Spisu treści:
- Optymalizacja wyszukiwarek nie musi być do niczego
- Sieć słów, a nie linki
- Jak pielęgnować sieć słów
- Poetyckie badanie słów kluczowych
- Pisanie wiersza słów kluczowych
- Kontynuacja rozmowy
- Książki, których używam w SEO / CRO
- Poezja SEO poza słowami kluczowymi
- Ale nikt nie przeczyta Twojej poezji, chyba że. . .
- Księga gości
SEO i poezja mają ze sobą więcej wspólnego niż myślisz.
Canva
Optymalizacja wyszukiwarek nie musi być do niczego
Pisarze internetowi często narzekają na brudne sztuczki czarnego kapelusza - lub, częściej, niekompetentne - SEO. Nieporadna optymalizacja pod kątem wyszukiwarek brzmi jak poezja studencka. Zapomina się o znaczeniu słów i ich wpływie na czytelnika: niewykwalifikowany poeta próbuje po prostu wypełnić linię dokładnie siedmioma sylabami, użyć słów z wymaganej listy słownictwa lub znaleźć słowo, które rymuje się z „unglued”. Ograniczenia, takie jak licznik lub słowa kluczowe, mogą służyć jako armatura, ale dla nowicjusza stanowią przeszkodę.
W SEO słów kluczowych, cepy nowicjusza przejawiają się w powtarzaniu słów kluczowych, myleniu słów kluczowych (fraz, których ludzie używają do przeszukiwania sieci) za tagi (niestandardowe etykiety używane do organizowania treści pojedynczej witryny) oraz w upuszczaniu linków zawierających ich słowa kluczowe w księgach gości, mediach społecznościowych witryn i forów, dopóki nie zostaną zbanowane lub wykluczone.
Nic dziwnego, że wielu autorów potępia optymalizację wyszukiwania i ustanawia fałszywą dychotomię między „Team Write” a „Team SEO”. Przegapili fakt, że „Team Write” może wyrzucić nieczytelną prozę równie łatwo, jak „Team SEO”. W rzeczywistości pisanie z myślą o określonym zestawie słów kluczowych nie jest bardziej przepisem na kiepskie pisanie, niż pisanie sestiny, formy poetyckiej o ścisłym metrum i powtarzaniu pewnych słów w całym wierszu. Problem polega po prostu na tym, że pisanie słów kluczowych, podobnie jak pisanie sestiny, jest trudniejsze niż wolna zwrotka.
Sieć słów, a nie linki
We wczesnych latach 90-tych przeszukiwaliśmy Internet, przeglądając foldery na komputerach mainframe różnych komputerów uniwersyteckich. Wtedy przyjął się wielki pomysł Tima Berners-Lee na temat sieci: standardowy sposób znajdowania i linkowania do dokumentów przechowywanych na dowolnym serwerze komputerowym podłączonym do internetu. Wczesne wyszukiwarki wykorzystywały linki jako jedyny sposób indeksowania sieci, co ułatwiało manipulowanie algorytmami: strona z największą liczbą linków zajmowała pierwsze miejsce. Następnie algorytmy wyszukiwania stały się bardziej wyrafinowane. Nauczyli się analizować tekst na naszej stronie, interpretując, które słowa i wyrażenia mają największe znaczenie: słowa kluczowe.
Przez lata wyszukiwarki robiły to mechanicznie: przykładały dodatkową wagę do tagów (dopóki ludzie nie zaczęli grać w ten system) i powtarzających się słów (dopóki ludzie nie zaczęli grać w ten system) i adresów URL z dopasowaniem dokładnym do wyrażenia (aż… och, zobaczysz obraz). Za każdym razem, gdy ludzie dowiadywali się, jakich sygnałów używają wyszukiwarki, niezdarni SEOafy nadużywali ich, dopóki wyszukiwarki nie wyrzuciły tego sygnału z algorytmów i nie znalazły lepszego. Niektórzy eksperci przewidzieli, że pewnego dnia SEO umrze.
Brakowało im głębokiej i potężnej zmiany, która nastąpiła tuż pod naszymi nosami. Gdy wyszukiwarki zaczęły wykorzystywać więcej sygnałów niż tylko zakodowane na stałe linki, nie były już zależne od ludzi, którzy powiedzieli im, które strony lub pojęcia są powiązane z czym. Teraz sami tworzyli połączenia, opierając się na słowach, odkrywając połączenia, których moglibyśmy nigdy nie odkryć. Innymi słowy, nasze słowa stały się linkami organicznymi, a wyszukiwarki budują synapsy światowej sztucznej inteligencji w oparciu o tę werbalną sieć. To ekscytujące!
