Spisu treści:
- To tylko 10 procent, prawda?
- Jaki jest więc realistyczny początkowy cel sprzedaży książek samodzielnie publikowanych?
- Kiedy reklama będzie potrzebna do sprzedaży książek
- Jeszcze jeden powód, dla którego liniowy wzrost sprzedaży w górę nie jest możliwy w przypadku książek (lub czegokolwiek, co sprzedajesz)
Czytaj dalej, aby dowiedzieć się, czego możesz oczekiwać, jeśli chodzi o sprzedaż, publikując książkę.
Heidi Thorne (autorka) przez Canva
To tylko 10 procent, prawda?
Słuchałem seminarium internetowego na temat sprzedaży samodzielnie opublikowanych książek, w którym prezenter sugerował, że sprzedaż o 10% więcej książek miesięcznie w każdym miesiącu - innymi słowy, ustalenie miesięcznego celu sprzedaży jednostkowej sprzedaży z ostatniego miesiąca plus 10% sprzedaży z ostatniego miesiąca - było możliwe. Byłoby to klasyfikowane jako liniowy model wzrostu sprzedaży.
Spojrzałem więc na liczby wyświetlane na ekranie. Zaczęło się od sprzedaży 10 książek w miesiącu 1. To może być naciągane na wiele książek wydanych samodzielnie, ale na razie się bawiłem. W następnym miesiącu sprzedaż osiągnie 11 książek (10 + 1, czyli 10% z 10). Okej, nadal nie jest zbyt poza zasięgiem, ale stanowi wyzwanie. Jednak do 12 miesiąca łączna sprzedaż miesięczna wynosiła około 28 książek. Przewidywano, że całkowita łączna liczba egzemplarzy sprzedanych do końca pierwszego roku wyniesie około 214 książek.
Nie mówię, że to niemożliwe. Ale mówię, że to nieprawdopodobne, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę, że proponowany model to nie tylko 10 procent. W tym szalenie optymistycznym scenariuszu pod koniec pierwszego roku wzrost z pierwszego do dwunastego miesiąca to w rzeczywistości wzrost o 2040%. Oto obliczenia, jeśli mi nie wierzysz:
Wzrost sprzedaży książek o 2040%? Ostrzeżenie o czerwonej fladze! Ponadto sprzedaż 200 lub więcej książek może być szansą na całe życie wielu książek wydanych samodzielnie. Tak, całe życie, a nie tylko rok.
Poza grubym błędnym przedstawieniem tego, co naprawdę oznacza „10-procentowy wzrost sprzedaży miesięcznie”, należy zdać sobie sprawę, że standardowy wzrost nawet o zwykłe 10 procent rok do roku (zauważ, że powiedziałem „rok do roku”, a nie „miesiąc do miesiąca”) jest ogromne osiągnięcie, nawet dla dużych korporacji z dużymi budżetami marketingowymi i profesjonalnych sprzedawców. Ciągły wzrost liniowy jest niezwykle rzadki w biznesie. Jak rzadki jednorożec. Firmy są często zachwycone możliwością utrzymania poziomu sprzedaży z roku na rok, pokrycia kosztów ogólnych i wynagrodzeń oraz uniknięcia strat.
To nie pierwszy raz, kiedy widziałem program typu „powinieneś być w stanie sprzedać (taka a taka ilość)”. Kilka lat temu przeczytałem e-booka popularnego mówcy, który sugerował, że możesz zarobić milion dolarów rocznie na sprzedaży swoich treści, takich jak książki, szkolenia i wydarzenia. Milion rocznie!
Jaki jest więc realistyczny początkowy cel sprzedaży książek samodzielnie publikowanych?
Gdy ktoś kupi Twoją książkę, prawdopodobnie nie kupi od Ciebie ponownie, dopóki nie będziesz mieć kolejnej książki do sprzedania. Dlatego prawdopodobne jest, że nie będą powtarzane ani wielokrotne zakupy kopii. Z tego powodu omawiany powyżej przykład 10-procentowego wzrostu miesięcznie wymagałby znalezienia ponad 200 indywidualnych nabywców książki w pierwszym roku. Takie projekcje prześlizgują się nad kluczowym elementem układanki sprzedaży książek, jakim jest znajdowanie nabywców.
