Spisu treści:
- Naprawdę nie ma „bogatego ojca”
- Czekaj, czy to rzeczywiście legalne?
- Liczby zbyt piękne, aby mogły być prawdziwe
- Czy świat finansów dobiega końca?
- Narrator, NIE doradca
- Udzielanie sprzecznych porad, które mogą być szkodliwe
- Motywacja nie jest solidną radą; Opowiadanie historii może prowadzić do upiększania
- Wiele książek, a niewiele nowych
- Ufaj ale sprawdzaj
Robert Kiyosaki
Gage Skidmore przez Flickr (CC BY-SA 2.0)
Cieszy mnie wiele rad zawartych w książce Roberta Kiyosakiego Rich Dad, Poor Dad . Jednak po przeczytaniu i ponownym przeczytaniu książki doszedłem do wniosku, że niektóre rady zawarte w książce, które z początku brzmią dobrze, są sprzeczne lub kolidują z radami zawartymi w innych książkach. Niektóre z jego rad mogą być wręcz błędne, a nawet nielegalne. Szybkie wyszukiwanie w Internecie ujawniło, że nie tylko ja zauważyłem te problemy.
Problemy z książką są zbyt liczne i poważne, aby je zignorować. Przeanalizuję kilka z nich.
Naprawdę nie ma „bogatego ojca”
Jedną z najczęstszych skarg na serię Bogaty ojciec jest to, że nikt nie może znaleźć żadnych dowodów na istnienie „bogatego ojca”.
Pan Kiyosaki stwierdza w swojej książce, że bogaty ojciec jest właścicielem jednych z najlepszych nieruchomości na plaży Waikiki i jest jednym z najbogatszych ludzi na Hawajach. Jednak naukowcy z różnych magazynów przeszukali rejestry nieruchomości na Hawajach i nie mogą znaleźć takiej osoby.
W rzeczywistości pan Kiyosaki opowiedział kilka różnych historii o obecnym miejscu pobytu bogatego ojca. Przynajmniej raz stwierdził, że bogaty ojciec odszedł. Innym razem twierdził, że bogaty ojciec jest teraz inwalidą. W kolejnej książce twierdzi, że rodzina bogatego ojca poprosiła o nieujawnianie tożsamości. W jeszcze innym przypadku podobno przyznał, że bogaty ojciec nie jest pojedynczą prawdziwą osobą, ale złożoną postacią opartą na kilku jego doradcach, w tym ojcu jego najlepszego przyjaciela (oryginalnym „bogatym ojcu”), dr Buckminsterze Fullerze i wielu inni.
W wywiadzie dla magazynu SmartMoney , opublikowanym w lutym 2003 r., Robert Kiyosaki udzielił odpowiedzi, która brzmi zaskakująco szczerze: „Czy Harry Potter jest prawdziwy? Dlaczego nie pozwolisz Bogu Tacie być mitem, tak jak Harry Potter?”.
Czy to mit, czy nie? Pan Kiyosaki kilkakrotnie stwierdził w Rich Dad Bied Dad, że „to prawdziwa historia o moich dwóch ojcach”. A książka została wydana jako non-fiction. Tak więc odkrycie, że postać Rich Dad jest właśnie tym, postacią, a nie prawdziwą osobą, z pewnością podważa jego wiarygodność.
Czekaj, czy to rzeczywiście legalne?
Rich Man, Bied Man zawiera kilka wątpliwych etycznie porad. Na przykład jest opowieść o tym, jak pan Kiyosaki wychodzi z kontraktów, które nie wydają mu się właściwe. Nie ma nic złego w klauzuli warunkowej w umowie, która pozwala wycofać się z umowy, jeśli zauważysz problem. Jednak pan Kiyosaki twierdzi, że po prostu zapisuje coś w stylu „za zgodą mojego partnera”, z wyjątkiem tego, że twierdzi, że jego partner jest w rzeczywistości jego kotem. Szczerze mówiąc, to oszustwo graniczne. Powiedzmy, że próbujesz czegoś takiego, a druga strona, mając zbyt wiele do stracenia, decyduje się sprawdzić twój blef i pozwać cię do sądu. Sędzia nakazuje ujawnienie partnera. A teraz jesteś pieprzona. Pan Kiyosaki, jeśli rzeczywiście próbował takiego podejścia do kontraktu, miał szczęście, że nikt nie sprawdził jego blefu.