Jak pielęgnować sieć słów
Jak każdy mózg, jest mnóstwo śmieci i wypełniaczy: to spam ze słowami kluczowymi zaśmiecany przez niekompetentnych i upartych SEO. Jednak wyszukiwarki coraz lepiej potrafią to odfiltrowywać - czasami z naszą pomocą, używając naszych tweetów i polubień oraz Google +1 do monitorowania tego, co uważamy za spam.
Ponadto nie wszystkie rodzaje pisma nadają się do wyszukiwania w Internecie. Ludzie przeszukują Internet w poszukiwaniu określonych rzeczy: odpowiedzi, prezentów, wskazówek, ulubionych osób / programów / książek / sportu / itp. Nie używają wyszukiwarek do wyszukiwania opinii, obserwacji, abstrakcyjnych dyskusji, kreatywnego pisania lub rozrywki. Zamiast tego znajdują te rzeczy pocztą pantoflową, osobistą rekomendacją, mediami społecznościowymi: udostępnieniem na Facebooku przez znajomego lub ciekawie wyglądającym tweetem. Ludzie, którzy piszą na tego typu tematy (lub piszą artykuły takie jak ten), zwykle nie mogą uzyskać dużego ruchu w wyszukiwarkach; zamiast tego muszą opanować sztukę promocji społecznej.
Sieć słów, o których mówię, to ogromna ilość informacji, do których pomagają nam wyszukiwarki internetowe: jaki prezent kupić na dzień matki lub jak pozbyć się mrówek w domu bez zatrucia kota, czy Navneet Panda, Inżynier Google „Panda” otrzymał imię. Są to pojedyncze, konkretne, konkretne informacje.
Nie złożyłbyś wniosku w sprawie nauki o rakietach w formie limeryku i nie spodziewałbyś się dobrej recenzji. W ten sam sposób, jeśli chcesz opublikować artykuł w sieci słów i pokazać go dużej liczbie wyszukiwarek, musisz pisać w formacie przy użyciu konkretnego, konkretnego słownictwa, które ludzie wpisują w wyszukiwarkach. Co ważniejsze, musisz cierpieć z powodu szukania słów kluczowych, aby nie odkryć najpopularniejszych tematów i nie pisać na nich, ale znaleźć słowa i język, których użytkownicy sieci używają w Twoim temacie. Następnie zastosuj poezję, alchemię i elokwencję, aby wprowadzić je do swojej prozy jak poeta dopasowujący myśli do mierników - a raczej, dopasowujący metr do myśli. W jaki sposób?
Poetyckie badanie słów kluczowych
Istnieje wiele samouczków zaprojektowanych w celu znalezienia odpowiednich słów kluczowych. Podstawową zasadą jest przeprowadzenie burzy mózgów (uwaga: TWÓJ temat; musisz mieć coś do powiedzenia) za pomocą narzędzia takiego jak narzędzie słów kluczowych Google, aby odkryć, czego ludzie szukają, co jest związane z Twoim tematem. To czas na kreatywność i zabawę. Burza mózgów. Baw się językiem. Jest to interakcja między tobą, twoimi własnymi słowami, terminami i pomysłami, a także słowami i pojęciami innych ludzi.
Wyłam się z formy badania słów kluczowych, rezygnując ze swojego ulubionego narzędzia (Market Samurai, bezpłatne narzędzie Google do słów kluczowych, Wordtracker, MOZ) i wyszukując w Internecie odpowiedni temat. Jakich słów używasz? Jakie strony znalazłeś? Podłącz adresy URL niektórych z dobrych do strony narzędzia propozycji słów kluczowych Google i zobacz, jakie słowa i wyrażenia są według Google kluczowe na tych stronach. Sporządź listę tych, które brzmią prawdziwie, które pasują do wiersza, hm, strony, którą piszesz, a także wydają się współgrać z innymi.
Niestety, na tym etapie najlepiej jest użyć arkusza kalkulacyjnego, ponieważ będziesz potrzebować mierzalnego sposobu śledzenia listy słów. To tylko narzędzie. Oto, co musisz nagrać:
Zrób zdrową listę. Innym sposobem na wyrwanie się z tyranii normalnego badania słów kluczowych jest powrót do samej Google.com, wyszukanie słowa kluczowego i zwrócenie uwagi, jakie pokrewne wyrażenia i synonimy pojawiają się w wynikach wyszukiwania lub na dole strony wyszukiwania. Google i wiele wyszukiwarek staje się na tyle wyrafinowanych, aby zrozumieć, że strona z wyrażeniem „bielik” powtórzona pięćdziesiąt razy może zostać napisana przez spamera, podczas gdy strona z powiązanymi wyrażeniami „bielik”, „raptor”, „ H. leucocephalus” „Okres lęgowy” i lista pokrewnych lub podobnych „ptaków drapieżnych” to prawdopodobnie lepiej napisany artykuł.
