Spisu treści:
VW Car-Net
Chrząszcz volkswagen
Pomoc drogowa… lub brak pomocy
Podobnie jak wielu kupujących samochody, Volkswagen skontaktował się ze mną, gdy kupiłem nowego Beetle. Zwykle uciekam przed namówieniem, ale kobieta z VW Car-Net powiedziała mi o wspaniałej usłudze oferowanej przez VW, której nie mogłem odmówić. Za mniej niż 20 dolarów miesięcznie miałbym dostęp do mojego prywatnego konsjerża, zaktualizowanego GPS i pomocy drogowej, a wszystko to za dotknięciem małego przycisku umieszczonego na panelu dachowym. Dali mi dwa bezpłatne miesiące i kazali mi to wypróbować. Więc zrobiłem.
Cóż, w pewnym sensie tak. Właściwie zapomniałem o małym guziku klucza nad głową, dopóki nie otrzymałem telefonu z Car-Net, który poinformował mnie, że mój bezpłatny okres próbny dobiega końca. Tak więc, po ponownym wysłuchaniu gadki, ugryzłem haczyk.
Pomoc drogowa to obowiązkowa pozycja na pustyni. Chociaż miałem inne ubezpieczenie od prywatnej firmy, a także własną polisę ubezpieczeniową, czułem, że łatwość reakcji awaryjnej za pomocą jednego przycisku jest bezcenna. Szybko do przodu do czerwca 2019 roku, kiedy usłyszałem przerażający stukot, prychający dźwięk z mojego silnika. Odkryłem, że moja rozszerzona gwarancja CPO właśnie wygasła sześć dni wcześniej, ale wiedziałem, że muszę zabrać mojego ukochanego Garbusa do salonu VW, aby uzyskać TLC. Więc nagle przypomniałem sobie ten mały podświetlany przycisk klucza nad moją głową. Pchnąłem go i czekałem, aż zacznie się magia.
Niestety nie było magii. Zamiast tego odebrała młoda kobieta z Car-Net i zapoznała się z oczekiwaniami dotyczącymi mojego dnia. Powiedziałem jej, że nie mam wspaniałego dnia, w końcu dzwonię, żeby skorzystać z mojej pomocy drogowej. Spisała całą moją logistykę… gdzie byłem, kolor samochodu, czy jestem w bezpiecznym miejscu itp., A następnie zapytała, gdzie mam holować mój samochód. Wyjaśniłem, że musi udać się do dealera, oddalonego o jakieś 4,5 mil. „Nie ma problemu”, powiedziała z przekonaniem, „To będzie 99 dolarów”.
Co?
Wspomniałem więc, że w ramach mojego małego członkostwa za 20 USD miesięcznie korzystałem z pomocy drogowej Car-Net.
„Nie, to 99 dolarów”.
Z pewnością był błąd, więc poskarżyłem się trochę do głuchych uszu i rozłączyłem się, umiarkowanie poirytowany. Zadzwoniłem więc pod bezpłatny numer ze strony internetowej. Najwyraźniej ta młoda kobieta nie rozumiała potęgi VW Car-Net. Dotarłem do młodego mężczyzny, wyjaśniłem, co się stało, a on zaczął wyjaśniać.
„Tak, z technicznego punktu widzenia (nigdy nie jest to dobry znak) mówimy, że oferujemy„ pomoc drogową ”, ale tak naprawdę nie jest to pomoc drogowa. Możesz nacisnąć przycisk, a my zadzwonimy i ustawimy dla Ciebie lawetę i zabierzemy Informacje o karcie kredytowej." Technicznie nie pomoc drogowa? To w żaden sposób nie jest dosłownie pomoc drogowa. Do tej pory byłem dość zaniepokojony Car-Net, więc zapytałem, czy mogę porozmawiać z kimś takim jak przełożony w firmie. „Przepraszam, tak naprawdę nie ma firmy o nazwie„ Car-Net ”. Jesteśmy częścią Verizon ”.
Wściekłem się, rzuciłem: „Więc pozwól mi to wyjaśnić… Płacę 20 $ miesięcznie przez 22 miesiące, ponieważ powiedziano mi, że Car-Net zawiera pomoc drogową, a jedyną rzeczywistą pomocą, którą oferujesz, jest to, że obie moje ręce są zepsuty i nie mogę wybrać własnego telefonu komórkowego, mogę nacisnąć przycisk klucza, a ty weźmiesz moje dane, aby zamówić dla mnie lawetę, za którą również muszę zapłacić? "
- Tak, zgadza się - powiedział. „Cóż, może nie ta część o złamaniu dwóch rąk. Ale tak, usługa Car-Net nie obejmuje żadnej funkcji holowania”.
Oszołomiony kontynuuję: „Więc co dokładnie obejmuje?”
„Hm, zakrywa, kiedy go popchniesz, i łączy cię z operatorem, abyśmy mogli znaleźć ci usługę holowania. Ale nie, to nie jest darmowe”.
Co właściwie robi aplikacja? Pokazuje stosunkowo aktualny przebieg mojego samochodu. Pokazuje mi, czy moje drzwi i / lub szyberdach są otwarte. Mówi mi, ile paliwa mam w zbiorniku. Mówi mi, że stan mojego samochodu jest „dobry”, nawet gdy wszystkie wtryskiwacze zgasły i kosztowały mnie 2000 $ plus holowanie w celu naprawy. Pokazuje, gdzie obecnie zaparkowany jest mój samochód.
Nie otwiera drzwi mojego samochodu. Nie oferuje opcji, których nie ma w moim samochodzie. Wreszcie, nie oferuje pomocy drogowej, mimo że sprzedawcy i ich strona internetowa zaprzeczają temu stwierdzeniu:
W rzeczywistości kłamią. Robią dokładnie to samo, co twój smartfon, ale pobierają za to opłatę. Kiedy poszedłem odebrać samochód po naprawie pogwarancyjnej za 2000 dolarów, postanowiłem zapytać kierownika finansowego o Car-Net. Wydaje się, że on też nic o tym nie wie i zasugerował, żebym to anulował. Powiedział mi, że ma OnStar i jest świetny. Wspomniał, że to naprawdę szkoda, że Car-Net VW „był do niczego”.
Tak, rzeczywiście jest.
© 2019 Lori Orchow