Liczby zbyt piękne, aby mogły być prawdziwe
Jak zawsze, największe zainteresowanie wzbudzają jego rady dotyczące inwestycji w nieruchomości. W swoich anegdotach podaje przykłady, które zdaniem większości inwestorów na rynku nieruchomości są zbyt piękne, aby mogły być prawdziwe. Nawet w przypadku egzekucji nie można znaleźć domów, które są tańsze o 50% lub więcej. Zwykle są one o 20-30% tańsze od ceny rynkowej, a czasami o 40%. Jeśli jednak wierzyć panu Kiyosaki, znalazł dom za 72% ceny rynkowej! Sugeruje, że ty też możesz to zrobić. Inni inwestorzy w nieruchomości wyjaśniają, że są to transakcje typu „raz w życiu”.
Inne przykłady błędnych rad zawartych w książkach o bogatym ojcu można znaleźć w analizie serii autorstwa Johna T. Reeda.
Zapytany o te błędy, pan Kiyosaki stwierdził, że podane przykłady są tylko przykładami i nie należy ich traktować dosłownie.
Czy świat finansów dobiega końca?
Dwie teorie Roberta Kiyosakiego spotkały się z dużą krytyką: a) wszystkie nasze problemy mają swoje źródło w tym, że Nixon zdjął amerykańską walutę ze standardu złota w 1971 roku, oraz b) pokolenie wyżu demograficznego, osiągając emeryturę, uszczupli cały rynek aktywów papierowych ze względu na wydawanie przez nich funduszy emerytalnych, powodując CAŁKOWITE załamanie rynku. Przeanalizujmy wiarygodność każdej hipotezy.
Koniec standardu złota jako katastrofa. Pan Kiyosaki w Raise your Financial IQ twierdzi, że waluta amerykańska jest teraz warta znacznie mniej niż zaledwie 20 lat temu, a to dlatego, że Nixon zdjął dolara ze standardu złota (który poparł go faktycznym złotem przechowywanym przez Departament Skarbu USA).) i pozwolić mu na swobodny obrót w stosunku do innych walut.
Problem z tym pomysłem polega na tym, że obecnie praktycznie wszystkie waluty na całym świecie są swobodnie płynące. Nikt już nie używa walut zabezpieczonych złotem. Jeśli więc dolar amerykański konsekwentnie spada w stosunku do innych walut (również nie jest zabezpieczonych złotem), musi istnieć inne wytłumaczenie spadku wartości dolara, nie tylko dlatego, że wypadł ze standardu złota. (Pamiętam, kiedy było to od 220 jenów do 1 dolara. Teraz kosztuje 90 jenów za dolara).
Baby boomers jako przyczyna przyszłej katastrofy. Innym pomysłem wyjaśnionym w proroctwie Rich Dad's Prophecy jest to, że giełda załamie się w sposób znacznie większy niż bałagan kredytów hipotecznych subprime, ponieważ pokolenie wyżu demograficznego odchodzi na emeryturę, a zatem zaczną pobierać pieniądze z funduszy inwestycyjnych, 401 (k), płyt CD, giełd i tak dalej, aby żyć z tych pieniędzy. Spowoduje to załamanie rynku. Dlatego, mówi pan Kiyosaki, należy zdywersyfikować swoje udziały, inwestując w nieruchomości i metale szlachetne, takie jak złoto i srebro. Które, oczywiście, pan Kiyosaki sprzeda wam lekcje, czy to seminaria, trenerzy, książki, kasety i tak dalej.
Książka o plotkach z Wall Street omawiała ten pomysł i okazało się, że jest to alarmistyczny pogląd na temat „Kurczaka spada”, podobnie jak w przypadku alarmistów z 2012 roku. Zasadniczo, chociaż prawdą jest, że pokolenie wyżu demograficznego odchodzi na emeryturę, nie robią tego od razu, a zatem okno, w którym wszystkie te pieniądze będą opuszczać rynek, będzie okresem dziesięcioleci, a wpływ na rynek powinien być minimalne, a przynajmniej nigdzie tak zauważalne, jak twierdzi pan Kiyosaki, będzie.