Twoim celem nie jest znalezienie słów pasujących do najpopularniejszych wyszukiwań w wyszukiwarkach. Nie chcesz, aby 20 000 ludzi nie było tak naprawdę zainteresowanych twoim tematem. Chcesz 2000 osób, które są dokładnie zainteresowane tym , o czym piszesz. Twoim zadaniem jest znaleźć podzbiór sieci słów, które są wspólnym słownictwem, wspólnym językiem, slangiem, żargonem i żargonem, którym „twoje” plemię mówi i na czym się troszczy. Wtedy i tylko wtedy, po znalezieniu doskonałych słów do wyrażenia siebie, zabezpieczasz swoje zakłady, przycinając tę listę do znaczących słów kluczowych, które również mają mniejszą konkurencję.
Oto pragmatyczna i nie-poetycka strona optymalizacji słów kluczowych: jeśli 200 000 stron już znajduje się w wynikach wyszukiwania dla podstawowego słowa kluczowego, Twoja strona prawdopodobnie nigdy nie pojawi się w wynikach wyszukiwania Google dla tego słowa kluczowego… ale nigdy nie wiadomo. Nadal powinieneś go używać, zwłaszcza jeśli jest to prawdziwy przedmiot twojego artykułu; po prostu uwzględnij również niektóre z niżej konkurencyjnych, często wyszukiwanych słów z listy.
Aby sprawdzić konkurencję, możesz kupić oprogramowanie lub skorzystać z metody biedaka: Google allintitle: słowo kluczowe i / lub allinurl: słowo kluczowe, aby zobaczyć, ile innych stron internetowych jest zoptymalizowanych dla każdej frazy. Zanotuj konkurencję między tytułami i adresami URL w dwóch kolejnych kolumnach obok pierwszych dwóch dla każdego elementu w arkuszu z badaniem słów kluczowych. Możesz również zauważyć plus lub minus, subiektywne oszacowanie, rzucić okiem na pierwsze 10 wyników, które pojawiają się w Google, aby sprawdzić, czy wyglądają jak dobre, mocne strony internetowe z prawdziwą treścią, czy też są to tylko dyskusje na forum lub kiepskie strony że dobra treść powinna przewyższać ranking.
Kiedy skończysz, będziesz mieć listę znaczących słów kluczowych, ich popularność w wyszukiwaniu, ilość konkurencji i notatkę dla siebie o tym, jak dobra jest ta konkurencja.
Wielu profesjonalnych SEO próbuje podchodzić do tego bardzo naukowo, dochodząc do „wskaźnika skuteczności słów kluczowych” (KEI) o wzorze KEI = popularność wyszukiwania ^ 2 / ilość konkurencji. Oczywiście jest to bardzo trudny sposób: niektóre konkurencje są łatwe do pokonania, jak zauważyłeś powyżej, a wynik KEI wynoszący 100 nadal nie jest świetny, jeśli liczba konkurujących stron internetowych, które musisz przebić, wynosi ponad 5000.
Więc kieruj się własnym osądem. Zawsze istnieje pewne napięcie między wyborem słów, które pomogą osobom zainteresowanym danym tematem go znaleźć, a wybraniem słów, które najlepiej wyrażają to, co masz na myśli. Idealnie, kiedy rozważasz to napięcie, pomoże ci to udoskonalić to, co próbujesz powiedzieć.
Pisanie wiersza słów kluczowych
Kiedy już masz jedno lub dwa główne frazy kluczowe i listę powiązanych terminów, czas zacząć prawdziwą poezję. Piszesz prozę opartą na słowach kluczowych, w przeciwieństwie do rymowanej epopei, sestiny czy propozycji grantu. Oznacza to pewne ograniczenia: musisz użyć tych słów kluczowych w niektórych (prawdopodobnie nie we wszystkich) kluczowych miejscach na swojej stronie, aby pomóc wyszukiwarkom w zidentyfikowaniu tematu, ale Twoi główni odbiorcy, czytelnicy, nie powinni uważać słów kluczowych za bardziej uciążliwe niż rym lub metr wiersza.
Kluczowe miejsca na stronie to: tytuł, adres URL, nagłówki, nazwy plików graficznych, alternatywne nazwy obrazów, klikalny tekst linków, akapit wprowadzający i nie zapomnij w zwykłym tekście głównym. (Dla wyszukiwarek wyglądałoby to podejrzanie, gdybyś użył wielu sygnałów, aby powiedzieć im, że próbujesz pisać dla X, podczas gdy treść artykułu mówi tylko o Y). Klikalny tekst w linkach z innych stron do Twojej strony może również wzmocnić sygnały słów kluczowych.
