Spisu treści:
- Wniosek:
- Co robi dla Ciebie oprogramowanie B2B Lead Generation?
- Trochę drobniejszych szczegółów dla bardziej zaawansowanych użytkowników
- Jak właściwie porównują, jeśli chodzi o znajdowanie potencjalnych klientów?
- Nasz werdykt:
Wraz z ewolucją świata sprzedaży i coraz większą liczbą transakcji online, rośnie zapotrzebowanie na inteligentne narzędzia do generowania potencjalnych klientów. Leadfeeder istnieje na rynku już od jakiegoś czasu, a teraz oprogramowanie do generowania leadów B2B Leadberry wypłynęło z ulepszonym zestawem wspaniałych funkcji, które sprawią, że będzie popularnym narzędziem wśród zespołów sprzedaży B2B, które chcą dowiedzieć się, kto wykazał zainteresowanie ich działalnością. Zobaczmy, jak się porównują.
Jeśli jesteś w biegu lub po prostu leniwy, aby przeczytać wszystkie nasze doświadczenia, możesz znaleźć wniosek tutaj. Dla tych, którzy chcieliby zobaczyć pełną ocenę, czytaj dalej poniżej. Zaufaj mi, warto.
Wniosek:
Mój wybór to Leadberry zamiast Leadfeeder, ponieważ…
- Ceny: podstawowa cena Leadberry jest nieco niższa niż Leadfeeder, ale główna różnica pojawia się przy łączeniu wielu witryn; Leadfeeder jest wyceniany za stronę internetową, podczas gdy Leadberry jest wyceniany za nieograniczoną liczbę witryn. Więc jeśli masz dwie lub więcej witryn internetowych, Leadberry jest prawie oczywiste. Chyba że masz nieograniczoną ilość pieniędzy, oczywiście.
- Jakość danych: Leadfeeder pokazuje więcej potencjalnych klientów niskiej jakości (ISP - Dostawcy usług internetowych); nawet jeśli ich system punktacji daje potencjalnemu klientowi wysoki wynik, to często jest to dostawca usług internetowych (a leady, które zostały oznaczone jako leady niskiej jakości, często okazują się poważnymi potencjalnymi klientami). Leadberry pokazuje nam mniej wyników, ale stosunek rzeczywistych potencjalnych klientów jest znacznie wyższy. I to jest sedno sprawy.
- Cechy: Leadfeeder ma więcej funkcji (tj. Kładzie duży nacisk na filtrowanie) i jest bardziej zaawansowany pod względem integracji. Ale jeśli spojrzysz na podstawowe funkcje, Leadberry ma wszystko, czego potrzebujesz.
Jeśli masz czas, aby zagłębić się w szczegóły:
Co robi dla Ciebie oprogramowanie B2B Lead Generation?
Zasadniczo oba programy dekodują dane Google Analytics na widoczne nazwy firm, w tym lokalizację firmy, dane kontaktowe, sektor i dane społecznościowe, które są od razu wyświetlane na ekranie. Narzędzia te umożliwiają śledzenie dowolnego potencjalnego klienta za pomocą opcji `` obserwuj '' zawartej w panelu, umożliwiając użytkownikom narzędzia identyfikację potencjalnych klientów, którzy odwiedzili już wiele razy, a zatem potrzebowaliby osobistego telefonu lub e-maila, aby dowiedzieć się, co to jest że Twoja firma może im zaoferować.
Dzięki działaniom w mediach społecznościowych na radarze wielu ludzi zajmujących się sprzedażą i marketingiem bobrów, będziesz pod wrażeniem, wiedząc, że Leadberry pobiera te ogromne dane z LinkedIn i Facebooka (oraz baz danych Crunchbase i Twittera, które są również poddawane dokładnemu badaniu z zapleczem -kodowanie tego narzędzia) i łatwo wyświetla listę kontaktów, do których można dotrzeć w danej firmie, które pojawiły się jako potencjalny klient. Wszystko, co musisz zrobić, to sprawdzić, kogo możesz znać, i zadzwonić do niego lub wysłać e-mail. Już nie możesz sobie pozwolić na powiedzenie „Nie wiem, z kim się skontaktować w tej firmie”, ponieważ Leadberry upuszcza to tuż przed tobą. Leadfeeder do tej pory obsługuje tylko kontakty LinkedIn.