Narrator, NIE doradca
Dlaczego więc pan Kiyosaki miałby upiększać swoje historie? Cóż, powiedzmy, że niektórzy ludzie są urodzonymi gawędziarzami. Mogą wziąć prostą historię i dodać do niej wiele dramatyzmu, dzięki czemu stanie się ona czymś więcej niż tylko historią i zamieni się w inspirującą legendę. Wiele opowieści o bohaterach ludowych i antybohaterach jest przekazywanych w ten sposób z pokolenia na pokolenie, a historia rozwija się z każdym powtórzeniem. Robin Hood, Sherwood Forest i szeryf z Nottingham prawdopodobnie istnieli, ale nigdzie nie byli tak efektowni, jak historie, które rozwinęły się długo później. W rzeczywistości folkloryści odkryli, że Maid Marion została wstawiona później, DUŻO później. To właśnie się tutaj dzieje, z opowiadaniami i książkami Roberta Kiyosakiego.
Nawet pan Kiyosaki powiedział, że seria o bogatym ojcu ma tak naprawdę służyć motywacji, a nie praktycznym poradom. Problem w tym, że osoba, która kupi książkę, prawdopodobnie pomyśli, że podane przykłady powinny być traktowane jako ewangelia, w 100% poprawne iw 100% dokładne. Nie należy ich w ten sposób traktować.
W książce Rich Dad's Guide to Becoming Rich Without Thing Your Credit Card , podał przykład swojego cennego Porsche. Kupił go, mówi, zamieniając dług łóżkowy w dobry dług. Kupił firmę i wykorzystał nadwyżkę gotówki na miesięczne płatności za luksusowy samochód. Okej, to brzmi prawie rozsądnie, dopóki nie zdasz sobie sprawy, że był w stanie jakoś pozwolić sobie na zaliczkę na samochód (która nie byłaby tania, bo jest to przedmiot kolekcjonerski, prawdopodobnie w przedziale 100K), ORAZ zadatek za biznes, który prawdopodobnie kosztuje nawet WIĘCEJ niż samochód, aby wygenerować tego rodzaju nadmierny przepływ gotówki na opłacenie samochodu. Chociaż nie podano żadnych faktycznych danych, należy uwierzyć, że firma zapłaciła za pojazd, kropka. Większość z nas nie ma przy sobie tyle gotówki.
Chociaż ważne jest, aby zilustrować rady przykładami, które inspirują, inspiracja może prowadzić ludzi na niewłaściwą ścieżkę, jeśli nie zostanie odpowiednio wyjaśniona.
Udzielanie sprzecznych porad, które mogą być szkodliwe
Pan Kyosaki udziela sprzecznych porad dotyczących sposobu zawierania transakcji dotyczących nieruchomości. W jednej książce porada brzmi: „idź na całość lub zbankrutuj”. W innej książce radzi zacząć od małych transakcji na rynku nieruchomości, a później wymienić się nimi. Jeśli to ma znaczenie, dlaczego nie może być konsekwentny?
A jeśli ma znaczenie, czy pójdziesz na studia, czy nie, możesz wyciągnąć zły pomysł z różnych książek „Bogaty ojciec”. Powszechnym tematem w jego książkach jest to, że system edukacji jest przestarzały, nie uczenie tego, czego należy się nauczyć w prawdziwym świecie, a uczenie ludzi, jak zostać pracownikami, a nie samozatrudnieniem, co jest idealnym rozwiązaniem. Problem w tym, że bardzo łatwo jest wyrwać ten pomysł z kontekstu. Co najmniej jeden rodzic skarżył się, że jej dziecko czytało Bogaty ojciec, Biedny tata, a teraz odmawia chodzenia do szkoły. Cytuje książkę jako inspirację, twierdzi, że edukacja jest bezużyteczna i mówi, że jego rodzic (samotna matka) karmi go przestarzałymi informacjami, aby był biedny.
