Spisu treści:
- Zimne stopy
- Czas podjąć działanie
- Narzędzia do sukcesu podczas rozmowy kwalifikacyjnej
- Wskazówki ułatwiające rozmowę kwalifikacyjną
- Nie zastanawiaj się
Praktyka czyni mistrza!
Canva
Zimne stopy
Pamiętam mój pierwszy osobisty wywiad, jakby to było wczoraj. Tyle że nie było. To było w 2012 roku, kiedy byłem świeżo upieczonym absolwentem i po raz pierwszy zdałem sobie sprawę, że muszę obniżyć swoje standardy tego, czego chcę w pracy. Byłem zdesperowany, ponieważ nie oddzwoniono. Potem dostałem telefon od Toys R Us o stanowisko w dziale sprzedaży. Nie muszę dodawać, że nie byłem przygotowany na rozmowę kwalifikacyjną. Na pytanie „Co masz nadzieję wnieść do tej pracy?” Odpowiedziałem głupio: „Mam nadzieję, że przyniosę taką samą ilość usług, jak inni pracownicy, kiedy tu robię zakupy”.
Bzzzt. Zła odpowiedź.
Poza tym byłam niesamowicie zdenerwowana. To był wywiad grupowy, więc nie byłem tam jedyną osobą. Na rozmowie uczestniczyło od 10 do 15 osób i czekałem na swoją kolej, aby wejść do biura, aby porozmawiać z kierownikiem. Trzęsłem się, moje serce waliło i chciałem uciec.
Nie dostałem pracy z powodu braku doświadczenia w handlu detalicznym. Jednak tego dnia nauczyłem się czegoś: podczas wywiadu musiałem być bardziej pewny siebie. Ale jak mam to zrobić? Odpowiedź brzmi: praktyka. Ale to nie przyszło od razu, zbudowanie tej umiejętności zajęło trochę czasu. Dopiero po kilku latach mogłem w pełni stwierdzić, że wyleczyłem się ze zdenerwowania.
Zwykle w wywiadach kręciłem się i nie wiedziałem, czy to było oczywiste dla prowadzącego rozmowę. Pewnego razu na rozmowie z moją agencją rekrutacyjną na stanowisko tymczasowe do wynajęcia podrapałem się w rękę i zrobiłem strup, ponieważ tak się denerwowałem, co powiedzieć.
Tej pracy też nie dostałem, ale nie z tego powodu. Powodem było to, że dla prowadzącego rozmowę wydawałem się nieśmiały.
Nie trzeba dodawać, że próbowałem przełamać tę bańkę, ponieważ miałem dość bycia nazywanym nieśmiałym i chciałem coś z tym zrobić.
Czas podjąć działanie
Nadszedł czas, aby przełamać ten schemat i stać się towarzyskim. W 2015 roku pracowałem na tymczasowym stanowisku, gdzie pracowałem sam, chyba że potrzebowałem wyjaśnień na temat projektu. Indeksowaliśmy skrzynki pełne rekordów i pewnego dnia zadanie zakończyło się po 3 miesiącach, ponieważ zakończyliśmy pracę, która była do wykonania. Kiedy żegnałem się z ludźmi, powiedziano mi: „Nie wiedziałem, że mówisz, zawsze jesteś nieśmiały”.
To był dla mnie punkt krytyczny, nie chciałem już być określany jako nieśmiały. Chciałem się od tego uwolnić, więc robiłem wszystko, co mogłem w następnych zadaniach, nad którymi pracowałem, aby być towarzyskim. Nie trzeba dodawać, że mi się udało, bo już się nie poznałem.
Wywiady stały się łatwiejsze, ale to dlatego, że przestałem traktować je tak poważnie, że pomyślałem, że nie dam rady. Potrafiłem radzić sobie w kontaktach ze współpracownikami, więc pomyślałem, że poradzę sobie z rozmowami kwalifikacyjnymi.
