Spisu treści:
- Mój dom w Happy Camp w Kalifornii
- Czy myślałeś kiedyś o przeprowadzce w góry, aby zamieszkać w chatce?
- Czy kiedykolwiek „Byłeś tam, zrobiłeś to?”
- Dlaczego zdecydowałem się przeprowadzić
- Skąd zacząłem: Pittsburg w Kalifornii
- Jak przeniosłem się do mojej chaty w górach
- Gdzie mieszkałem trzynaście lat: Happy Camp w Kalifornii
- Widok na Happy Camp z pobliskiej drogi wyrębu
- Moje doświadczenie z życia w górach
- Dear Mad'm autorstwa Stelli Walthal Patterson
- W krainie piosenki konika polnego Mary Ellicott Arnold, Mabel Reed
- Hotel American House
- Gdzie wolałbyś mieszkać?
- Czytelnicy, którzy powiedzieli „W górach”
- Czytelnicy, którzy powiedzieli „W mieście”
- O mnie
- Napisałem tę książkę dla My Mountain Town of Happy Camp
- Część pierwsza: Seria filmów, które zrobiłem dla Izby Handlowej Happy Camp w 2011 roku
- Część druga: Centrum sztuki w Happy Camp
- Część trzecia: rdzenny Amerykanin Bryan Colegrove
- Część czwarta: Weekend ze sztuką i skarbami
- Twoja opinia na temat przeprowadzki do domku górskiego
Mój dom w Happy Camp w Kalifornii
To jest domek, w którym mieszkałem przez 13 lat.
Linda Jo Martin
Czy myślałeś kiedyś o przeprowadzce w góry, aby zamieszkać w chatce?
Jeśli masz ochotę przenieść się do chaty w górach, zachęcam do nie rezygnacji z tego marzenia. Możesz to zrobić, jeśli masz w tym serce! W górach jest mnóstwo domów, które czekają, aż zamieszkają w nich ludzie tacy jak Ty.
Ta strona mówi, dlaczego zdecydowałem się przeprowadzić, kiedy, co się stało, gdzie poszedłem i jak się skończyło. Przeprowadzka w góry była jedną z najlepszych rzeczy, jakie zrobiłem w życiu.
Zachęcam do wypróbowania, jeśli sfrustrowało Cię życie w centrum lub na przedmieściach.
Zdjęcie powyżej przedstawia chatę / dom / szałas, w którym mieszkałem przez 13 lat. Chociaż było małe i skromne, uwielbiałem tam mieszkać w otoczeniu drzew i życiodajnego świeżego powietrza gór Klamath-Siskiyou.
Czy kiedykolwiek „Byłeś tam, zrobiłeś to?”
Dlaczego zdecydowałem się przeprowadzić
Moja historia zaczęła się w rejonie zatoki San Francisco.
Mieszkałem w mieście East Bay o nazwie Pittsburg. Jest to obszar „East County” hrabstwa Contra Costa, pomiędzy Antiochią a Bay Point. Mieszkaliśmy w niezbyt wielkiej części miasta, choć nie było to najgorsze. Po drugiej stronie ulicy znajdował się Park Miejski z boiskami do baseballu, placem zabaw i muzeum. Naprzeciwko był ratusz i policja.
Moje dzieci dużo bił się z innymi dziećmi, które mieszkały w naszej okolicy. Nie sądziłem, że to normalne argumenty. Niektórzy wydawali się mieć motywację rasową; było dużo nienawiści i jeden chłopiec próbował molestować moją dziesięcioletnią córkę. Zdecydowałem, że nie możemy zostać i modliłem się, aby zaprowadzono nas do lepszego domu, najlepiej na bardzo wiejskim obszarze, gdzie między nami a naszymi sąsiadami będzie przestrzeń. Chciałem mieć miejsce do zabawy dla moich dzieci. Mieli wtedy dziewięć i dziesięć lat.
