. Pod warunkiem, że wiesz, na jakie obszary zwrócić uwagę.
W 2018 roku po dwóch próbach pomyślnie uzyskałem akceptację Google AdSense dla mojego bloga. Oto spostrzeżenia, które zdobyłem podczas długiego i często irytującego procesu. Podobnie jak w przypadku wszystkich takich zaleceń, nie śmiem twierdzić, że pełna aprobata jest zapewniona, o ile przestrzegasz wszystkich moich zaleceń i wskazówek. Jednak nadzór w którymkolwiek z tych obszarów jest prawie na pewno bezpośrednim powodem odrzucenia.
Przede wszystkim ważna różnica między hostowanym a niehostowanym kontem Adsense
W ostatnich latach Google wdrożył różne poziomy akceptacji dla posiadaczy kont AdSense. Mówiąc najprościej, są teraz dwa rodzaje kont: hostowane i niehostowane.
Hostowane konto AdSense
Hostowane konto AdSense to zgoda udzielana podczas składania wniosku za pośrednictwem witryn partnerskich, takich jak YouTube i Blogger. Kryteria zatwierdzenia są mniej rygorystyczne, a zatwierdzenie jest szybkie. Po otrzymaniu konta posiadacz konta może również od razu zarabiać na reklamach wyświetlanych w witrynie partnerskiej, za pośrednictwem której aplikował.
Co ważne, konto hostowane pozwala na uzyskanie przychodów tylko z jednej witryny partnerskiej, czyli tej, na której złożono wniosek. Dlatego jeśli złożyłeś wniosek za pośrednictwem YouTube, nie będziesz w stanie zarabiać na reklamach w witrynach Bloggera. Nie trzeba dodawać, że nie byłbyś w stanie wyświetlać reklam AdSense w żadnej innej domenie.
Niehostowane konto AdSense
W jaskrawym przeciwieństwie do konta hostowanego jest to niehostowane konto Google AdSense, nieformalnie znane jako pełne lub „standardowe” konto.
To konto zezwala na reklamy AdSense w Twoich własnych witrynach lub domenach, oprócz wszystkich witryn partnerskich. Kiedy artykuły internetowe zawierają sugestie, jak uzyskać zgodę AdSense lub jak zoptymalizować witrynę pod kątem generowania przychodu, zawsze odnoszą się do tego typu konta.
Wreszcie konto niehostowane to konto, które jest znacznie trudniejsze do uzyskania zatwierdzenia. Jest to również ten, który ma największy potencjał do generowania znacznych przychodów online.
Ta informacja będzie dotyczyła wyłącznie procesu składania wniosku o konto nieobsługiwane.
13 rzeczy, które należy wiedzieć i zrobić przed złożeniem wniosku o zatwierdzenie konta Google Adsense niebędącego hostem
Te były bez końca zwracane. Nadal są jednak ważne, więc pokrótce je przejdę.
- Musisz złożyć wniosek przy użyciu domeny najwyższego poziomu, której jesteś właścicielem lub masz uprawnienia do zarządzania. Domena najwyższego poziomu to www.moja_domena.com itd.
- Zatwierdzenie jest oparte na analizie dostarczonej domeny. Zadanie jest wykonywane przez pracowników Google AdSense.
- Musisz mieć sekcję „o” opisującą, kim jesteś i o czym piszesz.
- Musisz mieć politykę prywatności informującą widzów o stosowaniu plików cookie itp. W Twojej witrynie. Szczególnie ważne jest podkreślenie zastosowania pliku cookie Google DoubleClick.
- Twoja witryna musi mieć przejrzystą nawigację i łatwy, oczywisty sposób kontaktu z Tobą.
- Poza polityką prywatności, musisz mieć jakąś formę polityki dotyczącej praw autorskich. Zasady te powinny wyraźnie określać zgodność z międzynarodowymi prawami autorskimi, a także określać typową reakcję na wypadek sporu dotyczącego praw autorskich.
