Spisu treści:
- The Rich Man Acts, The Average Joe Waits
- Bogacz widzi pieniądze logicznie, przeciętny Joe widzi je emocjonalnie
- Bogacz skupia się na konkretnej wiedzy, przeciętny Joe zatrzymuje się na formalnej edukacji
- Bogacz żyje jak biedak, przeciętny Joe żyje jak bogacz
- Bogacz wierzy w cnotę samolubstwa, przeciętny Joe wierzy, że to zło
- Szybka ankieta!
Czy sposób myślenia ludzi może faktycznie wpłynąć na ich sytuację finansową?
Unsplash
Bycie bogatym to marzenie, które większość ludzi ceni. To bardzo pożądany stan życia, w którym większość pragnień i pasji urzeczywistnia się dzięki sile pieniędzy. Ale chociaż reklamowana formuła gromadzenia bogactwa - uczciwa, ciężka praca i wytrwałość - jest powszechnie znana i często broniona, obiecany rezultat bogactwa, jak się okazuje, wcale nie jest taki powszechny. Czy to możliwe, że bogactwo to coś więcej niż tylko „ciężka praca”? Czy sposób myślenia ludzi może faktycznie wpłynąć na ich sytuację finansową?
Steve Siebold w swojej książce „How Rich People Think” (Jak myślą bogaci) wyjaśnia to pytanie. Przez lata przeprowadzał wywiady z około 1200 milionerami na całym świecie, aby uzyskać ważne informacje na temat psychiki bogatych i zobaczyć, jak ich wzorce psychologiczne różnią się od przeciętnego pracownika najemnego. To, co odkrył, doprowadziło do powstania szkoły myślenia, w której mentalność odgrywa większy wpływ na wzbogacanie się niż cokolwiek innego. W tym miejscu podkreślamy 5 kluczowych wniosków z jego badań.
Czy to możliwe, że bogactwo to coś więcej niż tylko „ciężka praca”? Czy sposób myślenia ludzi może faktycznie wpłynąć na ich sytuację finansową?
The Rich Man Acts, The Average Joe Waits
Z wywiadów Siebold stwierdził, że większość ludzi z klasy średniej ma mentalność loteryjną, w której czekają na ten jeden szczęśliwy traf, który doda im natychmiastowego bogactwa. Z drugiej strony bogaci polegają na rozwiązywaniu problemów i wykorzystaniu tej przestrzeni, inwestując i mądrze wykorzystując swój czas, aby dotrzeć do upragnionego celu, zamiast czekać.
Siebold stwierdza w swojej książce: „Podczas gdy masy czekają na wybranie właściwych liczb i modlą się o dobrobyt, wielcy rozwiązują problemy”.
Bogacz widzi pieniądze logicznie, przeciętny Joe widzi je emocjonalnie
Siebold podkreśla, że bogaci postrzegają pieniądze jako narzędzie zdobywania szans i możliwości życiowych. To, czy mają mało, czy dużo, nie wpływa na ich cele ani w żaden sposób nie zmienia ich życia. Klasa średnia często ulega tendencji wiązania swojego życia z ilością posiadanych pieniędzy i obawą przed utratą pieniędzy. Siebold mówi: „Zwykle mądra, dobrze wykształcona i odnosząca sukcesy osoba może zostać natychmiast przemieniona w myśliciela opartego na strachu i niedostatku, którego największą aspiracją finansową jest wygodna emerytura.
Pisze, że pieniądze nie powinny być postrzegane jako wróg. W rzeczywistości powinieneś myśleć o pieniądzach jako o jednym ze swoich największych sprzymierzeńców. W Atlas Shrugged Ayn Rand znajduje się genialny cytat, który jasno to podsumowuje i zaczyna się od wyraźnego pytania: „Więc myślisz, że pieniądze są źródłem wszelkiego zła?”.
Przestań postrzegać pieniądze jako wroga.
Unsplash
Bogacz skupia się na konkretnej wiedzy, przeciętny Joe zatrzymuje się na formalnej edukacji
Według Siebolda „Wielu światowej klasy wykonawców ma niewielkie formalne wykształcenie i zgromadziło swoje bogactwo poprzez zdobywanie i późniejszą sprzedaż określonej wiedzy”. W trakcie swoich badań odkrył, co ciekawe, że najbogatsi ludzie na świecie nie uważają wyższego wykształcenia za kluczowy dla zdobywania bogactwa i sukcesu.
Klasa średnia uważa jednak, że uzyskanie dodatkowych stopni naukowych utorowałoby drogę do bogactwa. Siebold twierdzi, że przypisuje się to ich tendencji do przyjmowania liniowej linii myślenia, która utrudnia im dostrzeganie wyższego poziomu świadomości. „Bogaci nie interesują się środkami, tylko celem” - pisze Siebold.
Bogaci nie interesują się środkami, tylko celem.
Bogacz żyje jak biedak, przeciętny Joe żyje jak bogacz
Cóż, nie jest to skrajna bieda, ale bogaci, jak stwierdził Siebold, często żyją poniżej swoich możliwości, niezależnie od poziomu. Nie chodzi o chęć oszczędzenia do ostatniego grosza, ale o tym, że bogaci ludzie mają takie nastawienie, że ze względu na swoje bogactwo „mogą sobie pozwolić” na to, by nie żyć bogato. Z drugiej strony Przeciętny Joe jest zaniepokojony statusem i popisywaniem się swoimi dobrze zarobionymi pieniędzmi, że często w końcu żyje znacznie powyżej własnych możliwości.
Jest to szczególnie godne uwagi, ponieważ w dzisiejszym świecie „obnoszenie się z bogactwem” osiągnęło status mema i jest podstawową strategią budowania marki dla młodych „wpływowych osób” w Internecie.
Bogacz wierzy w cnotę samolubstwa, przeciętny Joe wierzy, że to zło
W wywiadzie dla Business Insider Siebold powiedział: „Bogaci idą tam i starają się uszczęśliwić. Nie próbują udawać, że ratują świat. ”Bogaci ludzie nie boją się realizować wyższych ambicji, ponieważ wierzą, że na to zasługują. Wyobrażają sobie zarabianie pieniędzy i realizację wszystkich swoich celów finansowych, ale nie poprzestają na tym, Sprawiają, że to się dzieje.
Jednak dla przeciętnego człowieka ta mentalność spotyka się z dezaprobatą i Siebold uważa, że to właśnie stawia go w niekorzystnej sytuacji finansowej. Bogaci wierzą, że najpierw należy zadbać o własne potrzeby, a potem, kiedy są w stanie rozszerzyć wszystko, co mogą, aby pomóc, wtedy to robią. Siebold mówi: „Jeśli nie dbasz o siebie, nie jesteś w stanie pomóc nikomu innemu. Nie możesz dać tego, czego nie masz”.
Czy zgadzasz się z ustaleniami Steve'a Siebolda? Jego pomysły zapoczątkowały dyskusję i rzuciły wyzwanie normom społecznym, jeśli chodzi o pieniądze i bogacenie się. Czy byłeś w stanie zidentyfikować się z którymkolwiek z jego kluczowych ustaleń? Podziel się swoimi przemyśleniami w komentarzach!
Szybka ankieta!
© 2020 Althea del Barrio