Skąd zacząłem: Pittsburg w Kalifornii
Jak przeniosłem się do mojej chaty w górach
Jako samotna mama z dwójką dzieci i dwoma kotami miałam wtedy niskie dochody (o, hej, nadal mam!) Życie z niskimi dochodami w obszarze miejskim z dwójką dzieci nie jest tak łatwe, jak robienie tego w góry, więc musiałem iść na skróty, aby przeprowadzić tę przeprowadzkę. Wypożyczyłem U-Haul i przy pomocy znajomego spakowałem wszystko. To był największy dostępny U-Haul, kiedy wyprowadzałem się z bliźniaka z trzema sypialniami. Ciągnąłem swój mały niebieski samochód na przyczepie za U-Haulem.
Razem z dwójką dzieci i dwoma kotami w klatce wyruszyliśmy na północ. Kiedy dotarliśmy do Redding, włożyłem wszystko do magazynu (99 $ / mies. Za 30x10 miejsca, teraz prawdopodobnie więcej).
Wróciliśmy U-Haul, wsiedliśmy do samochodu i wyruszyliśmy na poszukiwanie domu. Jechaliśmy na północ, w okolice Mt. Shasta, a po kilku tygodniach wynajął na miesiąc pokój w hotelu w Dunsmuir. Będąc tam, gospodyni z małego górskiego miasteczka Happy Camp dzwoniła do mnie kilka razy, zachęcając mnie do obejrzenia jej domu.
Nigdy wcześniej nie byłam w Happy Camp i po kilku tygodniach nie znalezienia niczego, co by nam się podobało w Dunsmuir, postanowiłam rzucić okiem. Dom był dokładnie tym, czego potrzebowaliśmy. Z zewnątrz wyglądał jak domek. Wewnątrz był skromny, ale miał trzy sypialnie, wystarczająco duże dla nas wszystkich trzech. Wypożyczyłem go 11 stycznia 2000 roku i bardzo się cieszę, że to zrobiłem. Czynsz był przystępny, a doświadczenie życia tam bezcenne.
Gdzie mieszkałem trzynaście lat: Happy Camp w Kalifornii
Widok na Happy Camp z pobliskiej drogi wyrębu
Happy Camp to bardzo małe miasteczko w centrum Lasu Narodowego Klamath. Ten widok na Happy Camp pochodzi z drogi prowadzącej do wyrębu poza Benjamin Creek Road.
Linda Jo Martin
Moje doświadczenie z życia w górach
Moja chata w górach
Linda Jo Martin
Mieszkałem w tej chacie przez trzynaście lat, więc chyba mi się podobało.
Większość ludzi, których spotkałem w Happy Camp, była przyjazna i gościnna. Powitali mnie w swojej społeczności i wydawali się naprawdę szczęśliwi, że chcę być częścią ich działań.
Spotkałem kilku kwaśnych ludzi, którzy patrzą z góry na każdego, kto przybył ze świata zewnętrznego, ale jest ich niewielu i bardzo łatwo ich uniknąć przez większość czasu.
Oczywiście, ponieważ jest to małe miasto, zobaczysz je. To jedna z rzeczy, które kocham. Za każdym razem, gdy idziesz na zakupy lub na pocztę, widzisz znajomych; ludzie, z którymi masz historię.
W większości są to dobre, przyjazne i szczęśliwe rzeczy. Na przykład pewnego dnia poszedłem na pocztę i zobaczyłem parę, której nie widziałem od miesięcy. Przestałem z nimi rozmawiać. Następnie poszedłem do sklepu i rozmawiałem z synem (miał wtedy dwadzieścia lat i tam pracował) i oczywiście spotkałem tam około 10 innych osób.
W latach 2002-2004 zasiadałem w zarządzie lokalnej izby handlowej i zaprojektowałem ich oryginalną stronę internetową. Potem wycofałem się z lokalnej polityki i opuściłem tę organizację. Przez większość czasu lubiłem trzymać się dla siebie. W domu zajmowałem się pisaniem i ogrodnictwem.
Moja najlepsza przyjaciółka Judy i ja często powtarzaliśmy sobie, że zastanawialiśmy się, dlaczego niektórzy ludzie się nudzą, ponieważ nigdy nie mieliśmy czasu na nudę. W małym mieście zawsze jest coś do zrobienia. Społeczność potrzebuje Ciebie, jeśli nic innego.
