Spisu treści:
- Kopiowanie artykułów internetowych
- Kopiowanie treści na własny użytek
- Użyteczna zawartość internetowa
- Znajdowanie skopiowanych treści
- Jak usunąć zduplikowaną zawartość
- Jak złożyć skargę DMCA
Nie pozwól, aby ci się to przytrafiło!
Dan Harmon
Kopiowanie artykułów internetowych
Ten artykuł jest przeznaczony głównie dla osób, które piszą na HubPages, ale większość z niego ma również zastosowanie do każdego, kto pisze w sieci. Autorzy piszący na HubPages nie różnią się od tych z innych miejsc; ich ciężka praca została skradziona w celu reprodukcji w innym miejscu i jestem pewien, że jest kilku z tysięcy pisarzy, którzy również chcą kraść. Szkoda, ale jest to fakt, z którym wszyscy musimy żyć.
Ten artykuł jest odejściem od mojego normalnego pisania; nie znajdziesz ładnych zdjęć ani produktów Amazon do kupienia. Mam nadzieję, że znajdziesz pomoc w zrozumieniu, czym są powielone, skopiowane treści i jak możesz powstrzymać złodziei przed kradzieżą treści, nad którą ciężko pracowałeś.
Artykuł jest podzielony na trzy części; krótka dyskusja na temat samodzielnego korzystania ze skopiowanych materiałów, instrukcje dotyczące znajdowania treści opublikowanych przez kogoś innego oraz ostatnia sekcja dotycząca usuwania skradzionych materiałów z sieci. Z góry przeproszę, jeśli następna sekcja będzie wyglądać trochę jak tyrada - znaczna część mojej pracy została skradziona przez złodziei treści - ale wiele osób nie rozumie konsekwencji kopiowania treści internetowych i tego, co to znaczy robić więc.
Kopiowanie treści na własny użytek
D igital M ellenium C opyright CT (DMCA) jest prawo USA, która chroni praw środowiskach cyfrowych; na potrzeby tego artykułu Twoja praca została opublikowana w Internecie. Jest skoordynowany z Unią Europejską i jest akceptowany na większości, ale nie na całym świecie.
Upraszczając znacznie, mówi, że Twoja publikacja w Internecie jest automatycznie chroniona prawem autorskim; że bez specjalnego pozwolenia nikt inny nie może go reprodukować i ponownie publikować. Wyraźnie chroni również pracę innych; nie możesz legalnie kopiować ich pracy i używać jej w swoim artykule. Dodatkowe informacje można znaleźć na Wikipedii, a także w innych lokalizacjach.
Na tym jednak się nie kończy. Większość z nas została poddana przekonaniu, że plagiat jest zły w naszych latach szkolnych i ta koncepcja bardzo zdecydowanie odnosi się do kradzieży treści internetowych. W pewnym sensie możemy tracić naszą etykę i jest to jeden z tych sposobów, ponieważ wielu pisarzy nie widzi nic złego w kradzieży pracy, którą ktoś inny wykonał dla własnego zysku. Jest to złe, nieetyczne i żadne twierdzenie, że jest inaczej, tego nie zmieni. Nie różni się niczym od tego, jak ktoś włamuje się do twojego domu i kradnie twój telewizor lub obraz, który namalowałeś i zawiesiłeś na ścianie. Kradzież cudzej pracy czyni z ciebie złodzieja, a tylko dlatego, że jest w sieci, tego nie zmieni.
Nie kończy się też na tekście; obrazy i zdjęcia są zawarte w ustawie DMCA, a także w kwestiach etycznych związanych z kradzieżą tych rzeczy. HubPages ostatnio poruszył nieco kwestię wykorzystania skradzionych zdjęć i mają całkowitą rację. Jeśli nie masz konkretnego pozwolenia na wykorzystanie zdjęcia lub obrazu i nie jest to domena publiczna, nie rób tego. Ponieważ nie możesz znaleźć tego, co chcesz za darmo i nie chcesz robić własnego zdjęcia, to nie jest powód, aby kraść czyjeś zdjęcie. Centrum edukacyjne HubPages zawiera sekcję dotyczącą prawidłowego korzystania ze zdjęć w HP, chociaż nie wszystkie te informacje mają zastosowanie w innych witrynach.
Na krótko przed napisaniem tego artykułu znalazłem około 30 przypadków, w których całe artykuły zostały skradzione i opublikowane w innym miejscu. Spośród nich 27 zostało zabranych przez złodziei do celów SEO, aby zarobić na nich pieniądze. Dwa zostały opublikowane na forach, na których ktoś zadawał pytanie, a mój artykuł zawierał odpowiedź (uznając kogoś innego za udzielenie tak dobrej odpowiedzi), a jeden został skopiowany przez dzieci ze szkoły budujące witrynę jako projekt szkolny. Z pewnością złodziej, który ukradł 27 artykułów, wiedział lepiej, a pozostałe 3 powinny wiedzieć lepiej, ale być może nie, stąd ta sekcja. Proszę, nie kradnij treści innych osób; nie jest to ani legalne, ani etyczne.
