Spisu treści:
- Czy Walmart to dobre miejsce do pracy?
- 1. Walmart oferuje swoim pracownikom straszne plany opieki zdrowotnej
- Jest więcej; Och, o wiele więcej
- 2. Walmart skróci Twoje godziny pracy, aby zatrzymać Cię na pół etatu
- 3. Walmart miesza się z konsumentami
- Pozdrowienia Daj klientom koszyk, aby ich winili, że kupują więcej
- Lokowanie produktu
- Komunikat „Oh, Shiny!” Efekt
- Karty kredytowe Walmart
- 4. Walmart wkręca swoich pracowników
- Menedżerowie
- Walmart robi niektóre rzeczy dobrze
- Czy Walmart jest zły i najgorszy?
Czy Walmart to dobre miejsce do pracy?
Mam 23 lata i trzykrotnie pracowałem w firmie Walmart, wykonując wiele różnych prac w ciągu pięciu lat:
- Overnight Stocker (8 miesięcy)
- Zarządzanie zapasami przez noc (7 miesięcy)
- Cart Pusher (2 lata)
- Elektronik / Sprzedawca telefonów komórkowych (3 miesiące)
- Optyk / współpracownik centrum wzroku (7 miesięcy)
Więc tak, pracowałem na wielu stanowiskach i widziałem zaskakującą i zaskakującą ilość Walmart w ciągu moich lat. Na szczęście nigdy nie muszę wracać do tej straszliwej krainy okropności i mam nadzieję, że ten artykuł może uratować niektórych niewinnych ludzi przed popełnieniem tych samych błędów, co ja. Niektóre z nich mogą dotyczyć wszystkich miejsc pracy w handlu detalicznym, ale mówię tylko o Walmarcie, ponieważ na tym polega moje doświadczenie. Oto cztery powody, dla których nie powinieneś pracować dla Walmart.
1. Walmart oferuje swoim pracownikom straszne plany opieki zdrowotnej
Oferują jedne z najgorszych planów opieki zdrowotnej, jakie kiedykolwiek widziałem. Niektórzy powiedzieliby, że są lepsze niż nic, ale ja się nie zgadzam. Zapłaciłem za najlepszy plan i miałem 71 dolarów z każdego czeku, ale kiedy poszedłem do lekarza, wciąż miałem górę odliczenia do podbicia. Żadnych planów współpłacenia nie można znaleźć, a współubezpieczenie zawsze wynosiło 80/20 po odliczeniu, co sprawiało, że trafienie na maksimum z kieszeni było jak wspinaczka na Mount Everest.
Miałem ich ubezpieczenie przy dwóch różnych okazjach. Jeden był na planie „niskiej odliczeniu, wysokiej składce”, a drugi był w planie „wysokie odliczenie, niska składka”. Moje roszczenia zostały odrzucone bez wyraźnego powodu przez ubezpieczyciela, z którym niezwykle trudno było się skontaktować.
Więc porzuciłem głupie plany Walmarta i otrzymałem osobisty plan od United Healthcare i voila - mam 25 dolarów współpłacenia za wszystkie wizyty lekarskie i terapeutyczne oraz odliczenie, które można zarządzać. Aha, i płacą 100% po odliczeniu. Aha, i za mniej niż płaciłem za moje plany Walmart. Tak, tak, rzeczywiście.
I tak, plany co roku rosły pod względem cen i jakości. I nawet nie myśl o obwinianiu za to Obamacare, ponieważ inne firmy nie zareagowały w ten sposób.
Jest więcej; Och, o wiele więcej
Zaczęli utrudniać zatrudnianie nowych pracowników z rocznym okresem oczekiwania, zanim będą mogli nawet uzyskać ubezpieczenie Walmart. Właściwie to może być dobra rzecz. Jest o wiele więcej złego w opiece zdrowotnej oferowanej przez Walmart, że naprawdę żal mi każdego pracownika, który utknął z nimi w rocznym zobowiązaniu. Sposób, w jaki działa ich „otwarta rejestracja”, polega na tym, że każdego roku masz miesięczny okres (nowi pracownicy prawie zawsze są zatrudniani, aby przegapić ten okres), aby zaplanować przyszłoroczne potrzeby zdrowotne. Nie możesz zmienić tych wyborów, gdy minie okno i jesteś zamknięty na cały rok. Tylko ogromne zmiany w życiu (jak śmierć) mogą sprawić, że zmienią Twoje świadczenia, gdy nie jest to czas „otwartej rejestracji”. Super fałszywy.