Wyjazd z miasta był czasami dziwnym doświadczeniem. W sklepach w większych społecznościach pojawiły się nowe przedmioty - rzeczy, o których nigdy wcześniej nie widziałem ani o czym nie słyszałem. Często odczuwałem szok kulturowy, gdy odwiedzałem większe miasta poza naszą doliną rzeki.
Widzisz, miasto, w którym mieszkałem, jest oddalone o 70 mil od siedziby hrabstwa. To dwie godziny jazdy krętą rzeczną drogą. Przebywałem nad rzeką miesiącami bez wyprawy do świata zewnętrznego.
Byłem tam przez ostatnie pięć lat, fantazjowałem o przeprowadzce do miasta bliżej autostrady, z większą liczbą mieszkańców i większą liczbą biznesów, ale od 2008 do 2012 roku nie było możliwości przeprowadzki. Wydawało się, że rzeka mnie trzymała, a poza tym nie wiedziałem, czy mogę się przyzwyczaić do ponownego życia „tam”.
W 2013 roku w końcu przeprowadziłem się 700 mil na północ, do północnego Idaho, gdzie teraz mieszkam.
Strasznie tęsknię za Happy Camp, ale to był właściwy ruch dla mnie. Przy odrobinie szczęścia za około pięć lat będę mógł wrócić do doliny rzeki Klamath. Czy to będzie na stałe, czy jako gość, jeszcze nie zdecydowałem. Ale jedno wiem na pewno, Happy Camp zawsze będzie moim domem.
Drzewa w Lesie Narodowym Klamath.
Linda Jo Martin
Dear Mad'm autorstwa Stelli Walthal Patterson
W krainie piosenki konika polnego Mary Ellicott Arnold, Mabel Reed
Hotel American House
American House Hotel, w którym w 1910 roku przebywały dwie kobiety, które napisały „W krainie pieśni koników polnych”. Budynek ten pochodzi z lat pięćdziesiątych XIX wieku.
Linda Jo Martin
Gdzie wolałbyś mieszkać?
Wolałbyś mieszkać w górach czy w mieście?
Czytelnicy, którzy powiedzieli „W górach”
Jeśli nie na mojej własnej bezludnej wyspie, to w górach… tylko napęd na 4 koła. Kupiłem już jeepa.:) Mieszkam teraz na obrzeżach miasta. I chociaż ma swoje atrakcje (rozrywka, wspaniałe wielkie festiwale itp.), Stracił swój blask. Jestem gotowy, aby wrócić na wieś. - DawnRae64 |
Moim marzeniem zawsze było zamieszkanie w chatce w górach! - anonimowy |
Południowo-wschodni Oregon dzwoni do mnie od lat, ale nie sądzę, żeby tam była moja kabina. - lesliesinclair |
W górach - anonimowy |
Góry - anonimowe |
Góry z dala od zła w mieście. Jestem wielkim miłośnikiem przyrody. Więc weź miejskie życie i daj je wszystkim narkomanom. - anonimowy |
Zdecydowanie lepiej lubię góry !! Doświadczyłem życia zarówno w mieście, jak iw górach. jego pokój dla duszy - anonimowy |
Moim jedynym zmartwieniem byłaby jazda po górach - nie chcę strasznych jazd - DrLibby |
Próbuję załatwić sobie życie na pół etatu w górach Portugalii. Ale myślę, że jestem mieszkańcem gór na pół etatu, bardzo lubię też mieszkać w moim mieście położonym blisko plaży i miejsc do tańca-kubańskiej salsy! - Klaartje Loose |
Rzeczywiście, góry. Uwielbiam spokój i pogodę ducha, a ludzie są bardziej przyjaźni. Urodziłem się i wychowałem w tak kalifie, ale tutaj nie umrę. Jeszcze kilka lat i odejdę na emeryturę. Daj mi w każdej chwili góry, czyste powietrze i rzeki / strumienie. - anonimowy |
To oczywiste… spokojne dźwięki gór / lasów na tle zgiełku miasta. - mic604 |
Zdecydowanie góry każdego dnia! - Heidi Vincent |
Z pewnością góry w wiejskiej społeczności w niewielkiej odległości od plaży w cieplejszym klimacie. Nie mogę już znieść zimna. - Kailua-KonaGirl |