Użyj lekkiego dotyku. Użyj swojego głównego słowa lub wyrażenia tam, gdzie pasuje. Pamiętaj o powiązanych terminach i pracuj nad nimi w miejscu, w którym naturalnie mieszczą się w kontekście. Na tym etapie nie musisz już myśleć o popularności wyszukiwania: Twoim celem jest dobre pisanie, pisanie dla odbiorców i używanie wspólnego języka, wspólnych terminów między Tobą a publicznością, które odkryłeś wcześniej. Pamiętaj, że to słowa: podobnie jak kolory na obrazie czy dźwięki w wierszu, ich zadaniem jest przekazywanie znaczenia i komunikowanie się z czytelnikami.
Jednak pod jednym względem należy wziąć pod uwagę wyszukiwarki: być konkretnym, konkretnym i trzymać się tematu. Powtarzanie może pomóc podkreślić główny temat, a nawet pomóc czytelnikom zachować koncentrację, ale uważaj, aby nie przesadzić.
Bądź bogaty w konkretne rzeczowniki i oszczędzaj zaimki: wyszukiwarki nie wiedzą, do czego się odnoszą. Określ relacje między rzeczami, tam gdzie ma to sens: „William” niczego nie przekazuje, ale „William i Catherine Middleton” natychmiast informuje wyszukiwarkę, o kim io czym rozmawiasz. Nie wymuszaj języka, dopóki nie zabrzmi sztywno, ale im więcej możesz używać określonych słów i właściwych rzeczowników w kontekście, tym bardziej tworzysz mini sieć słów, która pomaga wyszukiwarkom - i ludziom - umieszczać to, o czym mówisz o. Po prostu uważaj, aby używać żywego języka, aby Twoje ciężkie rzeczowniki nie przytłumiły strony.
Jak powiedziałem powyżej, nie wszystkie artykuły można lub należy pisać w ten sposób. Ale jeśli piszesz na określony temat, produkt, wiadomość lub zainteresowanie, użyj poetyckiej optymalizacji słów kluczowych, aby przyciągnąć uwagę wyszukiwarek, a następnie nagradzaj uwagę czytelników.
Kontynuacja rozmowy
Początkowa kompozycja strony internetowej to pierwsza wersja robocza. Musi być wypolerowany i musi odpowiadać na potrzebę, ale nie powinien być statyczny. Zainstaluj Google Analytics i / lub monitoruj dobrze ukryte narzędzie słów kluczowych Hubpages, aby gdy goście zaczęli przyjeżdżać, wiedziałeś, jakie wyszukiwane słowa kupiły ich do Twoich drzwi. Wielu początkujących SEO korzysta z tych danych użytkownika, aby dodać często wyszukiwane hasła do tytułów stron lub słownictwa na stronie. To może poprawić trafność Twojej strony w odniesieniu do tych wyrażeń, ale w rzeczywistości nie jest to najpotężniejszy sposób wykorzystania prezentu, który otrzymujesz od odwiedzających: rozwijającą się listę słów i wyrażeń, których szukają.
Ważniejszym zastosowaniem tych danych, które jest pomijane przez zbyt wielu ekspertów od SEO, jest to, że możesz ulepszyć treść na podstawie tego, co chcą wiedzieć osoby zainteresowane Twoim artykułem. Traktuj ich wyszukiwania jak pytania. Czy odpowiedziałeś na ich pytania? Czy możesz dodać jakieś informacje, które mogą być przydatne dla innych zainteresowanych tym aspektem Twojego tematu? A może zapytanie sugeruje nową podpowiedź, nowy temat, który zasługuje na własny artykuł, aby w pełni go omówić! A może, równie ważne, czy wyszukiwarki generują znaczny ruch dla słów i fraz, które nie są związane z tematem? Następnie musisz je usunąć lub przeformułować, aby upewnić się, że wyszukiwarki wysyłają Ci takich użytkowników, którzy uznają Twoją stronę za przydatną, zawierającą informacje i / lub zabawną.
Książki, których używam w SEO / CRO
Poezja SEO poza słowami kluczowymi
Optymalizacja słów kluczowych to tylko jeden z niezliczonych sposobów na zwiększenie ruchu.