2. Walmart skróci Twoje godziny pracy, aby zatrzymać Cię na pół etatu
Kiedy zaczynałem, pracowałem w pełnym wymiarze godzin i miałem 40 godzin tygodniowo, a chociaż była to praca fizyczna na trzecią zmianę (pończocha), była to solidna wypłata. Nie przeszkadzało mi to. Ale w miarę upływu lat Walmart, że zatrudnianie dwóch pracowników zatrudnionych w niepełnym wymiarze godzin zamiast jednego pracownika w pełnym wymiarze godzin jest znacznie bardziej opłacalne, ponieważ mogą odmówić świadczeń każdemu pracownikowi zatrudnionemu w niepełnym wymiarze godzin i skrócić godziny pracy tej osoby do zera, jeśli mają na to ochotę. Mają i będą ci to robić, jeśli będziesz dla nich pracować.
Jeśli jesteś jedną z nielicznych osób, które mają status pełnoetatowy, uważaj na siebie. Strzelają dla ciebie. Szukają sposobów, abyś zrezygnował z pracy na pół etatu lub całkowicie zrezygnował, ponieważ nie tylko czerpiesz korzyści z przebywania tam przez długi czas (och, kilka dolarów więcej za godzinę!), Ale stale dostajesz około dwa razy więcej godzin niż ktokolwiek inny.
Rozmawiałem ze współpracownikami ds. Zapobiegania stratom i mam przyjaciół w miejscach, które mają dostęp do informacji, których najwyraźniej nie powinienem znać, więc wiem, że takie bzdury się zdarzały. Mieli kamery dedykowane pracownikom zatrudnionym w pełnym wymiarze godzin i obserwowali ich nawyki rejestracji i wyrejestrowywania z jakiegokolwiek możliwego powodu, aby ich wyzwolić. Czasami do tego konkretnego pracownika docierały wieści, a oni się denerwowali i wściekali, i tak, w zamian otrzymują coaching za słabe wyniki.
Innym sposobem, w jaki próbują „wypalić” weteranów firmy, jest obniżenie ich godzin pracy poniżej wyznaczonego minimum, które zostało ustalone dawno temu, aby ich tylko zdenerwować. Minimalna liczba godzin, jaką pracownik zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy ma otrzymać, to 35, a maksymalna kwota, jaką może otrzymać pracownik zatrudniony w niepełnym wymiarze godzin, to 33. I tak, widziałem, jak to się dzieje, gdy kierownik daje pracownikowi pełnoetatowemu 28 godzin, a współpracownik zatrudniony w niepełnym wymiarze godzin 32 godziny, tylko po to, aby wysłać pasywno-agresywną wiadomość, że chociaż w Walmarcie obowiązują „zasady”, decyzje są podejmowane w oparciu o spisek i plotki, zamiast być „rodziną” lub „zespołem”, jak ich propaganda kazałaby ci uwierzyć.
3. Walmart miesza się z konsumentami
To prosto z ust mojego ostatniego kierownika sklepu, Toma.
Nie byłam zaskoczona treścią jego wiadomości, ponieważ wiedziałam to wszystko wcześniej; Byłem po prostu zdumiony, że był taki nonszalancki. Tak, utrwalamy cykl nakłaniania konsumentów do kupowania bzdur poniżej standardu z usługami poniżej standardu, ponieważ nasze ceny są niższe niż u wszystkich innych.
Pozdrowienia Daj klientom koszyk, aby ich winili, że kupują więcej
To są drobnostki. Kiedy witają cię z wózkiem, ma to sprawić, że poczujesz się jak „Och, wow, czuję się tu mile widziany. Dziękuję!” ale prawdziwym zamiarem jest stworzenie warunków do własnego upadku. Dostarczenie broni samobójcy. Tym właśnie jest koszyk dla konsumenta. Jeśli nie mają koszyka, nie mogą tyle kupić. Kiedy mają wózek, czują się jakoś wdzięczni sobie i sklepowi, żeby przynajmniej go wypełnić przed wyjazdem. To sztuczka psychologiczna, która jest nie tylko podstępna, ale także taka, w której nieświadomie uczestniczyłem przez lata. Jako pchacz wózków nieustannie dawałem klientom wózki. Nie zdawałem sobie sprawy, że uczestniczę w cyklu konsumpcjonizmu.