Nie przeszkadza mi mieszkanie w górach, o ile mogę wyemigrować na plażę, gdy robi się zimno. - Sara Krentz |
Zdecydowanie wybierz góry, naturalne widoki i pozytywną energię każdego dnia zamiast miejskiego życia i zanieczyszczeń! - TeresaM LM |
Zdecydowanie wezmę góry nad miasto, ale naprawdę wolę odosobnienie w obozie na wyspie. - DebMartin |
Mieszkam u podnóża gór Cascade w stanie Waszyngton w chatce z bali zbudowanej przez mojego ojca. Byłem tu całe życie. Lubię mieć przestrzeń. Niestety, są ludzie bliżej, niż mi się podoba, a mieszkańcy miasta wydają się próbować przenieść miasto na wielkie bloki osiedli. („Przenieśmy się na wieś!…. I zabierzmy ze sobą miasto!… Wtedy, kiedy kraj zniknie, przeniesiemy się dalej!”) W promieniu około mili ponad tysiąc domów jest był, kiedy przywieziono mnie tu jako noworodka. - RowanChisholm |
Większość życia spędziłem w mieście lub w jego pobliżu, ale nie sądzę, że jest to optymalna sytuacja dla ludzi. Niestety z powodu przeludnienia naszego gatunku nie ma wystarczająco dużo miejsca, aby wszyscy mogli mieszkać w małym miasteczku lub na wsi. - PNWtravels |
Cóż, w moim kraju nie ma gór, ale mieszkam na wsi z dala od dużych miast. Mieszkałem w miastach, ale to nie jest mój styl życia, zbyt zatłoczony i zbyt głośny. Nawet tutaj, gdy jest między nami wystarczająco dużo miejsca, wolałbym, żeby moi sąsiedzi byli dalej. - Titia |
Mieszkałem w górach na ranczu o powierzchni 510 akrów, ponad godzinę jazdy do małego miasteczka. Mieszkam teraz w górach, tym razem tylko w mieście w górach. - Ciocia-Mollie |
Chciałbym odwiedzić miasto od czasu do czasu, ale wolałbym mieszkać w ciszy i spokoju gór. - webmavern |
Kiedy miałem 50 lat, marzyłem o zamieszkaniu w małym miasteczku Crestone w stanie Kolorado. Nie zrobiłem tego, a teraz jestem starszy i muszę mieszkać bliżej pomocy medycznej lub szpitala, a oni są godzinę drogi od Crestone. Więc moja rada nie czekaj zbyt długo! Zrób to, póki jesteś zdrowy! - RinchenChodron |
W obu chciałbym mieszkać 6 miesięcy w roku. Potrzebuję życia i możliwości miasta oraz wspaniałych doświadczeń natury i wszystkich jego niespodzianek (dobrych i złych). - Teapixie LM |
Dorastałem w górach, a teraz mieszkam w mieście. Chciałbym móc wrócić. Za dużo hałasu w mieście. - Monica Ranstrom |
Nigdy nie mieszkałem w mieście i nie chciałbym. - kurzych |
Większość życia spędziłem w wiejskim hrabstwie Devon w Anglii. Spędził dwa lata w Cardiff w Walii i nie mógł się doczekać powrotu. - LizMac60 |
Sam mieszkam w rejonie zatoki i nie mogę się doczekać, aby zamieszkać w górach, gdy tylko będzie to uzasadnione. - anonimowy |
W przeszłości mieszkałem w górach. Przeważnie w pobliżu miejscowości turystycznej, ale nigdy w lesie. To byłoby spełnienie marzeń! - skhdesigns lm |
Przeprowadziłem się z moim partnerem z tętniącego życiem miasta w Wielkiej Brytanii na wiejskie wzgórza Andaluzji w Hiszpanii. Czasami spędzamy kilka dni, nie widząc ludzi i nie mamy żadnych głównych usług. Nasza energia elektryczna pochodzi ze słońca, to świetnie! - al-parki |
Bez wątpienia góry… a przynajmniej mała społeczność. Z drugiej strony pochodzimy z Wyoming, najmniej zaludnionego stanu w USA, więc zasadniczo wszystko jest małą społecznością. - melmik |
Jako nastolatek mieszkałem w górach i na pewno chciałbym tam ponownie zamieszkać. W górach po prostu czuć się jak w domu. - goldenecho |