Użyteczna zawartość internetowa
Niektóre materiały uznaje się za należące do domeny publicznej. Obrazy starsze niż 100 lat. Dokumenty lub obrazy finansowane przez rząd (przynajmniej w Stanach Zjednoczonych; inne kraje mogą się różnić). Materiały należące do domeny publicznej mogą być wykorzystywane przez każdego w dowolnym celu.
Niektórzy autorzy dobrowolnie udostępniają swoje prace, zwykle zdjęcia, do domeny publicznej, gdzie są dostępne bezpłatnie. Inni zezwalają na wykorzystanie ich materiałów tylko wtedy, gdy są im przypisane, jeśli są niezmodyfikowane lub nie są wykorzystywane do celów komercyjnych. Upewnij się , że rozumiesz dozwolone sposoby wykorzystania treści przed ich użyciem oraz uświadom sobie i uszanuj fakt, że jeśli nie możesz znaleźć pozwolenia, oznacza to, że nie możesz z nich swobodnie korzystać.
Dostępnych jest stosunkowo niewiele obrazów lub artykułów. To, że znajdujesz obraz w wyszukiwarce Google lub gdzieś w witrynie, nie oznacza, że można go użyć.
Znajdowanie skopiowanych treści
Złodzieje, którzy skopiowali Twoje treści, z całą pewnością mogą Cię skrzywdzić - nierzadko zdarza się, że skradzione dzieło jest wymienione powyżej Twojego w wynikach wyszukiwania. W końcu wielu złodziei ma dużą wiedzę na temat pisania w sieci i ma duże doświadczenie w promowaniu ruchu. Kiedy to robią, wyłapują ruch, który powinien trafić do Ciebie, dlatego w Twoim najlepszym interesie jest znalezienie i usunięcie skradzionych treści.
Jednym z najłatwiejszych sposobów znalezienia tych treści jest wyszukanie ich w Google. Otwórz swój artykuł i zablokuj losową frazę, kilkanaście słów. Skopiuj tę frazę i wklej ją do wyszukiwarki, umieszczając wokół niej cudzysłowy. Na przykład spojrzę na mój własny artykuł, http://wilderness.hubpages.com/hub/sliding-glass-patio-door-how-to-repair-or-replace-rollers,
zejdź w dół o kilka akapitów i skopiuj wyrażenie „wyczyścić tor - usuń wszelkie zanieczyszczenia, małe kamienie lub żwir itp. Dokładnie odkurz tor i sprawdź, czy” (w tym cudzysłowy) do wyszukiwarki Google. Poniżej znajduje się wynik wyszukiwania.
Wyniki wyszukiwania sekcji tekstu. Wyszukiwane hasło jest pogrubione.
Dan Harmon
Pierwszym wynikiem jest mój własny artykuł i oczekiwany. Jednak pozostałe trzy to coś, z czym z pewnością nie miałem nic wspólnego. Jeśli otworzę te linki i spojrzę, znajdę swój artykuł lub przynajmniej frazę, której szukałem. Czasami witryna jest duża i trudno w niej znaleźć moją pracę; naciskając klawisz Cntrl F w programie FireFox (inne przeglądarki mogą mieć inną procedurę „znajdź”). Mogę uzyskać pole wyszukiwania, w którym można umieścić tę samą frazę, a przeglądarka następnie zlokalizuje to i pokaże.
Uważaj tutaj i sprawdź, czy skradziono znaczną część Twojego artykułu, a nie tylko jedno lub dwa zdanie. Jeśli jest to tylko wyrok, jest on uznawany za akceptowalny i naprawdę nie masz prawa żądać jego usunięcia. Jeśli jest to krótki akapit, często proszę o jego usunięcie lub wstawienie linku do artykułu; link zwrotny jest prawdopodobnie akceptowalną kompromisem w stosunku do użycia małej części mojego artykułu.
Ale co, jeśli masz wiele artykułów do sprawdzenia? Ostatnio sprawdziłem przynajmniej jedną frazę, często dwie lub więcej, ze 175 artykułów i nie jest to łatwe ani szybkie. Powinien być lepszy sposób i jest. Istnieje wiele witryn, które wykonają za Ciebie pracę za opłatą. Oczywiście to ta „płatna” część odstrasza większość ludzi, ale gdy się rozwijasz, może stać się po prostu kolejnym kosztem biznesowym, tak samo jak utrzymanie połączenia internetowego lub komputera. W pewnym momencie będziesz musiał albo zrezygnować i pozwolić złodziejom na swobodny dostęp do swojej pracy (i zaakceptować spadek ruchu i dochodu, który się z tym wiąże), albo wydać trochę gotówki. Moja decyzja, po tym epizodzie tropienia złodziei, jest taka, że skorzystam z jednej z tych usług i zapłacę około 10 dolarów miesięcznie, co będzie kosztować; podejmiesz własną decyzję.