Istnieje promocja społecznościowa na Twitterze, Facebooku itp. Jest marketing artykułów i budowanie niszy. Są infografiki, komunikaty prasowe i tak, linki wsteczne (na które kładzie się zbyt duży nacisk - moje artykuły zoptymalizowane pod kątem słów kluczowych w innych witrynach uzyskują duży ruch bez większej liczby linków zwrotnych niż zapewniają tagi i kategorie).
Podobnie jak uczeń zmuszający słowa do dopasowania do rymu lub licznika, można wykonać niedopasowaną robotę w każdej z tych form promocji. Możliwe jest również zaangażowanie się w społeczność, taką jak Twitter, z wystarczającą uwagą, aby poznać jej mocne i słabe strony oraz zwyczaje. Możesz postępować zgodnie z zasadami i zyskać zwolenników lub spamować i biegać, pozostawiając po sobie tylko lekkie podrażnienie. Używaj zasad i ograniczeń mediów społecznościowych jako armatury, a nie przeszkody. Bądź ostrożny. Być świadomym. Przyczynić się do społeczności; nie tylko go wykorzystuj.
Ale nikt nie przeczyta Twojej poezji, chyba że…
Nadal musi być dobrze. Aktualizacja Google Panda i przyszłe aktualizacje wyszukiwarek zmierzają w kierunku, czy użytkownicy będą zadowoleni z tego wyniku? Zachowanie użytkowników jest monitorowane, aby sprawdzić, które strony im się podobają, których aktywnie nie lubią lub których brakuje. Ostatnie aktualizacje Google, w tym Panda, uwzględniają zachowanie użytkowników, opinie i satysfakcję; ta opinia będzie coraz ważniejsza, gdy wyszukiwarki uczą się czytać nas dokładniej. Nie wystarczy też doskonałe pisanie. Artykuł musi zaspokajać potrzeby zwiedzającego, a nie tylko estetykę. Słabo napisany artykuł, zawierający istotne, przydatne treści, może pokonać pięknie sformułowane arcydzieło. Strona, która odniosła największy sukces, będzie zawierała informacje, dobrze napisana, przydatna dla czytelników i zoptymalizowany, aby pomóc docelowym odbiorcom go znaleźć.
Księga gości
poetryman6969 5 lutego 2015 r.:
Ciekawe podejście do pielęgnacji i używania słów kluczowych.
Malds Menzon z Manili na Filipinach 20 stycznia 2013 roku:
Wow, to niesamowite centrum. nie wiem, dlaczego znalazłem to dopiero teraz lol.
Ellen (autorka) z Kalifornii 1 października 2012 r.:
Świetny! Poeci znają moc metafor; po prostu nie zawsze dostrzegamy przewagę, jaką daje nam pisanie online, umiejętność znajdowania słów i analogii, które nasi czytelnicy łatwo rozumieją.:)
Linda Cassini z Las Vegas NV 30 września 2012 roku:
Będąc poetką doceniłam wytłumaczenie i wybór… dzięki:) za pomoc
Ellen (autorka) z Kalifornii 29 lipca 2012 r.:
Dziękuję bardzo! mam nadzieję, że to przydatne.
Audrey Selig z Oklahoma City, Oklahoma, 28 lipca 2012 r.:
Najlepszy artykuł o SEO, jaki kiedykolwiek czytałem. Gratulujemy dzisiejszego wyniku 100. Sprawiłeś, że ten temat brzmiał tak łatwo z wyjaśnieniem poza słowami. Miałeś rację co do swojej fascynacji SEO. Intryguje mnie, ale tak mało wiem. Twój głos pisarski jest doskonały wraz z umiejętnościami organizacyjnymi. Ponownie przeczytam ten artykuł i może zrobię notatki i mam nadzieję, że wykorzystam twoją wiedzę. Powodzenia w twoich przedsięwzięciach. Będę czytać niektóre z twoich innych ośrodków.
Ellen (autorka) z Kalifornii 27 maja 2012 r.:
Dziękuję za poranny wzrost ego!:) Jako naukowiec byłem mierny, ale jako ktoś, kto od ponad 20 lat publikuje w sieci, mam małe doświadczenie, którym mogę się podzielić. Dzięki!
Chris Hugh 26 maja 2012:
Dlaczego jesteś taki wspaniały? Ciągle czytam tutaj doskonałe artykuły i myślę: „Lepiej podążam za tą osobą”, patrzę w górę i widzę twoje zdjęcie!
Uwielbiam ten werset: nie złożyłbyś propozycji dotyczącej nauki o rakietach w formie limeryku i oczekujesz dobrej recenzji.
Dzięki za świetne centrum.
traslochimilano z USA w dniu 23 maja 2012 roku:
Bardzo pouczające i pomocne centrum dla wszystkich seo. Dziękuję za udostępnienie i to też jest dla mnie pomocne, ponieważ obecnie pracuję w firmie SEO.