- W niektórych krajach domena musi być osiągnięta w określonym wieku, zanim aplikacja będzie w ogóle możliwa.
- Oczywiście Twoja witryna musi zawierać znaczną ilość treści. Zwróć uwagę, że niewiele osób może z całą pewnością powiedzieć, jaka powinna być ta ilość.
- Nie możesz mieć żadnych treści dla dorosłych lub kontrowersyjnych.
- Nie trzeba dodawać, że musisz mieć minimalną ilość dziennego ruchu. Twoje szanse są, delikatnie mówiąc, naprawdę nikłe, jeśli masz dwóch do trzech odwiedzających dziennie.
- Bardzo pomaga, jeśli ulepszenia SEO są odpowiednio wykonane. W ostatnich latach pomaga też witryna dostosowana do komórek i szybka. Powinieneś także używać niezawodnego, szybkiego i bezpiecznego hosta internetowego.
- Google jest wyjątkowo wrażliwy na określone rodzaje treści. Na przykład treść YMYL (Twoje pieniądze lub Twoje życie). Jeśli piszesz dla takich gatunków, upewnij się, że dokładnie zbadałeś i zrozumiałeś coraz surowsze standardy Google dotyczące takich artykułów.
- Wysoki EAT (ekspertyza, autorytatywność, wiarygodność) Twojej domeny w naturalny sposób zwiększy Twoje szanse na akceptację.
1. Pierwszy kluczowy obszar do zapamiętania: Google AdSense to firma, a nie usługa
Tak, AdSense to działalność reklamowa, a nie usługa online. To może wydawać się głupie, żebym to podkreślał. Jednak spójrz na zapytania dotyczące odrzucenia na oficjalnym forum AdSense, a wkrótce zgodzisz się, że zbyt wiele osób nie zauważa różnicy.
Mówiąc wprost, Google nie ma żadnego obowiązku udzielenia Ci zgody, nawet jeśli spełniasz wszystkie wyżej wymienione kryteria. Nawet jeśli znakomicie spełniasz bardzo dobry warunek, nadal nie oznacza to, że otrzymasz szybką akceptację. Wszystko zależy od tego, czy Google chce mieć Cię jako partnera reklamowego.
Posługiwanie się analogią offline, spełniające kryteria „dobrej nawigacji”, „bezpiecznego hostingu internetowego”, „szczegółowej polityki prywatności” itp., Jest podobne do osoby ubiegającej się o pracę, która spełnia jedynie podstawowe kryteria ubiegania się o pracę, tj. „Dwa do trzech lat pracy związanej z pracą doświadczenie ”i„ bycie graczem zespołowym ”. Nadal istnieją wywiady i oceny przydatności, aby przetrwać. Kiedy bloger nie uzyska akceptacji niehostowanego programu Google AdSense, niezmiennie jest to przypadek, w którym wystawiana jest negatywna ocena. Przypadek kandydata, który jest odpowiedni, ale nie jest wystarczająco dobry.
Dodatkowym wyzwaniem jest fakt, że Google AdSense jest najbardziej skutecznym podmiotem reklamowym online w historii. Witryna AdSense z dumą stwierdza, że ma miliony odnoszących sukcesy wydawców. Dzięki temu mogą sobie pozwolić na bardzo wybredne podejście do tego, kogo wybierają na partnerów. W rzeczywistości muszą, choćby po to, by zachować swój status premiera.
Ponownie, dlaczego to podkreślam? Ponieważ jest to najważniejsza i najbardziej bolesna prawda, którą należy uwzględnić, ubiegając się o zatwierdzenie. Wszystko inne opiera się na tym. Aby dowiedzieć się dlaczego, czytaj dalej.
Składając wniosek o zatwierdzenie Google AdSense, w rzeczywistości starasz się zostać partnerem biznesowym.