Wymaga jednak praktyki. Najłatwiej jest po prostu przećwiczyć rozmowę kwalifikacyjną, przeanalizować punkty, opracować odpowiedzi i pomyśleć, jak bardzo możesz być pewny siebie. Niedawno w tym roku w maju przeprowadziłem wywiad przed sześcioma osobami i mogę szczerze powiedzieć, że po takim scenariuszu poradzę sobie praktycznie ze wszystkim.
Niedawno miałem dzisiaj wywiad, który poszedł tak gładko, że prawie go kwestionuję. Nie wiem, co dokładnie się stało, żeby to ułatwić. Może moje relacje przy każdym zleceniu, komunikacja, którą wykonuję i fakt, że wyszedłem z mojej skorupy. Może dlatego, że znam formułę rozmowy kwalifikacyjnej.
Chciałbym się z Tobą podzielić, abyś Ty też był przygotowany.
Narzędzia do sukcesu podczas rozmowy kwalifikacyjnej
Odkąd przyzwyczaiłem się już do przeprowadzania wywiadów - przez telefon i osobiście - chcę podzielić się z tobą mądrością, aby lęki i nerwy przeszły w przeszłość. Ważne jest, aby zrozumieć, że nie jest to coś, nad czym możesz pracować od razu, będzie to proces, nad którym możesz pracować. Nie ma też pośpiechu, żeby być w tym świetnym. Możesz odejść od rozmowy kwalifikacyjnej i pomyśleć, że poradzisz sobie lepiej. Pozwól mi być z tobą szczery. To całkowicie w porządku. Ja też tak czuję i przychodzą mi do głowy pomysły, które przychodzą mi do głowy po wywiadzie, a chciałbym móc je wyrazić. Ale wiesz co? To sprawia, że następny wywiad jest jeszcze łatwiejszy. Możesz użyć tej wiedzy następnym razem, zanotować ją i poprawić.
Wskazówki ułatwiające rozmowę kwalifikacyjną
- Słuchaj uważnie. Rozmowa kwalifikacyjna zawsze zaczyna się od omówienia stanowiska. Weź to. Nie przerywaj. Posłuchaj i przytaknij. Następnie, gdy zostaniesz o to poproszony, przynieś do stołu, co możesz wnieść do pracy. Utwórz kopię zapasową swoich zasobów, doświadczenia i listy przypadków, w których pełniłeś podobną rolę.
- Kiwnij głową i pochyl się do przodu. To sprawia, że wydajesz się być zainteresowany, a mowa ciała jest kluczowa. Jeśli jest to jedna rzecz, której nauczyłem się z różnych stron kariery, język ciała jest ważny. Jaka jest jedyna zaleta rozmowy kwalifikacyjnej w porównaniu z rozmową telefoniczną? Umiejętność widzenia języka ciała. Możesz zobaczyć, jak reagują na twoje słowa, wtrącają się i wymieniają z tobą. Bądź uważny. Nie wyglądaj na znudzonego. Uśmiechnij się, przytaknij i zgadzaj się / nie zgadzaj się.
- Na koniec zadaj pytanie. Jeśli nie masz pytania na temat stanowiska, powiedz grzecznie: „No cóż, odpowiedziałeś podczas rozmowy kwalifikacyjnej na większość moich pytań na temat stanowiska, ale chcę zapytać, jaka jest Twoja ulubiona część pracy tutaj? cieszyć się?" Najlepszy sposób na nawiązanie więzi z ankieterą? Zapytaj ich o ich doświadczenia! Poproś ich, aby porozmawiali o tym, co kochają, ponieważ możesz pokazać im, jak bardzo jesteś zainteresowany tą rolą. To ogromna premia, jeśli mają dużo do powiedzenia!
- Usuń słabości i ulepszenia. Słabe strony wywiadów? Nie zawsze łatwo o nich rozmawiać, prawda? Nie chcesz koniecznie obniżać swojego poziomu, ale nie chcesz brzmieć idealnie, ponieważ nikt nie jest! Więc co na to powiesz? Wspomnij o swojej słabości, ale powiedz, jak pracujesz nad jej poprawą! To pokazuje, że chociaż masz słabość, jesteś świadomy kroków, które należy podjąć, aby stać się w tym lepszym! To pokazuje, że 1) nie jesteś idealną osobą i 2) możesz podjąć kroki, aby rozpoznać błąd i go naprawić.
