Spisu treści:
- Wprowadzenie
- Rozwój lokalny
- Utrata ludności na wielu obszarach
- Zmiany demograficzne
- Obciążenia regulacyjne
- Duże sieci pubów
Wprowadzenie
W 1982 roku Wielka Brytania miała około 68 000 węzłów. Do 2015 roku liczba ta spadła poniżej 50 000. Trend zwolnił, ale w 2018 roku w Anglii było mniej niż 48 000 pubów. Co się dzieje z brytyjskim pubem, co kiedyś uważano za centrum jego życia towarzyskiego i krajową instytucję?
Budynki takie jak puby z wysokimi dachami i dużymi parcelami są atrakcyjne do przebudowy.
Tamara Wilhite
Rozwój lokalny
Kiedy wieś jest zabudowana domami jednorodzinnymi, ludzie chętniej piją w sieciowych pubach lub restauracjach niż do lokalnych pubów, w których piją miejscowi.
W niektórych miastach przebudowa dotyczy samego pubu, gdzie pub w centrum miasta zamienia się w dyskotekę. W Londynie wysoka wartość nieruchomości powoduje, że puby zastępowane są mieszkaniami. Puby są popularne do przebudowy na mieszkania i mieszkania, ponieważ są to duże budynki, często atrakcyjne, na działkach w dzielnicach, w których można spacerować.
Utrata ludności na wielu obszarach
Świat w połowie 2010 roku przyniósł ważny kamień milowy - połowa światowej populacji mieszka w miastach. Ten trend przenoszenia się ludzi ze wsi do miasta utrzymuje się od kilku tysięcy lat, ale nabrał przyspieszenia wraz z rewolucją przemysłową. Poprawa zdrowia publicznego sprawiła, że miasta stały się śmiertelnymi pułapkami chorób, jednocześnie poprawiając generowanie bogactwa. W krajach rozwijających się odsetek ludności wiejskiej spada wraz ze wzrostem udziału miast. W krajach rozwiniętych większość ludności mieszka już w dużych miastach, mniejszy odsetek w małych miastach, mniej na wsi.
Gdzie to prowadzi do brytyjskich pubów? Wioski pustoszały od wieków, ale trend przybrał na sile w XIX wieku. Druga wojna światowa przyniosła ulgę, ale jeśli wieś nie znajduje się w pobliżu nowoczesnego przedmieścia, populacja przeciętnej wioski spada. Wioska licząca 500 osób może utrzymywać dwa puby, ale gdy ma tylko 200 mieszkańców, z trudem utrzymuje jeden. Kiedy lokalna gospodarka i populacja upadają, jedyny pub w wiosce zostaje zamknięty - i prawdopodobnie nikt nie będzie w stanie otworzyć nowego, nawet jeśli sytuacja się poprawi. A wraz z migracją do miast jest mało prawdopodobne, aby dzieci pierwotnego właściciela przejęły go, chociaż mogą go sprzedać deweloperowi.
Zmiany demograficzne
Anglia sprowadziła wielu imigrantów, aby zrównoważyć wskaźnik urodzeń urodzonych w rodzimych krajach nieco poniżej poziomu zastępowalności. Kiedy pojawia się napływ muzułmanów do społeczności, nie daje to alkoholików, którzy wspierają lokalny pub. Hindusi osiedlający się w niektórych wiejskich częściach Anglii zamiast do miejscowego pubu wycofają się do swoich lokali. Oznacza to, że nawet jeśli istnieją różne grupy utrzymujące populację, puby nie są otwarte.
Na obszarach, gdzie patrole szariatu miejscowych muzułmanów są tolerowane, goście pubów i pijący publiczni są nękani, co prowadzi do zamknięcia wielu pubów.
Ale nie można winić samych zmian demograficznych. Sami rdzenni Brytyjczycy piją mniej alkoholu, co zmniejsza popyt na puby. W latach 2003-2011 liczba kufli wypijanych przez osobę dorosłą spadła o 30%.
W wielu miejscach puby są prowadzone przez rodzinę. Kiedy jedyne dziecko właściciela wybiera coś innego niż długie noce i weekendy w barze, firma zostaje zamknięta lub zostaje sprzedana.