2. Drugi ważny obszar, na który należy zwrócić uwagę: ciekawa, oryginalna, merytoryczna treść
Na oficjalnym forum regularnie widuję blogerów i webmasterów żądających informacji, dlaczego ich zgłoszenia zostały odrzucone, skoro mają mnóstwo „oryginalnej”, „dobrze napisanej”, interesującej treści.
Na te skargi udzielane są zjadliwe odpowiedzi, jeśli w ogóle. Początkowo sympatyzowałem z tymi kandydatami. Wtedy zrozumiałem, co wszyscy próbują przekazać.
Aby ponownie skorzystać z analogii aplikacji o pracę, posiadanie interesującej i oryginalnej treści to tylko absolutne minimum. To znowu przypadek spełnienia jedynie minimalnych warunków prowadzących do rozmowy kwalifikacyjnej. Aby przetrwać, pozostaje jeszcze rozmowa kwalifikacyjna.
Możesz mieć setki poprawnie napisanych artykułów na swoim blogu. Jeśli jednak Twoje artykuły nie wykraczają poza zwracanie treści, które są już omówione na tysiącach innych blogów, Twoje szanse na uzyskanie zatwierdzenia Google AdSense są praktycznie zerowe.
Aby bardziej odnieść się do tego, o czym wspomniałem w (1), pamiętaj, że negocjujesz z firmą zajmującą się reklamą internetową, która odniosła duży sukces. Ma już dziesiątki tysięcy generujących duży ruch i skutecznych witryn o popularnych tematach. Dlaczego potrzebowałby kolejnego? Mówiąc realistycznie, jakie są szanse, że nowa witryna będzie konkurować z tymi najpopularniejszymi witrynami na świecie? Zwłaszcza, gdy nowa strona powtarza te same punkty, choć w innym stylu pisania?
Nie wspominając o tym, że optymalizacja wyszukiwarek jest najtrudniejsza w przypadku takich tematów. Szczególnie w przypadku nowych witryn.
Ale nie zrozum mnie źle, nie mówię, że popularne tematy są martwe i nie nadają się do monetyzacji. Nie twierdzę również, że nie masz szans na uzyskanie zatwierdzenia AdSense, jeśli piszesz dla niszy konkurencyjnej. To, o co was proszę, to indywidualizacja perspektywy pisania.
Innymi słowy, stara dziennikarska sztuczka polegająca na zmianie kąta zasięgu.
Możesz napisać o najnowszej wersji iPhone'a. Możesz także blogować o najnowszych hitach filmowych. Prosimy jednak nie tylko wymieniać lub powtarzać już znane mocne i słabe strony. Nie używaj też powierzchownego języka, takiego jak „miło”, „świetnie” lub „dobrze”.
Zastanów się, jak sprawić, by Twoja relacja wyróżniała się spośród dziesiątek tysięcy innych. Może możesz porównać nowy telefon z czymś innym? Albo poddać go naprawdę niezwykłemu testowi? Może zbadaj funkcję, która jest często ignorowana?
Jeśli recenzujesz gry wideo, zrób coś więcej niż tylko podziel się swoimi opiniami na temat gry. Szczerze mówiąc, jeśli nie jesteś gwiazdą, ilu czytelników by to obchodziło?
Zamiast tego spróbuj różnych punktów widzenia, takich jak odniesienie gry do czegoś innego. Albo zbadanie mniej znanych aspektów tego. Być może masz jakieś wyjątkowe doświadczenie w grze, które ty i tylko ty mógłbyś czerpać z gry?
Podsumowując, zrób wszystko, co musisz, aby wyróżnić się z tłumu. Chociaż nadal nie gwarantuje to natychmiastowego ani szybkiego zatwierdzenia przez Google AdSense, wiedz, że Twoje szanse są przynajmniej większe.
Słowo „ciekawy” to banał. Ale podsumowuje rodzaj treści niezbędnych do uzyskania zatwierdzenia Google AdSense.