Horatio Plot z Bedfordshire w Anglii. w dniu 3 maja 2012 r.:
Ach, poezja i oszustwo. Jak będzie ewoluował Internet? Czy stanie się prawdziwym narzędziem piękna i pozbawionych informacji, których tak pragniemy? A może duża, chwiejna masa bzdur, która pewnego dnia albo eksploduje, albo po prostu zniknie w swoim własnym dupie?
Obawiam się tego ostatniego GG, ale twój hub daje mi nadzieję.
Niech Bóg błogosławi AdSense, to wspaniałe schizofreniczne dziecko kapitalizmu.
Ellen (autorka) z Kalifornii 3 maja 2012 r.:
Sam jestem uczulony na upychanie słów kluczowych - to nie jest poezja i nie czyta się dobrze ani nie działało od wielu lat - ale jestem zaskoczony, że Google umieściłby określony procent na to, co kwalifikuje się jako upychanie słów kluczowych. Może to być mniej niż 4%, jeśli ktoś umieści słowo kluczowe na początku każdego podtytułu. Czy masz źródło w Google, które faktycznie podaje konkretną gęstość? Użyłbym go jako młotka przeciwko tym, którzy nadal * promują * określoną gęstość słów kluczowych - odmawiam grania w tę grę - ale to po prostu nie brzmi jak Google, aby podać arbitralną liczbę (ponieważ każdy natychmiast zrobiłby bezcelowe narzędzia pomagające im tworzyć rzeczy dokładnie 3,9%; wydaje się, że tak właśnie działają niektóre umysły).
Brian Slater z Anglii 3 maja 2012 roku:
Brakowało mi tego małego klejnotu, kiedy się pojawił, więc muszę przeprosić. Zgodziłbym się z tym, co zostało tutaj powiedziane, które jest w sobie jest dość niezwykłe po całej rozmowie od czasu Pandy i Pingwina. W nowych witrynach, takich jak Wizzley, nie potrzebujesz tagów, nie ma gdzie ich dodawać. Co potwierdza to, co zostało powiedziane. Jedyne, co chciałbym dodać, to upychanie słów kluczowych. Google wygląda teraz niekorzystnie na wszystko, co przekracza 4%, które inc. zdjęcia, linki i filmy. Poza tym jest to jeden z najlepszych hubów, jakie widziałem napisane na ten temat przez hubbera. Zagłosowano:)
buckleupdorothy ze Stambułu, Turcja, 12 kwietnia 2012 r.:
Fantastyczne i bardzo pomocne. Ten artykuł ma wiele wspólnego z obaleniem fałszywej dychotomii między, jak mówisz, „piszącymi zespołami” i „zespołowym SEO”. Zagłosowano i udostępniono - i chciałbym tylko móc dodawać zakładki w witrynie!
Melis Ann z Mom On A Health Hunt 31 marca 2012 r.:
Doceniam informacje na temat strategii używania słów kluczowych. Chcę skupić się na treści i przydatności moich informacji, co oznacza maksymalne zrozumienie słów kluczowych i zminimalizowanie straty czasu na robienie rzeczy, które mogą pomóc lub nie, takich jak linki zwrotne. Uważam, że linki zwrotne i tak pojawiają się z czasem i są idealnie umieszczone dla docelowych odbiorców. Dziękujemy za poetyckie spojrzenie na słowa kluczowe!
hazelwood4 z Owensboro, Kentucky, 28 marca 2012 r.:
Bardzo podobał mi się twój artykuł o optymalizacji witryn pod kątem wyszukiwarek. W miarę jak wyszukiwarki stają się mądrzejsze, my, pisarze online, musimy nauczyć się pisać mądrzej. Dziękuję bardzo za udostępnienie! Daję to kciuki do góry, a także dzielę się tym z moimi obserwatorami.
Ellen (autorka) z Kalifornii 22 marca 2012 r.:
Przepraszam, mam mały problem ze zrozumieniem Twojego pytania. To, czego szukasz, to:
1) słowa i terminy, które dobrze pasują do twojego tematu (NAJWAŻNIEJSZE)
2) wyszukiwane frazy, dla których jest DUŻO wyszukiwań (sprawdź popularność wyszukiwania za pomocą narzędzia adwords), ale NIE za duża konkurencja (sprawdź, wpisując w Google to wyrażenie i sprawdzając, ile innych dobrych witryn jest dla nich w rankingu… użyj allinurl i allintitle testy, które wyjaśniłem powyżej).