Nie mogę teraz wyjeżdżać w góry, zrobiłem to wiele lat temu… i pokochałem to doświadczenie - Michey LM |
Bez konkursu. Uwielbiam mieszkać na tyłach w chatce z górami na moim podwórku. - Diana Wenzel |
Bardzo chciałbym być z dala od tego wszystkiego. Mieszkanie w miejscu, w którym mogę poznawać ludzi i czuć się częścią społeczności, byłoby wspaniałe. - anonimowy |
Myślę w ten sam sposób, to też moje marzenie. jak robi to Jone (we wcześniejszych komentarzach) - anonimowy |
Na farmie z górami, strumieniami i rzeką. - zeff789 |
Góry! Mieliśmy ranczo lam na Mount Ashland Road przez prawie 10 lat, spoglądając w twoim ogólnym kierunku. Teraz mieszkamy w dolinie obok majestatycznych gór Sangre de Cristo w Kolorado. W międzyczasie wypróbowaliśmy bardzo ładne miasto - Olympia w stanie Waszyngton - ale daj mi góry! - hartworks lm |
Góry 4 oczywiście, niecierpliwie czekające - anonimowe |
Zdecydowanie wolałabym mieszkać w górach !!!! - anonimowy |
Moim marzeniem jest mieszkać w górach. Gdzieś w pobliżu naturalnego źródła z nieograniczoną ilością wody (to oczywiście jest czyste). Chcę uprawiać własny ogród, jeść własne pożywienie, łowić ryby i od czasu do czasu jeść ryby. Raz w miesiącu udaj się do miasta, aby kupić artykuły spożywcze i inne rzeczy. Może pracować 5-10 godzin tygodniowo za kilka dolarów. mieć prosty samochód lub ciężarówkę, aby dostać się z punktu a do punktu b. chodzić codziennie na wędrówki. medytować. położyć się na słońcu. pływać w chłodnym strumieniu lub rzece. ćwiczyć i grać na instrumencie. wystarczy mieć mały dom / kabinę, która jest stabilna, niedroga w utrzymaniu i nie wymaga ciągłego naprawiania. Chcę spać w środku z otwartymi oknami, żeby przez nie wpadać chłodna bryza i słyszeć odgłosy zwierząt na pustyni, zamiast krzyków ludzi, pędzących samochodów czy tupotów / walenia sąsiadów w ściany mojego mieszkania.to jest moje marzenie i mam 26 lat. Chcę, żeby to się stało wkrótce. Życie w mieście i kariera IT mnie pochłania. Uważam, że jestem w stanie świadomego szaleństwa, wiedząc, że robię to samo i oczekuję różnych rezultatów, ale powoli jest coraz gorzej, a ja po prostu biorę to i trzymam się jak ugotowana żaba w temperaturze woda, na której jest, powoli podnosi się. Nie nienawidzę ludzi, po prostu czuję, że przez większość życia muszę żyć samotnie. Nie umawiałem się ani nie wychodziłem od 10 lat, ale mam w sobie pasję, którą chcę żyć i mam dość udawania kogoś, kim nie jestem. - anonimowyale powoli jest coraz gorzej i gorzej, a ja po prostu biorę to i zostaję w środku jak ugotowana żaba, gdy temperatura wody, w której się znajduje, powoli rośnie. Nie nienawidzę ludzi, po prostu czuję, że przez większość życia muszę żyć samotnie. Nie umawiałem się ani nie wychodziłem od 10 lat, ale mam w sobie pasję, którą chcę żyć i mam dość udawania kogoś, kim nie jestem. - anonimowyale powoli jest coraz gorzej i gorzej, a ja po prostu biorę to i zostaję w środku jak ugotowana żaba, gdy temperatura wody, w której się znajduje, powoli rośnie. Nie nienawidzę ludzi, po prostu czuję, że przez większość życia muszę żyć samotnie. Nie umawiałem się ani nie wychodziłem od 10 lat, ale mam w sobie pasję, którą chcę żyć i mam dość udawania kogoś, kim nie jestem. - anonimowy |