Trochę drobniejszych szczegółów dla bardziej zaawansowanych użytkowników
Podobnie jak w przypadku wszystkich wyrafinowanych narzędzi, oprogramowanie do generowania leadów B2B posiada również szereg przydatnych funkcji, które możesz chcieć zbadać i wykorzystać na swoją korzyść.
Filtrowanie stron to sprytny dodatek, który umożliwia filtrowanie potencjalnych klientów i wyświetlanie tylko tych potencjalnych klientów, którzy wykazali zainteresowanie Twoim produktem. Można to wykorzystać do ustalenia, czy kampanie Google AdWords (lub inne płatne) działają, czy nie. Chociaż Google Analytics może służyć do identyfikacji kanałów, z których pochodzą Twoi goście, zarówno Leadfeeder, jak i Leadberry oferują bardziej przyjazną dla użytkownika integrację tych informacji za pośrednictwem ich pulpitu internetowego.
Funkcja Lead Quality Score w Leedfeeder powie Ci, jak silny jest potencjalny klient, na podstawie liczby wizyt, które dany potencjalny klient odwiedził w Twojej witrynie. Ten wynik jakości jest oparty na tym, ile razy firma odwiedziła Twoją witrynę, ile stron przeglądała i na ich współczynniku odrzuceń. Z jednej strony warto oceniać firmy na podstawie tych wskaźników odwiedzających, ale z drugiej strony nie wskazuje to tak naprawdę jakości potencjalnego klienta, ale częstotliwość.
Leedfeeder może również podać całkowitą liczbę leadów w danym okresie - no cóż, Leadberry też, po prostu nie jest tak łatwo widoczny w ich przypadku.
Funkcja filtra niestandardowego Leedfeeder pozwoli Ci analizować określone lokalizacje geograficzne. Leadfeeder może być również skonfigurowany do oznaczania potencjalnych klientów do dalszych działań - przydatna funkcja, gdy chcesz zrobić sobie przerwę i wrócić do kogoś później lub przekazać trop koledze.
Niestandardowe filtry Leadfeeder w akcji.
Leedfeeder umożliwia także sortowanie potencjalnych klientów według obsłużonych / nieobsługiwanych lub „wszystkich potencjalnych klientów”, co przydaje się, gdy masz wiele potencjalnych klientów do przeszukania.
Wielu z was prawdopodobnie zastanawia się, czy te narzędzia do generowania leadów umożliwiają połączenie z obecnymi systemami CRM. Dobra wiadomość: tak! Istnieją trzy różne opcje, aby to zrobić z Leadberry i cztery z Leadfeeder (integracja Salesforce to całkiem duża rzecz). Leedfeeder umożliwia również integrację Mailchimp w kampaniach marketingowych e-mail. Nie jestem pewien, dlaczego chciałbym zintegrować się z Mailchimp w sposób, w jaki oferuje to Leadfeeder.
Opcje CRM firmy Leadberry.
Nauka korzystania z obu narzędzi jest dość intuicyjna, więc nikt nie powinien być pozostawiony w tyle, jeśli chodzi o zrozumienie, co zrobić, aby zobaczyć swoje leady. Miałem okazję wypróbować wsparcie Leadberry i było świetnie; dyrektor generalny osobiście odpowiedział mi z rozwiązaniem w ciągu ośmiu godzin.
Niektóre leady nie są potencjalnymi klientami (jak wszyscy wiemy), a Leadberry został zakodowany tak, aby przyjmował takie informacje zwrotne za pośrednictwem wbudowanego systemu raportowania ISP. Wreszcie narzędzie, którego można się nauczyć, a ono się nauczy.
Jak właściwie porównują, jeśli chodzi o znajdowanie potencjalnych klientów?
Wszystkie funkcje są fajne, ale chciałem sprawdzić, jak te dwa narzędzia wypadają w parze, i wykorzystałem oba programy do dekodowania potencjalnych klientów z Google Analytics. Ta sama witryna w tym samym okresie.