Wiele wyszukiwań jest świetnych, tak DŁUGICH, jak niewiele stron konkurujących z Twoją o pierwszą stronę Google. Z drugiej strony niska konkurencja - dotarcie do pierwszej strony Google - jest bezwartościowa dla frazy kluczowej, której szuka niewielu ludzi.
jiro z Indii 19 marca 2012 roku:
jak wybieram słowa kluczowe z adwords, myślę, że mała liczba dopasowana do mojego tematu jest dobra? przed przeczytaniem tego centrum zawsze wybieram maksymalną liczbę przedmiotów ogólnych
Kate Swanson z Sydney 22 stycznia 2012 r.:
Nie mam teraz czasu na studiowanie tego, ale wrócę, aby dokładniej to przeczytać. Złoty pył dla pisarzy online!
dkm27 w dniu 23 grudnia 2011 r.:
Jesteś wspaniałym nauczycielem. Twoje centrum dostarczyło cennych wskazówek. Dziękuję Ci.
wanzulfikri z Malezji 10 listopada 2011 r.:
Byłaś bardzo pomocna, szczególnie z takim poetyckim stylem. Dzięki za hub
2 wtorek 7 października 2011 r.:
Przydatny artykuł, ciekawy do przeczytania. Odkąd zacząłem tu pisać, czytałem posty i artykuły na temat SEO, niektóre z nich zrozumiałem - ale nie tak.
Piszesz o tym temacie tutaj i na forach w sposób, który rozumiem, a także mogę odnieść to, co mówisz, do sposobu, w jaki piszę. Dziękuję Ci.
Ellen (autorka) z Kalifornii w dniu 02 października 2011:
Cóż, sir, jestem pod wielkim wrażeniem. Rozumiem wszystko, co zrobiłeś, ale moje własne doświadczenie jest bardzo skromne w porównaniu z twoim: zanurzałem palce w brodzącym końcu basenu (basenów), w którym pływałeś.
Moją główną pracą zawodową był projekt Perseus, gdzie pracowałem nad tymi samymi rzeczami, co ty, ale na bardziej nieformalnym poziomie, szukając błędów i mówiąc programistom: „To świetne narzędzie, ale musisz je zmienić w ten sposób, aby jest intuicyjny dla użytkownika Jane Q. ” Porządkowanie nawigacji, bałagan na stronach i interfejs to hobby, ale nie robiłem tego systematycznie. Przeniosłem się do Thesaurus Linguae Graecae, ale walczyłem; redagowanie i korekta ryz starożytnej Grecji nie jest najlepszym zajęciem dla osoby o prawomózgowiu, takiej jak ja. Skończyło się na tym, że zostałem przeniesiony, aby zamiast tego uczyć, co mi się podobało.
Po przejściu na studia mitologiczne i rozpoczęciu od nowa na drugim programie studiów podyplomowych moje języki zanikły z powodu braku użycia. Zapomniałem większości francuskiego i niemieckiego, i, niestety, mój grecki też się wymyka. Nauczyłem się łaciny w gimnazjum, więc to naprawione. (Mon-Khmer? To brzmi fascynująco!)
Twoje doświadczenia życiowe są bogate, fascynujące i imponujące. Sieć to ciekawa przygoda, ale mam nadzieję, że moje pokolenie i osoby po mnie wyjdą i odkryją prawdziwy świat, tak jak ty.
Howard S. z Dallas, Teksas i Azji, 2 października 2011 r.:
Nasze zainteresowania mogą być bardziej podobne, niż początkowo sądziłem. Pomyliłem twoją specjalizację z klasyki jako na literaturę, a nie starożytne języki.
Coś podobnego dzieje się ze mną cały czas. Kiedy mówię ludziom, że jestem lingwistą, pytają: „W ilu językach mówisz?” Są poligloci i technicy językowi. Być może przez krótki czas uczyłem się kilkudziesięciu języków, ale oprócz angielskiego biegle władam tylko dwoma.
Ostatnio zajmowałem się komunikacją korporacyjną, gdzie poza pisaniem materiałów reklamowych, zatwierdzałem zawartość i nawigację w kilkudziesięciu witrynach, zwłaszcza nowych. Niewiele wiem o (nowoczesnym) kodzie, ale potrafię dokładnie wcisnąć każdy przycisk w prawie dowolnej kolejności, w jakiej mógłby spróbować użytkownik.
Moje poprzednie zadanie polegało na pracy w Dziale Rozwoju Oprogramowania Językowego, gdzie jako jedyny nie-programista w zespole kilkudziesięciu tworzyłem narzędzie do kompilacji słownika, analizy tekstów itp. W jakimkolwiek wcześniej niezbadanym języku. Pomogłem przy projektowaniu GUI, heurystyce algorytmów i wielu poszukiwaniach błędów.