Jak zauważyłem we Wskazówkach dotyczących samodzielnego publikowania: Ile osób może potencjalnie kupić Twoją książkę? , początkowa sprzedaż samodzielnie opublikowanych książek będzie stanowić ułamek całej platformy autorów lub bazy fanów, nawet tak niskie, jak jednocyfrowe wartości procentowe. Początkowo nie przewidywałbym więcej niż 1 procent całkowitej liczby fanów, przyjaciół i zaangażowanych (z naciskiem na „zaangażowanych”) obserwatorów w mediach społecznościowych. Dlatego.
W dawnych czasach reklam typu „direct mail” (poczta tradycyjna / tradycyjna) jako regułę wskaźnika odpowiedzi kciuka powszechnie stosowano 2-procentową odpowiedź na kampanię. Marketing e-mailowy może często osiągnąć współczynniki klikalności (odsetek osób, które klikają linki w Twojej wiadomości e-mail) zbliżone do tego poziomu. W przypadku reklam internetowych współczynniki klikalności mogą być jeszcze niższe, nawet o ułamek 1 procenta. Oczywiście żadna z tych szacunkowych zasad nie jest gwarantowana. A rzeczywiste konwersje sprzedaży mogą stanowić ułamek tego wskaźnika odpowiedzi.
Biorąc pod uwagę te potencjalne zwroty, myślę, że rozumiesz, dlaczego sugerowałbym ustawienie maksymalnego początkowego celu sprzedaży w wysokości 1% obecnej puli fanów. A to może być nawet trudne! Biorąc pod uwagę matematykę, jeśli postawisz sobie za cel 1% prawdziwie zaangażowanych fanów, którzy faktycznie kupią książkę, musisz mieć silną, responsywną bazę co najmniej 20 000 osób, aby sprzedać te 200 książek, które według webinaru powinny być osiągalne. Wielu autorów opublikowanych samodzielnie nie ma takiego poziomu obserwowania.
Najważniejsze jest to, że musisz stale budować bazę fanów, aby mieć wystarczającą pulę ciepłych potencjalnych klientów, którzy Cię znają i kochają oraz są gotowi, chętni i zdolni do kupowania Twoich książek.
Kiedy reklama będzie potrzebna do sprzedaży książek
Po początkowej fali wyprzedaży do meczów towarzyskich przyszła sprzedaż będzie zwykle wymagała działań reklamowych i promocyjnych. Będziesz w trybie ciągłego marketingu i reklamy tak długo, jak planujesz sprzedawać swoją książkę. Nie ma sensu, by wzrost sprzedaży książek następował automatycznie.
Myślę, że będziesz oszołomiony, jak drogie może być generowanie sprzedaży drugiego rzędu poza bazą fanów. Uruchom i przeanalizuj niektóre eksperymentalne kampanie reklamowe, szczególnie na Amazon przy użyciu Amazon Marketing Services (AMS), aby określić konkretne współczynniki klikalności i sprzedaży. Na przykład odkryłem, że tylko kilka książek, które reklamowałem za pomocą reklam AMS, generowało kliknięcia i sprzedaż. Niektóre kampanie po prostu marnowały moje pieniądze. Kiedy zobaczyłem, że to się dzieje, wprowadziłem poprawki w swoich kampaniach, aby przywrócić je na właściwe tory.
Uważnie monitoruj swoje wydatki na reklamy (tygodniowe, miesięczne i roczne), aby nie próbować wygrywać w licytacji reklam i wydawać więcej niż zarobisz na sprzedaży. Osiągnięcie niebotycznych prognoz sprzedaży książek fantasy jest całkowicie możliwe dzięki agresywnym wydatkom na reklamę i generowaniu strat finansowych.
Jeszcze jeden powód, dla którego liniowy wzrost sprzedaży w górę nie jest możliwy w przypadku książek (lub czegokolwiek, co sprzedajesz)
Zdaj sobie również sprawę, że zawsze istnieje punkt malejących zwrotów zarówno w sprzedaży, jak i skuteczności reklamy. Może to być spowodowane różnymi problemami, z których niektóre nie będą miały nic wspólnego z Tobą ani z Twoją książką, a których nie będziesz w stanie kontrolować. Dzieje się tak we wszystkich firmach w pewnym momencie, czasami w wielu momentach historii firmy.
Ciągłe eksperymentowanie, monitorowanie i dostosowywanie kampanii reklamowych, oprócz ciągłego budowania bazy fanów za pośrednictwem mediów społecznościowych i marketingu e-mailowego, będzie wymagane, aby osiągnąć bieżące cele sprzedaży książek i zachować zyski.
© 2019 Heidi Thorne