W domu jest też dużo więcej możliwości rekreacji. Nie musisz iść do pubu, aby spotkać się z przyjaciółmi lub bawić się w świecie z telewizją, konsolami do gier i Internetem. Młodzi dorośli wychowani na cyfrowej rozrywce rzadziej postrzegają spotkania towarzyskie w pubie jako punkt kulminacyjny wieczoru, a jeśli już wyjdą, klub taneczny lub bar, w którym łatwiej jest nawiązać znajomość, wygra pub.
- To 40 batów, jeśli nadal sprzedajesz alkohol, patrole muzułmańskie ostrzegają sklepy - The Times
Scores of islamskich protestujących dołączył wczoraj do kontrowersyjnego kaznodziei, żądając, aby restauracje i sklepy zaprzestały sprzedaży alkoholu.
Obciążenia regulacyjne
Anglia uchwaliła prawo zabraniające dzieciom poniżej 14 roku życia wchodzenia do pubów w 1995 roku. Przepisy te zostały ogólnie uchylone, ale wielu właścicieli i miast nadal zakazuje dzieciom przebywania w pubach. Kiedy rodzice nie mogą przyprowadzić dzieci na rybę z frytkami, podczas gdy mama pije kieliszek wina lub tata pije piwo, rodzina idzie na obiad gdzie indziej.
Egzekwowanie przepisów dotyczących zdrowia i bezpieczeństwa zamknęło puby, które zwykle były prowadzone w frontowych pokojach czyichś domów. To nie jest złe, poza tym, że zamyka wiele pubów na obszarach wiejskich, które są teraz pozbawione publicznego miejsca spotkań.
Zakaz palenia miał jeszcze większy wpływ, ponieważ wielu pijących jest również palaczami. Jeśli potrzebujesz zapalić do piwa, bardziej prawdopodobne jest, że będziesz mieć piwo w domu, w którym możesz palić w spokoju, niż piwo w środku na przemian z dymem na zewnątrz. Liczba pubów w Anglii, Szkocji, Irlandii i Walii spadła o 11% w ciągu pięciu lat od wprowadzenia zakazów palenia, co stanowi stały procent spadku pomimo faktu, że wprowadzały one swoje przepisy dotyczące palenia w różnym czasie.
Wiemy, że przepisy ogólnie wpływają negatywnie na liczbę pubów, ponieważ w Anglii było prawie 100 000 pubów w 1905 roku; liczba ta spadła do 77 500 w 1935 roku z powodu surowych przepisów i ograniczeń dotyczących godzin otwarcia. Zakaz palenia to jeszcze jedna zasada. Zasady planowania mocno uderzają w puby od lat 80. XX wieku, a spadające realne płace szkodzą kosztom prowadzenia pubu, gdy trzeba mieć ludzi w pobliżu, niezależnie od tego, czy jest jeden klient, czy sto.
Niektóre przepisy są całkowicie winą modelu branżowego pubów. W przypadku większości pubów właściciel nie jest właścicielem gruntu, na którym znajduje się pub, ale wynajmuje go od firmy będącej właścicielem lokalu. Umowa biznesowa wymaga, aby właściciel pubu kupował piwo od właściciela nieruchomości. Dzięki temu firma sprzedająca piwo ma kogoś, kto musi zapłacić każdą cenę, jaką może ponieść; prowadzi to również do zaniku wielu pubów, kiedy właściciel gruntu może zdecydować się sprzedać nieruchomość w celu przebudowy, zamiast obniżać cenę swojego piwa, nawet jeśli to ostatnie pomogłoby w utrzymaniu pubu.
Duże sieci pubów
Wielkie puby sieciowe konkurują z małymi, zabytkowymi pubami. Przechylając szalę na ich korzyść, duże puby sieciowe czerpią korzyści z rozpoznawalności nazwy i wydajności, która wiąże się ze skalą. Ma to krytyczne znaczenie, gdy supermarkety sprzedają alkohol za jedną trzecią ceny piwa serwowanego w pubie. W 2013 roku podatek od każdego kufla piwa został obniżony o pensa, ale to nie wystarczy, aby zrównoważyć koszty utrzymania pubowej „atmosfery”.