Łacina, o tak. Kiedy chodziłem do liceum, był to jedyny oferowany język obcy i wymagane były dwa lata. Nie zwracałem uwagi i miałem słabe oceny, ale pokrewne i wzorce ortografii pozostają, podobnie jak koncepcje deklinacji i koniugacji. Podobnie z dwoma latami nauki języka niemieckiego w college'u i jednym semestrem z greckim, francuskim i mon-khmerskim. Chociaż zbombardowałem licencjat z fizyki, ponieważ nie radziłem sobie z matematyką, w szkole średniej odkryłem, że lingwistyka stosowana jest nauką ścisłą bez matematyki.
Ellen (autorka) z Kalifornii w dniu 02 października 2011:
Howard: bardzo dziękuję! Moje „słowa kluczowe wyszukiwarki a tagi” to gadka, którą często podawałem, ponieważ dotyczy wielu witryn oprócz Hubpages. Masz rację, powinienem sprowadzić to do centrum. Mogę go jednak przepisać; nie ma sensu usuwać treści.
Właściwie istnieje dobry powód do klasycznego połączenia SEO i nie jestem jedyną osobą, która robi jedno i drugie. Na przykład Michael Martinez z teorii SEO był głównym klasykiem. Łacina i greka nauczyły nas zwracać uwagę na użycie słów, strukturę języka, analizę tekstową i leksykalną. Odmienne zakończenia nauczyły nas, że części słów mogą być raczej funkcjonalne niż semantyczne. Oratorium nauczyło nas, że słowa mogą być używane jako narzędzia, a nie tylko jako nośniki znaczenia. Całe to słowo geekery pozwoliło dostrzec niesemantyczne użycie słów w sieci.
Co ważniejsze, od lat 70. do 90. był ogromny nacisk na digitalizację starożytnych tekstów, ponieważ dziedzina klasyki zmieniła się na nowo dzięki możliwości wyszukiwania słów i analizy statystycznej wzorców słów. Żmudna praca polegająca na digitalizacji, redagowaniu i korygowaniu tekstów pod kątem dokładności spadła na absolwentów. Wiele klasycznych kierunków z tamtego okresu jest więc doskonale zaznajomionych z działaniem narzędzi wyszukiwania słów, ich cechami i ograniczeniami. Niektóre z naszych projektów można łatwo przekonwertować do formatu internetowego, więc klasyczne repozytoria e-tekstowe (Perseus, TLG) były jednymi z pierwszych witryn internetowych.
Howard S. z Dallas, Teksas i Azji, 30 września 2011 r.:
Myślę, że Grek mógłby mnie zainteresować, gdyby był tutaj, ale geek interesuje mnie bardziej w tym momencie. Geekowie zwykle nie są ani gadatliwi, ani elokwentni. Nigdy bym nie pomyślał, że specjaliści od klasyki mają tak dokładne pojęcie o SEO. Moją uwagę zwrócił wątek na forum dotyczący tagów. Wszyscy inni mylili to ze słowami kluczowymi, dopóki nie wspaniale je wyprostowałeś. Był długi, ale w rzeczywistości dobrze skonstruowany i zwięzły. Proszę, zrób to w centrum. (Aby uniknąć oszustwa, musisz poprosić personel HP o usunięcie postu na forum). Rzadko publikujesz, ale kiedy to robisz, chcę go przeczytać.
techmagnate11 z Delhi 18 września 2011 r.:
Piękne centrum! Wybór odpowiednich słów kluczowych jest bardzo ważny w SEO, ma to ogromny wpływ na witrynę.
Studia biblijne z PA 12 maja 2011 roku:
Dziękuję bardzo za to, że wyszliście z waszej hubernation i napisaliście to. Pięknie piszesz i nauczyłeś mnie więcej na temat SEO w centrum niż w wielu innych miejscach i kursach, które wypróbowałem.
Będę musiał wrócić i ponownie to przeczytać, aż naprawdę się rozejdzie. Masz rację. Bez SEO ludzie Cię nie znajdą. Bez dobrego pisania ludzie nie zostaną ani nie wrócą.
Proszę pisz dalej.
WriteAngled z Abertawe, Cymru, 7 maja 2011 r.:
Kocham to! Twoje analogie z poezją sprawiły, że nagle cały ten temat stał się dla mnie niezmiernie przyjemniejszy. Cóż, przyjemne pod względem teorii; Prawdopodobnie nadal będę bałaganić praktykę. Dodam to centrum do zakładek i mam nadzieję, że niektóre z jego zaleceń przenikną do mojej świadomości (a może lepiej, do mojej nieświadomości).