3. Trzeci kluczowy obszar, na który należy zwrócić uwagę: prawa autorskie
To ryzykowny obszar. Jeszcze gorzej, gdy Google jest boleśnie minimalistyczny w kwestii wymagań dotyczących praw autorskich w swoich zasadach i wytycznych.
Jeszcze gorsze jest to, że Internet jest zalewany różnego rodzaju sprzecznymi informacjami i przykładami.
Nie jestem ekspertem od praw autorskich, ale mogę zapewnić, że nawet prawnik nie byłby w stanie przedstawić pełnego obrazu sytuacji, ponieważ w wielu sytuacjach zależy od tego, kto może lepiej debatować. (Spotkałem się z wieloma takimi sytuacjami w mojej codziennej pracy) Dlatego mogę podać tylko następujące zalecenia. Wszystkie obejmują unikanie naruszeń praw autorskich, takich jak zarazy.
Jak uniknąć naruszeń praw autorskich podczas pisania online
- Nigdy, przenigdy nie używaj obrazów pobranych bezpośrednio z wyszukiwarki Google, Bing lub Yahoo. Zgodnie z międzynarodowym prawem domyślnym nie masz pozwolenia na ich używanie.
- Nawet jeśli otrzymałeś wyraźne pozwolenie, nadal powinieneś przypisać własność i być gotowym do usunięcia materiału. (Ta ostatnia powinna być wyraźnie określona w polityce dotyczącej praw autorskich)
- Jeśli obraz wymaga kupienia go przed użyciem, zrób to lub zrezygnuj z niego. Nie używaj wersji kompilacji ani podglądu, tj. Wersji o niskiej rozdzielczości ze znakami wodnymi.
- Wszystkie zrzuty ekranu, zwiastuny i fragmenty gier, filmów i występów itp. Należą do odpowiednich twórców treści. Większość twórców treści toleruje wykorzystywanie takich materiałów w recenzjach i pismach, ponieważ praktykują zasadę nie antagonizowania publiczności i fanów . Mimo to nadal mają prawo żądać usunięcia swoich materiałów z Twojej witryny, jeśli zechcą. Na wszelki wypadek bądź na to przygotowany i zawsze jasno określaj własność.
- Nigdy nie polegaj na przykładach innych osób, które unikają naruszenia praw autorskich, aby się bronić. To po prostu głupie. Zawsze zakładaj, że nie będziesz miał tyle szczęścia.
- Wiele osób powołuje się na „dozwolony użytek”, aby bronić się podczas dyskusji o prawach autorskich. Z całym szacunkiem myślę, że niewielu z nas jest w stanie prawnie zdefiniować, czym jest dozwolony użytek. Formalnie rzecz biorąc, termin ten odnosi się ściśle do sytuacji wykorzystywania materiałów chronionych prawem autorskim do „komentarzy, wyszukiwarek, krytyki, parodii, reportaży, badań i stypendiów”. Wszystkie te słowa stają się niesamowicie mętne, gdy pośród akademickich komentarzy zarabiasz na reklamach. Ponownie, zachowaj ostrożność, przypisując odpowiednią własność. Wyjaśnij również, że zawsze jesteś gotów usunąć wszystkie takie materiały, jeśli zostaniesz o to poproszony.
- Oczywiście naprawdę będziesz się martwić Google AdSense, jeśli każda strona Twojej witryny używa jakiegoś rodzaju materiału chronionego prawem autorskim, który jest zgodny z doktryną dozwolonego użytku. Unikajcie tego.
- Nie osadzaj obrazów hostowanych w innych witrynach internetowych. Nie osadzaj też filmów z YouTube, Vimeo. Pomijając wszystkie inne (wspomniane) powody, jest to niechlujna praktyka. Co się stanie, jeśli źródło przejdzie w tryb offline bez Twojej wiedzy? Byłbyś zalewem zepsutych linków.