Lokowanie produktu
Nie bez powodu umieszczają rzeczy w określonych miejscach. Dlatego co kilka lat przebudowują sklepy, ponieważ nowe statystyki dostarczają im nowych danych, które dowodzą, jak osiągnąć największe przychody, a tym samym największe zyski z układu sklepu.
Niezbędne przedmioty zawsze znajdują się z tyłu sklepu. Rzeczy, których nie potrzebujesz, znajdują się z boku i są tam dla Ciebie, gdy masz ochotę zaszaleć, ale prawdziwe rzeczy, takie jak jedzenie, mleko, papier toaletowy, apteka i pozostałe niezbędne rzeczy, znajdują się z tyłu sklepu. Dobra, więc co, to tylko kwestia stu stóp, prawda? Źle. Są coś, co nazywają „cechami” pośrodku korytarzy, które zwykle odpowiadają sezonowości. Sezon piłkarski to napoje gazowane, frytki, piwo, fast foody. Walentynki mają kwiaty, czekoladki itp. Te funkcje są dostępne w całym sklepie i mają na celu zachęcić Cię do wrzucenia ich do koszy.
Komunikat „Oh, Shiny!” Efekt
Za każdym razem, gdy wchodzisz do głównego wejścia do sklepu, pierwszą rzeczą, którą widzisz, nie są losowe elementy zakupów sezonowych wokół ciebie, ale sam tył sklepu, na wprost. 70-calowe telewizory LED na ścianie odtwarzają dowolną losową pętlę, którą ustawili.
A chęć zakupowa konsumenta jest wyzwalana jak narkoman, gdy widzi świeży produkt leżący na stole. Wiedzą, że tego nie potrzebują. Wiedzą, że mają już dobry telewizor. Ale spójrz, jakie to Lśniące. Muszą iść i zbadać. Tak też robią, a kiedy tam są, w końcu kupują nowy odtwarzacz Blu-ray, kabel HDMI i mniejszy, ale wciąż błyszczący telewizor, do którego współpracownik tam pracujący rozmawiał z nimi (pracowałem przy tej pracy, więc wiem, jak to działa.).
Dział elektroniki to najbardziej dochodowe miejsce w sklepie, a mimo to znajduje się z tyłu. Czemu? Ponieważ zanim dotrzesz do działu elektroniki, masz już kilka rzeczy, których nie potrzebujesz, kilka rzeczy, których potrzebujesz, a już jesteś zirytowany wycieczką do Walmartu i tej odświeżającej krainy filmów., gry i wszystko, co kochasz, brzmi jak dobry pomysł. Tak… dopóki nie zejdziesz do jaskini lwa zwanej Credit Card Land - co doprowadza mnie do punktu, który należy wyjaśnić.
Karty kredytowe Walmart
Tak, każdy sklep detaliczny jest zobowiązany do przekazywania swoich kart kredytowych. Ale jakich sztuczek używa Walmart do ich sprzedaży? Gra słów. W Vision Center najlepiej sprzedawaliśmy karty kredytowe, ponieważ spędzaliśmy z klientem więcej czasu niż którykolwiek z pozostałych kasjerów w sklepie. Więc mieliśmy więcej czasu na bałagan w umyśle klienta. Powiedziałem mojemu przełożonemu (który mnie nienawidził), że nie będę uczestniczył w takich oszukańczych działaniach. Powiedziała, że nie mam wyboru i to był rozkaz. Tak, otrzymałem „coaching”, który jak przewinienie, który się kumuluje, a jeśli dostaniesz trzy z nich, zostaniesz zwolniony. Otrzymałem ten instruktaż, ponieważ nie chciałem rozczarowywać klientów, którym powinniśmy służyć. Byłem niedowierzający!
Jak więc próbują oszukać klientów, aby kupili kartę?
- Im mniej informacji o tym, czym jest karta, tym lepiej
- Powiedz im, że są „wstępnie zakwalifikowani”, co będą oznaczać jako „wstępnie zatwierdzeni”.