Nie popieram żadnej z tych witryn, ponieważ nie wypróbowałem żadnej z nich. W najlepszym razie mogę tylko powiedzieć, że Copyscape wydaje się być popularną usługą.
Jak usunąć zduplikowaną zawartość
Okazało się, że Twój artykuł został skradziony, teraz musisz podjąć kroki, aby się zabezpieczyć i usunąć go z sieci. Ale jak?
Najszybciej i najłatwiej jest zwrócić się o to do „autora”. Możesz na przykład zostawić komentarz w ich sekcji komentarzy lub wysłać do nich e-mail. Niestety rzadko się to sprawdza, ale jest to najdelikatniejsza metoda i spróbuję jej od czasu do czasu, jeśli uważam, że wydawca nie rozumie przepisów prawa autorskiego i jest niewinny jakichkolwiek złych zamiarów.
Drugi to powiadomienie właściciela witryny. Na przykład HubPages udostępnia łącze u dołu każdego artykułu, którego można użyć, aby złożyć skargę dotyczącą tego artykułu. Wiele witryn, choć nie wszystkie, udostępnia takie łącze lub informacje i zazwyczaj jest to dość skuteczne. Jeśli nie, whois jest popularną witryną, której często można użyć do znalezienia właściciela witryny, a inna wersja o tym informuje. Jeśli umieszczę adres URL jednego z moich artykułów w bloku wyszukiwania w Whois, zwróci on następujący ekran (sekcja pokazana tutaj jest sposobem na zmniejszenie całkowitego wyświetlanego tekstu).
Zrzut ekranu wyszukiwania Whois.
Dan Harmon
Jak widać, adres, telefon i adres e-mail HubPages są wyświetlane i można ich użyć do złożenia roszczenia DMCA. W większości przypadków, zwłaszcza jeśli „autor” kopiowanego materiału nie jest właścicielem witryny, to wystarczy. Jako przykład, jeśli HubPages kontakty, które z roszczeniem DMCA że ty zostały skopiowane i skradziony materiał w swoim artykule, a ty nic o tym, HubPages nie tylko usunąć go samodzielnie, lecz prawdopodobnie wszystko jeszcze trzeba również. To rozwiązanie rzadko jest mile widziane przez złodzieja i zwykle dość szybko usuwają materiał.
Jeśli obraźliwe treści nie zostaną usunięte w ciągu 48 godzin, skontaktuję się z serwisem hostingowym. Nie wszyscy autorzy lub właściciele witryn często sprawdzają swoją witrynę lub e-maile - jeśli nie zależy im na tym, aby to zrobić, czas na coś innego. Ten jest jednak nieco bardziej złożony, ponieważ ten host musi być zlokalizowany, a proste wyszukiwanie Whois tego nie zapewni.
Aby znaleźć hosta, zacznij od odwiedzenia witryny o nazwie Kloth. Wstaw domenę do bloku wyszukiwania i zmień blok zapytania na „DOWOLNY” (domyślnie jest to coś innego). Upewnij się, że jest to domena - wyszukiwanie adresu URL artykułu nie zadziała, ale wyszukiwanie HubPages.com tak. Domena główna to termin znajdujący się tuż przed kropką com, kropką org lub innym przyrostkiem. To wyszukiwanie zwróci adres IP witryny, jak pokazano poniżej.
„Host” to firma świadcząca usługę hostingu internetowego, która umożliwia osobie lub firmie udostępnienie witryny internetowej w Internecie.
Chociaż można być własnym gospodarzem, jest to rzadkie. Prawie wszystkie domeny i witryny są „hostowane” przez kogoś innego. GoDaddy.com i HostGator to dwa z tysięcy dostępnych hostów. Możesz mieć bloga na Blogger.com, rejestrując się w Google.
To właśnie ten host faktycznie kontroluje dostęp do Internetu dla prawie wszystkich witryn internetowych. A to może również usunąć ten dostęp. Chociaż ustawa DMCA zwalnia dostawców usług internetowych z odpowiedzialności za naruszenia praw autorskich ich użytkowników, niemniej jednak dostawcy ci są bardziej niż chętni do pomocy w usunięciu skopiowanego artykułu. W większości przypadków po prostu przekażą skargę DMCA właścicielowi witryny, ale przekazany komunikat jest jasny; „Zdejmij to, bo inaczej!”.
zrzut ekranu wyszukiwania Kloth dla HubPages
Dan Harmon
zrzut ekranu wyników wyszukiwania Kloth, pokazujący adres IP
Dan Harmon
Mając znany adres IP, następnym krokiem jest znalezienie witryny hostingowej i kontakt, w którym można złożyć reklamację. Aby to zrobić, odwiedź Arin i wprowadź adres IP w polu wyszukiwania w prawym górnym rogu ekranu. Wyniki wyszukiwania adresu IP znalezionego powyżej są pokazane poniżej.
