Spisu treści:
Lekarz to ktoś, kogo można nazwać profesjonalistą.
Do niedawna moja definicja zawodu była taka sama, jak definicja zawodu. Dla mnie były to wymienne słowa. Zawód był czymś, co człowiek robił, żeby zarobić na życie. Teraz zdaję sobie sprawę, że ta definicja była niekompletna, ledwo zarysowując powierzchnię tego, co składa się na zawód. Chociaż „zawody” są bardziej zróżnicowane, niż się wydaje niektórym koncepcjom i / lub pomysłom, jest w nich więcej niż na pierwszy rzut oka.
Pierwsze kroki
Zawód wyszczególnia kilka istotnych aspektów pracy. Pierwszym z nich jest „profesjonalista”. Z definicji profesjonalista to po prostu ktoś, kto pracuje w zawodzie. Jednak aby zostać w czymś profesjonalistą, zwykle stawia się im wyższy standard niż ich rówieśnicy. Zwykle jest to efekt długiego i wszechstronnego wykształcenia oraz wieloletniego doświadczenia w tej dziedzinie. W przypadku inżynierii często wymagane jest wykształcenie wyższe, aby osiągnąć biegłość. Podobnie lekarze i prawnicy mogą podjąć zawód dopiero po wielu, wielu latach nauki. Są jednak wyjątki. Zawodowi sportowcy niekoniecznie potrzebują tak wysokiego poziomu jak wykształcenie, ale z pewnością potrzebują lat i lat doświadczenia w uprawianiu tego sportu na intensywnym poziomie.
Drugim wymogiem, który należy spełnić, aby zostać uznanym za profesjonalistę, jest - jak opisał to Paul Sieghart w swoim przemówieniu na IV sesji Światowego Kongresu Prawa i Medycyny - „rażąca nierówność władzy”. Zawody opierają się na tej nierówności, ponieważ jedna osoba w związku ma umiejętności niezbędne do wykonania zadania, a druga nie i potrzebuje pomocy. W tym miejscu drugi wymóg odróżnia zawód od innych zawodów. Ta nierówność wprowadza konflikt interesów między specjalistą a klientem. Konflikt ten polega na tym, że osoba zdolna do rozwiązania danego problemu ma oczywiście wobec siebie obowiązek. Musi zarabiać na życie, być może dla rodziny, a nie tylko dla siebie. Ale teraz jego zawód wymaga od niego świadczenia usług najlepiej, jak potrafi.Dlaczego nie miałby pobierać od klienta tego, czego chce? To fundamentalne pytanie dotyczy tego, co wyróżnia zawód. „Kodeks etyczny”, którego ktoś musi przestrzegać, aby zostać uznanym za profesjonalistę, zapewnia, że nie nadużywa władzy, którą posiada w danej sytuacji.
Kod etyczny
To prowadzi do kolejnej kwestii dotyczącej zawodów. Większość zawodów posiada kodeksy postępowania, których pracodawca będzie wymagał od swoich pracowników. Jednak są one często dokonywane bez jakiejkolwiek formy dyscypliny lub kary dla tych, którzy „łamią” kodeks. Służą jako punkt wspólnej wartości etycznej i moralnej dla wszystkich osób pracujących w tej dziedzinie. Argument, że „zawody” to zawody z kodami, jest zasadniczo błędny, gdy obserwuje się praktyki w tej dziedzinie. Przyjrzyjmy się na przykład Kodeksowi Etyki Inżynierów NSPE. Istnieje kilka dział, które są zbyt szerokie i przestarzałe, aby w jakikolwiek sposób wpływać na obecną dziedzinę. Kanon 2, „Wykonuj usługi tylko w obszarach kompetencji”, pomija fakt, że wielu inżynierów prowadzi badania, których wcześniej nie wykonywano, a zatem nie można ich uznać za ekspertów w tej dziedzinie.Czy ten kod powinien powstrzymać ich przed wynalazkami i innowacjami? Canon 4 uważa, że wszyscy inżynierowie powinni „działać dla każdego pracodawcy lub klienta jako wierni agenci lub powiernicy”, ale co się stanie, jeśli pracodawca poprosi inżyniera o zrobienie czegoś, z czym się nie zgadza? Teraz inżynier musi zrobić coś nieetycznego lub zaryzykować nieuczciwe traktowanie szefa.
Inżynierowie często robią to, co muszą, aby utrzymać swoją pracę i nadal utrzymywać rodzinę, co czasami może powodować konflikt interesów. W innych dziedzinach działania nadal okazują się przeważać nad „kodami”, którymi się kierują. W przysiędze Hipokratesa stwierdza, że „Rozważam dla dobra moich pacjentów i powstrzymuję się od tego, co jest szkodliwe i psotne”, ale zawód lekarza również nie zawsze jest całkowicie uczciwy w praktyce. Leki i narkotyki są nazywane po łacinie, aby pacjenci nie wiedzieli, co robią, zmuszając ich do ślepego wykonywania poleceń lekarzy. Kryzys opioidowy był prawdopodobnie spowodowany przez lekarzy wykorzystujących pacjentów i przepisujących im uzależniające leki, aby zarobić duże firmy. Kody nic nie robią w praktyce, a ponieważ nie są używane do prawdziwego dyscyplinowania nikogo w tej dziedzinie,nie powinny być uważane za niezbędną cechę zawodu.
Inżynierowie wpisują się w naszą definicję profesjonalisty.
Ważnym argumentem do rozważenia jest integracja w projekcie. Jeśli cel jest bezpośrednio związany z osobą, zwykle jest to zawodowiec. Jednak gdy cel jest związany z firmą, trudniej jest zidentyfikować kogokolwiek bezpośrednio związanego z określonymi aspektami. Na przykład, czy w przypadku awarii można przypisać przyczynę do osoby lub firmy? Jeśli chodzi o osobę fizyczną, zwykle można ją uznać za profesjonalistę (oczywiście z wyjątkami). Jeśli jednak awaria dotyczy całej firmy, osoby zaangażowane zwykle nie są profesjonalistami. Dlatego opis ten często wyklucza osoby zajmujące się biznesem i zarządzaniem.
„Szlachetna przyczyna”
Mając to na uwadze, zakres zawodów, które można uznać za zawody, maleje. Oprócz biznesu i zarządzania nasz opis nie obejmuje właścicieli małych firm, przedsiębiorców ani rozwijającej się branży YouTuberów, streamerów i graczy. To wciąż pozostawia inżynierów, prawników, polityków, lekarzy, nauczycieli i zawodowych sportowców / aktorów (a także odmiany w ich odpowiednich dziedzinach). Spojrzenie na to przywodzi na myśl inne wymagania Siegharta. W tych przykładach niezwykle wyraźna jest idea zawodów mających „szlachetną sprawę”. W przypadku inżynierów ich celem jest rozwój technologicznego świata społeczeństw i uczynienie go bezpieczniejszym. Dla lekarzy to po to, by ludzie byli zdrowi, politycy i prawnicy mają zapewnić porządek w społeczeństwie. Nauczyciele kształcą, sportowcy i aktorzy bawią. Dla każdego zawodudostarczają społeczeństwu czegoś, co nie jest pojedynczym produktem, ale celem. Każdy cel jest czymś, co sprawia, że życie każdego człowieka jest lepsze i bezpieczniejsze.