- Uważaj na plagiat słów. Postępuj zgodnie z dziennikarską praktyką używania cudzysłowów podczas bezpośredniego cytowania i ograniczaj takie cytaty do minimum. Wiedz też, że przeformułowanie eleganckiego hotelu w hotel, który wydaje się elegancki, jest nadal plagiatem. Takie repozycjonowanie słów nie jest treścią oryginalną.
- Na koniec pamiętaj, że właściciele praw autorskich mogą poprosić Twojego usługodawcę hostingowego o interwencję, jeśli zignorujesz ich żądania usunięcia. Co gorsza, mogą poprosić Google o usunięcie Cię z wyników wyszukiwania. Ta ostatnia, jeśli zostanie zatwierdzona, może spowodować utratę konta.
Podsumowując, Google AdSense to duży, dochodowy biznes współpracujący z wieloma głównymi markami. Ostatnią rzeczą, jakiej chce, jest to, że klienci narzekają, że mniejsi wydawcy są zagrożeniami dla praw autorskich. Aby oszczędzić sobie frustracji, nawet nie rozmawiali z tobą o tej sprawie. Po prostu zignorują twoją aplikację.
Naruszenia praw autorskich mogą spowodować wyłączenie Twojej witryny w ciągu jednego dnia. Jeśli w Twojej witrynie są takie zagrożenia, dlaczego jakakolwiek firma miałaby chcieć Cię jako partnera?
4. Czwarty kluczowy obszar, na który należy zwrócić uwagę: musisz mieć znaczny ruch organiczny w IE
Na ten temat toczą się różne debaty online. Krótko mówiąc, jestem głęboko przekonany, że ruch w wyszukiwarkach jest konieczny do szybkiego zatwierdzenia Google AdSense.
Stały, wysokiej jakości ruch w wyszukiwarkach. Innymi słowy, ruch organiczny dostarczany przez odpowiednie metody optymalizacji pod kątem wyszukiwarek.
Nie mówiąc o innych formach ruchu są nieważne. Jednak priorytetem jest zawsze ruch w wyszukiwarkach.
Niektórzy argumentowaliby przeciwko temu. Częstym wyzwaniem jest pytanie, co jest złego w ruchu w mediach społecznościowych? Czy ruch generowany przez influencera publikujący na swoim koncie na Facebooku nie obiecuje wielkiej konwersji?
Odpowiedź brzmi tak. Ale bądźmy brutalnie szczerzy. Ilu kandydatów jest influencerami podczas ubiegania się o zatwierdzenie?
Jest też fakt, że ruch w mediach społecznościowych prawie nieuchronnie ma postać tymczasowych skoków. W ciągu kilku dni słabnie. W momencie, gdy wnioskodawca przestaje promować w kanałach mediów społecznościowych, ogólny ruch zaczyna spadać.
Innymi słowy, Google AdSense ceni ruch naturalny, organiczny i bez konieczności ciągłego zarządzania jakąś promocją przez kandydata. Ceni ruch organiczny, który z czasem sam się zwiększy. Z kolei SEO to główna metoda na uzyskanie takiego ruchu organicznego. To jest rzeczywisty powód, dla którego znaczący ruch SEO jest najważniejszy dla każdej witryny ubiegającej się o zatwierdzenie.
Ponadto jest to bardzo pomocne, jeśli ruch w wyszukiwarkach ma charakter przede wszystkim pierwszego poziomu. Warstwy służą do rozróżnienia geograficznego pochodzenia ruchu online, przy czym ruch z poziomu pierwszego zazwyczaj pochodzi ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Kanady.
W przypadku reklamodawców, którzy płacą najwięcej za ruch z poziomu pierwszego, posiadanie go w dużej ilości przekłada się na prosty przypadek, że jesteś bardziej opłacalny. Chociaż nie powiedziałbym, że to pancerne twoją aplikację, zdecydowanie zwiększa prawdopodobieństwo sukcesu. Później pomaga również zmaksymalizować zarobki po otrzymaniu zgody.
W świecie zarabiania online nic nie przebije prawdziwego ruchu SEO.
© 2017 Scribbling Geek