Przede wszystkim zanim zagłębimy się głębiej, zdefiniujmy, kim jest ISP (dostawca usług internetowych) - na wypadek gdybyś nie wiedział. Jako dostawca usług internetowych rozumiemy firmy telekomunikacyjne, które zapewniają sieci domowe i komórkowe - dlatego nie ma szans, abyś mógł nazwać tego potencjalnego klienta. Czy mógłbyś skontaktować się z firmą AOL mówiąc „ Dzień dobry, ktoś z Twojej sieci odwiedził moją witrynę! " Raczej nie.
Przeanalizowaliśmy około 500 wierszy danych o lokalizacji sieci z Google Analytics.
- Leadfeeder odnotował 103 potencjalnych klientów
- Leadberry odnotował 88 leadów
Te proste wykresy mogą lepiej wyjaśnić główne różnice:
Czyli na powyższym wykresie widać, że w kwestii całkowitej liczby leadów Leadfeeder bierze nagrodę.
W tym miejscu możesz dojść do wniosku, że Leadfeeder jest lepszy. Mylisz się jednak, ponieważ chociaż pod względem ilości Leadfeeder daje więcej potencjalnych klientów (w międzyczasie spalając więcej płatnych kredytów w danym okresie), wiele z nich to leady niskiej jakości. Dziwne jest jednak to, że wiele przydatnych potencjalnych klientów i dużych firm zostało umieszczonych tylko w „czerwonej strefie” (co oznacza leady o najgorszej jakości), podczas gdy dostawcy usług internetowych (można tak powiedzieć bzdury) znajdują się w „zielonej” (najlepsza punktacja).
Jest to najwyższej jakości ciężarek (zielony pasek) od Leadfeeder, który faktycznie kosztuje. Poważnie?
Ale jeśli ograniczymy tylko liczbę dostawców usług internetowych, gra się toczy, a Leadberry skorzysta.
W końcu Leadberry zwróciło nam 10 dostawców usług internetowych, podczas gdy Leadfeeder dostarczył nam 38 dostawców.
Więc w jakiś sposób Leadberry wyrzuca wiele z nich, które Leadfeeder utrzymuje jako potencjalny klient - ważna uwaga tutaj, że obie firmy pobierają kredyty za liczbę (a nie jakość) Twoich potencjalnych klientów!
Chociaż Leadberry zwróciło mniej potencjalnych klientów, tylko minimalna ich liczba to dostawcy usług internetowych. Należy zauważyć, że ze względu na charakter działalności żadne z tych narzędzi nigdy nie zwróci w 100% rzeczywistych potencjalnych klientów, ale patrząc na powyższe liczby, Leadberry znacznie lepiej radzi sobie z tym problemem.
Podsumowując, podczas gdy Leadberry zwraca ogółem mniej potencjalnych klientów, stosunek lokalizacji sieci przekonwertowanych na leady jest znacznie wyższy, co jest dobre dla użytkownika końcowego.
Jeszcze jedną bardzo ważną uwagą jest to, że dzięki Leadberry możesz dodać do swojego konta nieograniczoną liczbę witryn, a dzięki Leadfeeder płacisz za monitorowanie ruchu tylko w jednej witrynie (właściwie usługa Google Analytics). Biorąc to za fakt, Leadberry jest w rzeczywistości o wiele bardziej opłacalny niż Leadfeeder.
Nasz werdykt:
Leadberry z pewnością mocno wkroczyło na rynek oprogramowania do generowania leadów i będzie warte wypróbowania dla firm zorientowanych na sprzedaż B2B. Chociaż Leadfeeder też nie jest zły, szczególnie polubiliśmy jakość danych Leadberry, zwłaszcza gdy jest to ważone ceną. Przyjazny dla użytkownika pulpit nawigacyjny i zautomatyzowane codzienne wiadomości e-mail do skrzynki odbiorczej (tego, kto przeglądał Twoją witrynę) sprawiają, że jest to bardzo potrzebny partner biznesowy Twojej firmy.