Na pewno w górach! - ItayaLightbourne |
Góry, ale stosunkowo blisko miasta;) - VisFeminea |
Próbowałem mieszkać w górach, ale bliscy nie widzieli tego po mojej myśli. Teraz jestem starszy, dzieciaki dorosłe, zmiana ludzi w życiu osobistym, chcę tego spróbować. Zastanawiam się, czy nie rozpieszczałem się życiem na równinach. Nie sądzę, ponieważ zawsze czułem to Rocky Mtn High. Lubię obszar, w którym panuje spokój - Chama, NM Happy Camp też wygląda dobrze! - HERBMASTER |
Nie mogę się doczekać dnia, w którym zamieszkamy w domku w lesie. Wolę ciszę. - kalmary |
Rocky Mountain High, tu należę… - anonimowy |
Zdobędę góry każdego dnia! - WriterJanis2 |
Do diabła, tak, chcę wyprowadzić się w góry i rzucić życie. Żyję dzisiaj. Mieszkanie obok zwierząt - anonimowe |
Uwielbiam życie w mieście, ale góry są dużo piękniejsze! - Snakesmom |
Zdecydowanie góry - anonimowe |
Jak najbardziej w górach. - sheriangell |
Twoje miasto brzmi wspaniale! Przez większość życia powtarzałem, że muszę znaleźć Mayberry. Nie lubię zbyt wielu ludzi wokół mnie. A ja kocham góry. żyjemy w dolinie otoczonej ze wszystkich czterech stron górami. - kimmie1967 |
Nasze miejsce jest w lesie! - JJNW |
Mieszkam w ogromnym mieście i przez dłuższy czas handlowałbym w górach - FanfrelucheHubs |
Chciałem mieszkać w górach - a przynajmniej PRAWO blisko nich - całe moje życie !!!! - Lisa-Marie-Mary |
W górach… bez zawodów! Co mogło być lepiej? - indigoj |
Zdecydowanie w górach! Dlatego tu jestem! Czasami chciałbym się przenieść do nieco większego miasta, ale nie będzie to duże miasto. - Linda BookLady |
Zawsze marzyłem o drewnianej chatce w lesie. Teraz w wieku 54 lat, owdowiała, dorosłe dzieci, jestem gotowa !!!!! Badanie, jak to zrobić. Każda pomoc bardzo doceniona. - Patty |
Czytelnicy, którzy powiedzieli „W mieście”
Zawsze marzyłem o drewnianej chatce w lesie. Teraz w wieku 54 lat, owdowiała, dorosłe dzieci, jestem gotowa !!!!! Badanie, jak to zrobić. Każda pomoc bardzo doceniona. - Patty |
Lubię pogodę w SF Bay Area… na pewno jest tam ładnie. Tęsknię za Bay Area, ponieważ tam się urodziłem i wychowałem! - Linda BookLady |
Kiedyś nie kochałbym niczego bardziej niż spakowanie się i zamieszkanie w Sierra Nevadas. Cały czas chodziliśmy na kempingi i uwielbiam przebywać na łonie natury. Ale kiedy osiągnąłem wiek średni, stwierdzam, że jestem szczęśliwszy na przedmieściach, zwłaszcza z moją niepełnosprawnością. I naprawdę nie możesz pokonać pogody w rejonie Zatoki San Francisco:) - MelRootsNWrites |
Zdecydowałam, że jestem dziewczyną z miasta. Uwielbiam ciszę i piękno lasu, ale z wiekiem nie wyobrażam sobie życia w pobliżu Costco lub teatru. - Mickie Gee |
Właściwie w obu znajduję zalety. Zawsze chciałem mieć dwa domy, jeden daleko w górach, a potem mieszkanie w mieście. Kocham kraj i miasto. - waynekat |
Wolałbym mieszkać w mieście, ale mieć dużo okazji do odwiedzania i przebywania w górach i na wsi. Brakowałbym wszystkich potrzeb, gdybym mieszkał w górach. - Jogalog |
Mieszkałem w górach… ale trudno jest oderwać się od wszelkich potrzeb życiowych. Nie mogłem do tego wrócić. - ohcaroline |
Rzeka Klamath
Linda Jo Martin
O mnie
W 2013 roku, trzynaście lat po przeprowadzce do doliny rzeki Klamath, przeniosłem się na północ do Post Falls w stanie Idaho, które leży pomiędzy Spokane a Coeur d'Alene.