- Powiedz im, że wszyscy, których widzieli, zostaną zatwierdzeni i zajmie to tylko chwilę.
- Powiedz im, że mogą dziś wydać swoją nową kartę na jeszcze więcej i lepsze zakupy (na przykład lepsze soczewki okularowe), ponieważ mają nowe źródło kredytu.
Za każdym razem, gdy kończyła się jedna z tych transakcji narkotykowych, kuliłem się i powstrzymywałem furię. Mój menedżer to uwielbiał. Była socjopatką, ale dla mnie wydawało mi się, że wyrzuca kij do słodkich wód, a kiedy złapiesz największego okonia w wodach, przekonujesz go do zakupu karty kredytowej. Nie ma sensu. Już ich załatwili, będąc tam na pierwszym miejscu, nie pieprzyć ich już więcej. Denerwuje mnie samo myślenie o tym.
Walmart zadziera z tobą na wiele innych sposobów. Inną jest opcja „witryna do przechowywania”. Jest to bezpłatna wysyłka, ponieważ trafia do sklepu. Gdzie to odbierasz? Nie, nie ma opcji drive-thru ani load-up. Musisz podejść na sam koniec sklepu i polować na kogoś, kto zdobędzie zamówiony produkt. Zwykle jest to pracownik laboratorium fotograficznego, który obecnie ma do czynienia z linią klientów, więc musisz czekać i czekać, i spójrz, jesteś w sekcji Elektronika. Jak się tam dostałeś?! Dobrze… równie dobrze może się rozejrzeć.
Czy rozumiesz?
4. Walmart wkręca swoich pracowników
Oprócz opieki zdrowotnej, spisków w niepełnym / pełnym wymiarze godzin i zarządzania… Zobaczmy…
Wyznaczają cele, które są nieosiągalne, więc muszą co roku wydawać tylko minimalne podwyżki i mogą w ogóle nie dawać podwyżki. Aby otrzymać pełną podwyżkę (którą mam), musisz dosłownie sprzedać swoją duszę Walmartowi, pracować każdego dnia tak, jakby to był twój ostatni dzień (co zrobiłem), okłamywać każdego menedżera (grać w tę grę) i pracować w tylu w różnych obszarach sklepu, jak to możliwe, i odbieraj dodatkowe zmiany od innych osób w sklepie, które są chore lub w inny sposób. Utrzymanie takiego stylu życia jest nie tylko opodatkowane, ale jest niewykonalne. W końcu się wypalisz i ja to zrobiłem. Następnie pytają: „Dlaczego spadła twoja wydajność?” Musiałem im powiedzieć, że nie jestem superbohaterem i naprawdę się męczę od czasu do czasu, i cóż, mieszkanie w Walmart przez cały tydzień odbija się na zdrowiu psychicznym przez lata.
Mają prawo do wykorzystania wszelkich możliwych powodów w swoim poradniku, aby cię zwolnić. Przykład: Jesteś najlepszym sprzedawcą i dogadujesz się ze swoimi współpracownikami, ale musiałeś opuścić miesiąc pracy z powodu choroby psychicznej, więc twój szef wykorzystuje błąd, który popełniłeś z ludzkiego błędu, aby nie tylko zwolnić cię po tym, jak byłeś na bezpłatnym urlopie na miesiąc, ale zapisz wypowiedzenie, aby nie otrzymywać żadnych świadczeń dla bezrobotnych.
Tasują cię jak talia pijaka. Jeśli pracujesz w sklepie, możesz zostać wyrzucony wszędzie tam, gdzie menedżerowie uznają to za stosowne, niezależnie od tego, czy masz biegłość w tej dziedzinie, czy masz przeszkolenie w zakresie procesów niezbędnych do odniesienia sukcesu. A kiedy zawodzisz lub dostajesz skargę klienta, menedżer mówi: „Dlaczego nie poradziłeś sobie z tym lepiej?”
Mógłbym trwać wiecznie.
Menedżerowie
Pierwszą rzeczą, którą powiem, jest to, że to są ludzie, których należy najbardziej żałować. To oni zmiażdżyli swoje dusze w proch, a następnie zostali wessani w próżnię Imperium Zła. Nie mają już dusz, dlatego mogą zarządzać zarówno nowo zatrudnionymi, jak i weteranami.
