ID 49385200 © Katarzyna Bialasiewicz - Dreamstime.com
Co sprawia, że ktoś opowiada swoim współpracownikom dowcipy seksualne? Dlaczego jest tak powszechne? Dlaczego większość ofiar seksualnych żartów to kobiety i dlaczego ich rówieśnicy i koledzy nie okazują im szacunku?
Pamiętam, że wiele razy czułem się nieswojo, gdy byłem w środowisku pracy zawodowej. Część moich koleżanek powiedziała mi, że to moja wina, że niektórzy mężczyźni traktowali mnie z takim brakiem szacunku i mówili mi niestosowne rzeczy. Nie obchodzi mnie, czy chodzę nago, to nie daje komuś prawa sprawiać, żebym czuł się nieswojo i mówił mi nieprzyjemne rzeczy. Nie możemy kontrolować działań innych ludzi, ale możemy wspierać innych, którzy mogą przeżywać trudny okres z rąk innych.
Bardzo dobrze wypowiadam się na temat moich doświadczeń związanych z wykorzystywaniem seksualnym, kazirodztwem, gwałtem i przemocą domową w dzieciństwie iz tego powodu często padam ofiarą bardzo niestosownych komentarzy o zabarwieniu seksualnym. Mój były przyjaciel, który przeczytał moją książkę After the Darkness, w której szczegółowo opisuję moje doświadczenia i przeżycie, zdecydował pewnego dnia w rozmowie telefonicznej, że żartobliwie odniósł się do seksualnych funkcji organizmu, zakładając, że nic mi się nie stanie. Byłem zły na siebie, że nic nie powiedziałem. Właściwie zamarłem i nic nie powiedziałem. Mój umysł stał się pusty i czułam się bezradna. Bardzo często zdarza się, że ofiary przestępstw na tle seksualnym reagują na tego typu zdarzenia, ale wtedy tego nie wiedziałem.
W miejscach pracy i niektórych społecznościach wprowadzono szkolenie wrażliwości, aby nauczyć ludzi, jak zachowywać się w środowisku pracy. Uczy się ich, że słowa i czyny mogą sprawić, że ktoś poczuje się nieswojo, i przypomina się, że tylko dlatego, że ktoś śmieje się z ich nieodpowiednich komentarzy lub żartów, niekoniecznie oznacza, że dana osoba jest z tym w porządku. Czasami ludzie się śmieją, ponieważ są zdenerwowani lub boją się, że ich sekret zostanie ujawniony. Inni, którzy się śmieją, mogą się śmiać ze strachu, że zostaną wykluczeni z powodu odmowy. Pomimo tych szkoleń w zakresie wrażliwości, wciąż jest wiele do zrobienia, jeśli chodzi o nękanie w miejscu pracy i tworzenie bezpiecznego środowiska pracy dla wszystkich zaangażowanych osób.
Lokalne organizacje kobiet również próbowały stanąć na wysokości zadania, organizując warsztaty i inne powiązane inicjatywy. Niestety, organizacjom tym brakuje funduszy i wsparcia publicznego, aby wpłynąć na wiele zmian. Mimo to są pewne miejsca pracy, które ignorują takie programy i zaprzeczają istnieniu takich warunków w ich zakładaniu. Często jest to temat niewygodny dla wielu biznesów, dlatego warsztaty nigdy do nich nie docierają. Szkolenia wrażliwości powinny być obowiązkowe dla wszystkich miejsc pracy i powinny być powszechne w większej liczbie społeczności w całym kraju. Nie trzeba iść za daleko, żeby zobaczyć kogoś, kto opowiada o sytuacji, która przydarzyła im się lata temu, w której padli ofiarą molestowania seksualnego, gwałtu lub znęcania się. Nie można ukrywać tych incydentów! Jeśli wszyscy jesteśmy otwarci i uczciwi w tym temacie,wtedy możemy zapobiec większej liczbie ofiar.
© 2018 Candace Nadine Breen