To była dla mnie ogromna zmiana - pierwszy raz, kiedy mieszkałem poza Kalifornią - ale bardzo potrzebowałem zrobić, żeby zrestartować swoje życie.
Napisałem tę książkę dla My Mountain Town of Happy Camp
Część pierwsza: Seria filmów, które zrobiłem dla Izby Handlowej Happy Camp w 2011 roku
Część druga: Centrum sztuki w Happy Camp
Część trzecia: rdzenny Amerykanin Bryan Colegrove
Część czwarta: Weekend ze sztuką i skarbami
© 2010 Linda Jo Martin
Twoja opinia na temat przeprowadzki do domku górskiego
Virginia Allain z centralnej Florydy 21 lipca 2017 r.:
Kiedyś aspirowałem do życia na ziemi i miałem komplet kopii Mother Earth News. W końcu zdałem sobie sprawę, że to się nie wydarzy, ale rozumiem urok ucieczki z miast.
Melody Lassalle z Kalifornii 22 września 2014 r.:
To takie zabawne, że wspomniałeś Gasquet o wszystkich miejscach. Kuzyn mojej mamy mieszka nad rzeką Smith. Jednak nigdy tam nie byłem, więc to nie jest mój związek. Mimo to mogłem zauważyć na mapie Gasquet i Happy Camp.
Linda Jo Martin (autorka) z Post Falls, Idaho, USA, 22 września 2014 r.:
Nie mogę cię winić za to, że chcesz być bliżej cywilizacji, jeśli masz problemy zdrowotne. To był jeden z powodów, dla których byłam gotowa wyjechać - chciałam mieszkać bliżej usług medycznych. Oczywiście mieliśmy fajną klinikę w Happy Camp - służba zdrowia plemienia Karuk - ale w przypadku poważniejszych problemów do specjalisty lub szpitala była długa droga.
Gasquet nie jest daleko od Happy Camp - ale w tym kierunku nie ma dobrej drogi. Najlepszym sposobem, aby się tam dostać, byłoby udanie się na północ Grayback Road (tylko latem), a następnie na zachód autostradą 199 w Oregonie. Założę się, że wygląda bardzo podobnie do Happy Camp - w każdym razie las.
Melody Lassalle z Kalifornii 22 września 2014 r.:
Mam kuzyna, który przeniósł się do Gasquet i żyje tym życiem (chociaż to dom nad rzeką, a nie domek). Nie sądzę, żebym mógł to teraz zrobić. Mam problemy ze zdrowiem i myślę, że przeszkadzałoby mi bycie tak na uboczu. Nie miałbym nic przeciwko przebywaniu na łonie natury i mniej ludzi, ale lubię też przebywać z moją dalszą rodziną.
Dzięki za udostępnienie tego! Czuję się, jakbym był już w Happy Camp lub przez niego. Kiedy byłem młodszy, obozowaliśmy na północy. Nie mogę, za moje życie, znaleźć w pobliżu żadnych jezior, nad którymi moglibyśmy się rozbić.
Lynn Klobuchar 22 stycznia 2014 r.:
Wygląda na to, że był to dla ciebie inspirowany ruch.
Świt z Maryland, USA, 5 października 2013 r.:
Dziękuję za udostępnienie. Cały czas marzyłem o życiu w górach / chatce, lubiłem czytać o twoich przygodach.
lesliesinclair 25 września 2013 r.:
Poważnie się nad tym zastanawiam, choć nie jestem pewien co do miejsca poza siecią, które znalazłem. Przeczytam teraz twój obiektyw Happy Camp.