Pan Kiyosaki sam stwierdził w swoich książkach, że studia trzeba ukończyć, ponieważ jest to dobra inwestycja w siebie, a pieniądze, które można zarobić jako absolwent, są pięć razy wyższe niż maturzysta. Sugeruje, że powinieneś skończyć college NASTĘPNIE pomyśl o byciu przedsiębiorcą. Ale potem cytuje też z aprobatą Michaela Della i Billa Gatesa i innych, którzy nigdy NIE ukończyli college'u (zarówno Dell, jak i Gates porzucili studia po dwóch latach, aby realizować swoje marzenia o byciu przedsiębiorcami). Ponieważ pan Kiyosaki tak wyraźnie podkreśla, że jednym ze sposobów na osiągnięcie wolności finansowej jest zostanie przedsiębiorcą, czytelnicy prawdopodobnie przestaną chwalić absolwentów szkół wyższych i zamiast tego podążać za jego przesłaniem, że edukacja jest przestarzała i bezużyteczna.
To, o czym Kiyosaki nie wspomina, chwaląc Dell i Gates, to fakt, że obaj dostali impuls z bycia na uczelni. Michael Dell zbudował i dostosował komputery i sprzedał je ze swojego pokoju w akademiku; był tam, aby zobaczyć potrzebę i ją spełnić. Bill Gates mógł rzucić studia, ale był na Harvardzie przez dwa lata i nie odniósł sukcesu, dopóki IBM nie poszedł do niego po PC-DOS i w zasadzie kupił wersję kogoś innego, dostosował ją trochę i sprzedał do IBM. Wątpię, czy nawet Bill Gates rzeczywiście przewidział sukces komputera, ale był w stanie wykorzystać ten sukces i zbudować swoje fortuny, badając rynek i reagując na potrzeby klientów i różne zagrożenia, tworząc dobry zespół, w tym Paul Allen.
Innymi słowy, przedsiębiorczość wymaga czegoś więcej niż woli. Potrzebujesz również ciężkiej pracy, szczęścia, odpowiedniej przestrzeni, odpowiedniego czasu, odpowiedniego produktu lub usługi, odpowiedniego zespołu i innych rzeczy w tym trójkącie BI. Więc widzisz, w końcu college ma pożytek.
Motywacja nie jest solidną radą; Opowiadanie historii może prowadzić do upiększania
Więc co można uzyskać z serii książek Bogaty ojciec? Po zebraniu kolekcji - mam wszystkie książki z wyjątkiem Rich Dad's Prophecy , a także kilka książek z serii doradców - mogę wam powiedzieć: Pan Robert T. Kiyosaki jest wyjątkowym prezenterem i mówcą. Mimo że rzekomo nie zaliczył angielskiego, doskonale radzi sobie z redukcją problemów do ułamków, na których można by się przejmować. Przedstawia równie zwięzłe i zwięzłe odpowiedzi, które następnie przypisuje „Bogatemu ojcu”, a następnie wymienia wiele przykładów, anegdot i doświadczeń, które wzmacniają jego odpowiedzi - chociaż te dowody mogą być ubarwione.
Problem w tym, że świat finansów NIE jest tak prosty, jak się wydaje, a niektóre z jego odpowiedzi są zbyt zwięzłe i zwięzłe; tak proste, że łatwo można je źle zrozumieć lub wyrwać z kontekstu. Dowody, anegdoty lub doświadczenia, które podaje, mogły mu się przydarzyć lub NIE; oni „mogli”.
W swojej najnowszej książce Popraw swoje finansowe IQ opowiada historię o tym, jak zmierzył się z menedżerem ds. Rekrutacji w IBM, który miał mu powiedzieć, żeby poszedł na podwyżkę, ponieważ nie miał MBA w przeciwieństwie do innych kandydatów. Twierdzi, że w odpowiedzi narzekał na to, że miał więcej odwagi niż którykolwiek z innych unikających poboru, walcząc z VC i śmiercią za każdym razem, gdy leciał do Wietnamu jako pilot statku powietrznego, i że sprzedaż polega na odwadze do porażki. Mówi, że praktycznie zawstydził menadżera ds. Rekrutacji, że wybrał go zamiast innych kandydatów, którzy przyszli w garniturach (nadal był w swoim mundurze khaki). Osobiście uważam, że historia została upiększona w powtórzeniu. Prawdziwy incydent prawdopodobnie nie jest tak dramatyczny.