- Traktuj rozmowę kwalifikacyjną jak każdą inną pracę. Wiem, że to może być trochę tabu, ale zawsze wyobrażam sobie rozmowę kwalifikacyjną jako przyjazne przedsięwzięcie biznesowe z przyjacielem, którego nigdy nie spotkałem. Tylko że jesteś całkowicie profesjonalny. Ułatwia to traktowanie go w ten sposób, ponieważ odnajdujesz niezobowiązujący profesjonalizm, który rozluźnia sytuację. Wywiady nie muszą być przerażające. Mogą być świetną okazją, aby dowiedzieć się więcej o pracy i dowiedzieć się, czy jest ona odpowiednia dla Ciebie. Traktuj to jak każdą inną pracę, z wyjątkiem tego, że nie dostajesz za to wynagrodzenia! (Jeszcze!)
Szczerze mówiąc, powodem, dla którego stałem się tak zrelaksowany podczas rozmowy kwalifikacyjnej, było to, że rzadko ją dostałem. Potem, gdy zacząłem robić coraz więcej, bardziej zainwestowałem w robienie wszystkiego, co w mojej mocy, aby się wyróżniać. Ponieważ chciałem pracy, chciałem się rozwijać. Chciałem mocno walczyć, aby pokazać im, dlaczego się do tego nadawałem.
Kolejną wskazówką jest śledzenie stron internetowych trenerów kariery. Odkąd zacząłem ich przestrzegać, dobrze zorientowałem się, jak radzić sobie z rozmowami kwalifikacyjnymi, korespondencją i pracą ze współpracownikami. Najlepszym sposobem na naukę jest uczenie się od tych, którzy tam byli!
Nie zastanawiaj się
Znasz najlepszy sposób na zakończenie rozmowy kwalifikacyjnej? Uścisk dłoni! Najlepszym sposobem na pokazanie ankieterowi, że jesteś zaangażowany, jest sięgnięcie po uścisk dłoni, zanim to zrobią. Pokaż inicjatywę i bądź asertywny. Robiłem to wiele razy, ponieważ chcę, aby zobaczyli, jak poważnie traktuję to stanowisko. Chcę też okazać życzliwość. Nikt nie chce zatrudniać kogoś, kto jest zamknięty i nieuważny. Najlepszym sposobem powitania kogoś, kogo nie znasz, jest uścisk dłoni. Zawsze stosuj również mocny uścisk dłoni!
A kiedy skończysz z tym wywiadem? Nie myśl za dużo! Idź do domu lub gdziekolwiek zaprowadzi Cię plan dnia, zrelaksuj się i pomyśl „Wykonałem świetną robotę”. Nie myśl o tym, co mogłeś zrobić, co powinieneś zrobić lub czego nie żałować. Dałeś z siebie wszystko, tylko to się liczy. Jeśli nie dostaniesz pracy? W porządku, zrobiłeś wszystko, co mogłeś i próbowałeś. Czasami nie chodzi o twoje wyniki, ale inni ludzie lepiej pasują do firmy. Nie bij się. Istnieje wiele okazji, aby spróbować ponownie. Byłbyś zaskoczony, jak szybko życie może się zmienić i możesz dostać wywiad znikąd.
Najlepszym sposobem podejścia do końca rozmowy kwalifikacyjnej jest zastanowienie się, co możesz przenieść na kolejną rozmowę. Na jakie pytania odpowiedziałeś, na które mógłbyś powtórzyć? Co możesz odjąć i odpowiedzieć inaczej? Co byś powiedział następnym razem?
Ale nie przemyślaj swojego podejścia. Po prostu weź głęboki oddech, zrelaksuj się i wiedz, że bardzo się starałeś. Za każdym razem będzie to łatwiejsze i zanim się zorientujesz, nie będziesz się czuł tak nieśmiały i zdenerwowany! W mgnieniu oka staniesz się profesjonalistą!
Zdjęcie: Jonathan Denney na Unsplash