Zrzut ekranu wyszukiwania Arin, pierwsza strona.
Dan Harmon
Chociaż informacje, których szukasz, można czasami znaleźć, przewijając w dół, często nie jest to możliwe. W tym przypadku kliknięcie opcji „Rekordy POC organizacji nadrzędnych” powoduje wyświetlenie drugiego ekranu:
Zrzut ekranu drugiej strony wyszukiwania Arin.
Dan Harmon
Zbliżamy się, ale nadal nie ma. Jednak podsumowanie wygląda obiecująco: link „nadużycie”. Kliknięcie tego dolnego łącza przenosi nas do tego ekranu:
Zrzut ekranu trzeciej strony wyszukiwania Arin. Zostanie znaleziony e-mail do hosta HubPages wraz z innymi informacjami.
Dan Harmon
I w końcu mamy adres e-mail, na który możemy wysłać skargę, że HubPages plagiatował nasze treści. W przypadku złodzieja, który ukradł 27 moich artykułów i rozesłał je po całej sieci, nawet nie próbowałem się z nim skontaktować, tylko udałem się prosto do prowadzącego. Większość hostów, przy wystarczającej prowokacji, może zamknąć całą domenę. Złodziej, który ukradł tyle materiałów co mój (prawie wszystko, co widziałem na jego wielu stronach, zostało skopiowane) nie tylko zasługuje, ale musi zostać zamknięty, a usługodawca hostingowy domeny jest doskonałym miejscem do rozpoczęcia tego postępowania.
Jeśli to wszystko nadal nie daje rezultatu, pozostało jeszcze kilka opcji. Jeśli w witrynie obraźliwej znajdują się reklamy AdSense, skargę można złożyć w Adsense. W reklamie będzie znajdował się przycisk do zgłaszania nadużyć lub można skorzystać z linku tutaj. Adsense nie może usunąć skopiowanych treści, ale może i będzie ściągać ich reklamy. Zrób to wystarczająco, a złodziej wypadnie z interesu. Inną rzeczą jest złożenie wniosku w samym Google, z prośbą o nie usuwanie treści (nie mogą), ale o usunięcie witryny z indeksu wyszukiwarki. Zrób to wystarczająco dużo razy, a złodziej wypadnie z interesu. Oczywiście będziesz musiał również złożyć wniosek w Bing i Yahoo.
Mając jednak adres i cokolwiek wybierzesz, nadszedł czas, aby złożyć skargę DMCA
Jak złożyć skargę DMCA
Złożenie DMCA jest proste. Zasadniczo powiadamiasz kogoś, że materiał na jego stronie jest nielegalny, że jesteś właścicielem praw autorskich do tego materiału i żądasz jego usunięcia. Nie zamierzam tutaj wdawać się w zbyt wiele szczegółów - HubPages zawiera instrukcje, jak złożyć skargę DMCA - ale podam tylko podstawowy formularz listu, którego można użyć.
Niedawno poinformowano mnie, że niektóre z moich dzieł chronionych prawem autorskim pojawiają się na stronie hostowanej przez (nazwa hosta, witryna itp.)
Przedmiotowa praca to tekst, który pojawia się pod adresem: (adres URL Twojego artykułu, który został skopiowany).
Następująca strona narusza moje dzieło chronione prawem autorskim: (adres URL strony naruszającej prawo. Nie domena, ale rzeczywista strona, na której można zobaczyć skradziony materiał).
Wyrażam w dobrej wierze przekonanie, że wykorzystanie materiałów chronionych prawem autorskim opisanych powyżej jako przypuszczalnie naruszające prawa nie jest autoryzowane przez właściciela praw autorskich, jego przedstawiciela lub prawo. Przysięgam pod groźbą krzywoprzysięstwa, że informacje zawarte w zgłoszeniu są dokładne i że jestem właścicielem praw autorskich.
Można się ze mną skontaktować pod adresem:
(imię i nazwisko oraz e-mail)
Dziękuję za współpracę:
(Twoje imię i nazwisko. Nie to, pod którym piszesz, ale Twoje imię i nazwisko)
Elementy wytłuszczone muszą zostać uwzględnione. Musisz użyć swojego oficjalnego imienia i nazwiska oraz musisz podać zarówno lokalizację oryginalnej pracy, jak i skopiowany materiał.
Powodzenia i proszę nie używać skopiowana zawartość w swoim piśmie, czy to być tekst, obraz lub cokolwiek innego.
© 2013 Dan Harmon