Historie są upiększane w opowiadaniu. Jestem Star Trek fanem, ale nie jestem fanem gwiazd Star Trek. Dlatego zaciekawiło mnie odkrycie, że Nichelle Nichols, która grała Uhurę w oryginalnej serii Star Trek, regularnie powtarza swoje spotkanie z dr Martinem Lutherem Kingiem Jr. na każdym konwencie. A ludzie, którzy byli na wielu konwencjach, mówią, że każda opowieść staje się dłuższa i bardziej upiększona. Chociaż nie ma wątpliwości, że zdecydowała się odejść, ale później zdecydowała się pozostać w serialu, mimo że była „małą częścią” i prawdopodobnie spotkała MLK Jr. na konwencji NAACP, jest pewne wątpliwości, że MLK Jr. powiedział jej osobiście że był fanem serialu i że ona musi zostać w serialu, ponieważ w przyszłości w kosmosie musi być czarny człowiek, czy coś w tym rodzaju. Niektórzy informowali, że na najwcześniejszych konwencjach po prostu twierdziła, że MLK Jr. ”zainspirowało ją do „pozostania w Star Trek. Jeśli teraz wyszukujesz w Internecie, jest mnóstwo artykułów o tym, jak spotkanie z MLK Jr. ją odwróciło. Czy to upiększenie? Nie wiem.
Wiele książek, a niewiele nowych
Wraz z innymi książkami pana Kiyosakiego stwierdziłem, że zaczyna on zmieniać swoje własne pomysły. Kwadrant przepływów pieniężnych zasadniczo rozszerza koncepcje aktywów i pasywów oraz bogaty kontra biedny w przypadku bogatego ojca. Biedny ojciec . Dogodnie podzielił każdą stronę na dwie i wymyślił ćwiartki. Rich Dad's Guide to Investing jest w zasadzie nieco bardziej szczegółową wersją Kwadrantu przepływów pieniężnych , z wyjaśnieniami, jak przejść do kwadrantów I i B. Najnowsza książka, Popraw swoje finansowe IQ, jest kolejnym rozszerzeniem oryginalnego bogatego ojca, biednego ojca koncepcja: „Nie chodzi o to, ile zarabiasz, ale ile zatrzymujesz”. Rozszerzył to na „pięć finansowych IQ”, z których numer dwa to „ochrona twoich pieniędzy”. Numer jeden to „Zarabianie więcej pieniędzy”, które jest omówione w kolejnej książce: „Przewodnik bogatego ojca, jak stać się bogatym bez wycinania kart kredytowych” . Można by prawie powiedzieć, że kolejne książki są przepakowanymi wersjami poprzednich książek, choć zawierają nieco więcej rzeczy.
Ufaj ale sprawdzaj
Więc weź serię książek Bogaty ojciec za to, ile są warte: kilka raczej ogólnych porad, które mogą Cię dotyczyć, ale nie muszą, z ilustracyjnymi przykładami, które mogą, ale nie muszą, i osobiste anegdoty, które mogą być prawdziwe, fałszywe lub nieco prawdziwe, ale ozdobione. Książki Bogaty ojciec są dla MOTYWACJI, a nie praktycznych porad. Kiedy już nie potrzebujesz motywacji i potrzebujesz praktycznej porady, poszukaj więcej książek, takich jak seria Rich Dad's Advisors. Te książki zawierają instrukcje, które mają praktyczne zastosowanie i zostały napisane przez ludzi, którzy faktycznie tam byli i robili różne rzeczy. Po prostu uważaj na motywacyjną pułapkę, która została tam wrzucona wraz z książką.
Czy więc książki warto przeczytać? Tak. Dadzą ci zmianę paradygmatu, że tak powiem, ponieważ przedstawią ci nowy sposób myślenia, nowy punkt widzenia, którego być może wcześniej nie rozważałeś. I to jest zawsze przydatne.
Jeśli potrzebujesz porady filozoficznej, aby pokonać swój brak motywacji, to tak, jego książki pomogą. Warto jednak zwrócić uwagę na różnicę między ogólnymi poradami lub filozofią a poradami praktycznymi. Przekonasz się, że większość porad zawartych w książkach jest bardziej filozoficzna niż praktyczna. Zatem ci, którzy szukają formuł - tj. Wykonują A, B, potem C, a dostaniesz D - będą rozczarowani. Pan Kiyosaki powiedział to samo w jednej ze swoich książek.
Pamiętaj o jednym: ufaj, ale weryfikuj. Nie traktuj wszystkich jego twierdzeń za pewnik. To, że tak mówi, niekoniecznie oznacza, że to prawda.