Często menedżerowie pochodzą znikąd. Dosłownie pojawiają się pewnego dnia, a teraz są twoim szefem. Zapytałem jednego z tych menedżerów (był to współ-menedżer, który pojawił się znikąd, nazywał się Antwan). Odpowiedziałem: „Kim jesteś? Po prostu przychodzisz znikąd i oczekujesz, że ludzie cię wysłuchają?”.
- Powiedział. Nazywam się Antwan i jestem twoim szefem i chcę, żebyś zrobił to, to i tamto, i zdał mi raport za godzinę. Rozumiesz?
Po prostu tam stałem. - Obaj jesteśmy ludźmi, tyle mogę sądzić. Ale wygląda na to, że myślisz, że stałeś się Bogiem czy coś w tym rodzaju. Co to jest?
Zdenerwował się i odszedł. Potem nie podszedł do mnie przez kilka tygodni, aw międzyczasie tylko z daleka obserwował, jak wykonuję swoją pracę. Zobaczył, że jestem bardzo zmotywowanym pracownikiem, który robi wszystko w najbardziej efektywny sposób. Zyskał do mnie szacunek, pomimo moich wcześniejszych bluźnierczych wypowiedzi. A potem znowu zaczął mnie rozkazywać.
Powiedziałem: „Słuchaj, Antwan, prawda? Wiem, że chcesz być top-dogiem, samcem alfa i to jest fajne, ale czy możesz to zrobić gdzie indziej?”
Napisał mnie. Nie winię go. Miałem dość nowych twarzy wyskakujących z powietrza i rozkazujących mi, jakbym była marionetką. W ten sposób menedżerowie uczą się traktować każdego. Jakby byli po prostu ciepłymi ciałami, niezdolnymi do samodzielnego zrobienia czegokolwiek. Dlatego przypuszczam, że stanowisko kierownicze istnieje w pierwszej kolejności.
Nie wszyscy menedżerowie są źli, ale wszyscy są zestresowani. Zestresowany menedżer jest zepsuty. A z marudnym menedżerem ciężko jest żyć. Sprawiają, że twoje życie jest do bani, ponieważ ich życie jest do bani. To tylko spływający efekt, o którym ludzie, którzy chcą zastosować w Walmart, po prostu nie wiedzą. Po prostu nie wiedzą.
Walmart robi niektóre rzeczy dobrze
Na przykład udzielają różnym organizacjom charytatywnym, często prowadzonym i finansowanym przez pracowników. I dużo zajmują się recyklingiem, mimo że nie przestrzegają doskonałego protokołu recyklingu, co prowadzi do dalszego coachingu ze strony menedżerów. Tam, gdzie Walmart robi jedną dobrą rzecz, zawsze dzieje się to kosztem czegoś lub kogoś innego. Tak się rozwijają. Niższe ceny to dobra rzecz kosztem dostawców i wszystkich innych sklepów w społeczności.
Dają dość wysokie coroczne podwyżki tym, którzy są gotowi sprzedać swoją duszę, aby je osiągnąć.
Co jeszcze… och, konsekwentna wypłata. Może się różnić w godzinach, ale oferują pieniądze za dość bezmyślną pracę. Jeśli twój zdrowy rozsądek poradzi sobie ze wszystkim, co opisałem powyżej, to zrób to. Dla mnie wolałbym być bezdomny i jeść na śmietniku, niż znowu tam pracować. Tylko osobiste preferencje. Właściwie jestem blisko tej ewentualności, ale dygresję…
Czy Walmart jest zły i najgorszy?
Absolutnie. Kupuj w Aldis lub we wspaniałej witrynie o nazwie Amazon.com. Ma prawie wszystko pod słońcem, a oni dostarczają. „Amazing” i „Amazon” mają kilka wspólnych liter.
Tak czy inaczej, oceń sam. Ale modlę się za was, ludzie, którzy złożyliście podanie w Walmart i chcą tam pracować. Nie znajdziesz tam szczęścia, spełnienia ani sukcesu. To ścieżka, która kończy się frustracją, rozczarowaniem i poczuciem głupoty. Niezbyt wielkie uczucia. Więc um. Nie rób tego! Zrób coś dobrego dla świata. Pracuj dla renomowanej firmy, która dobrze traktuje swoich pracowników! Takie miejsca istnieją! Możesz to zrobić!