DrLibby w dniu 4 lipca 2013 r.:
gratulacje za ukształtowanie życia, jakiego pragnąłeś. przeczytanie Twojego posta sprawia, że chcę poszukać swojej chaty w lesie
David Johnson z Denver, CO, 24 czerwca 2013 r.:
Świetny obiektyw! Mieszkałem w zasilanej energią słoneczną kabinie poza siecią przez 9 miesięcy w Valle, AZ, tuż za Wielkim Kanionem. To było zdecydowanie doświadczenie, którego nie żałuję i nauczyłem się wielu ważnych życiowych umiejętności, takich jak cięcie drewna i rozpalanie ognia. Polecam każdemu wyjść poza swoje strefy komfortu i ponownie połączyć się z naturą.
WinWriter 21 maja 2013:
Naprawdę podobały mi się twoje przygody. Bardzo inspirujące, aby uciec od tego wszystkiego:)
Valerie Smith z Nowej Zelandii 20 maja 2013 roku:
Kocham twój obiektyw. Mieszkałem w mieście przez całe życie, ale życie w górach jest bardzo atrakcyjne. Jest bardzo prawdopodobne, że najbliższy górskiego życia będzie twój obiektyw. Często wracam:)
Mickie Gee 19 maja 2013 r.:
Uwielbiam czytać o członkach społeczności Squidoo. Dziękujemy za podzielenie się swoimi doświadczeniami ze znalezienia swojej chaty w górach.
KonaGirl z Nowego Jorku 19 maja 2013 r.:
Lubiłem czytać. Mieszkałem raz w chacie w górach w Kolorado. To było niesamowite, mimo że zimy były surowe. Niezłe doświadczenie, ponieważ właśnie przeprowadziłem się z mojej ojczyzny na Hawajach.
Ruthi 19 maja 2013 roku:
Jakim naprawdę jesteś poszukiwaczem przygód, LindJaM! A także Happy Camp-er! Co za przeżycie dla ciebie i twoich dzieci, że uciekliście i zamieszkaliście w domku w lesie. Nie jestem pewien, czy mógłbym to zrobić. Nie przepadam za wielkomiejskim życiem, ale nie dbam też o ekstremalne mrozy czy jazdę w zimowych warunkach. Poza tym zestarzałem się i stałem się dzieckiem o przetrwaniu bez wielu udogodnień bliżej domu.
TheGardenGuys 19 maja 2013 r.:
Świetny obiektyw. Naprawdę interesujące.
Faye Rutledge z Concord VA w dniu 19 maja 2013 r.:
Mieszkam w lesie, ale nie w chatce…. w małym miasteczku w VA. W małych miastach sprawy toczą się dużo wolniej. Zamówiłem twoją książkę dla mojej podpałki. Lubię czytać książki napisane przez innych członków Squidoo.:)
Linda Jo Martin (autorka) z Post Falls, Idaho, USA, 30 kwietnia 2013 r.:
@DebMartin: Dzięki, Deb!
Linda Jo Martin (autorka) z Post Falls, Idaho, USA, 30 kwietnia 2013 r.:
@verymary: Wiem, co masz na myśli. W tej chwili wygląda na to, że będę pracował przynajmniej do siedemdziesiątki.
Mary z rejonu Chicago, 30 kwietnia 2013 r.:
Po prostu wynajmujemy domki w górach na tydzień, w NC Muszę przyznać, że fantazjowałem o tym jako o opcji na emeryturę… jeśli moje pokolenie kiedykolwiek przejdzie na emeryturę!
Linda Jo Martin (autorka) z Post Falls, Idaho, USA, 16 kwietnia 2013 r.:
@TeresaM LM: Tak, miałem kilka spotkań z niedźwiedziami. Widziałem jednego za oknem kuchni późno w nocy. Również kilka razy podczas wędrówki po autostradzie miałem niedźwiedzie przecinające drogę przede mną. To zawsze trochę przerażające. Nigdy nie widziałem tu wilków, ale widziałem lwa górskiego na mojej werandzie… właściwie widziałem tylko jego tył, ponieważ kiedy zapaliłem światło, zbiegło z ganku i wtedy się otworzyłem drzwi.
TeresaM LM 15 kwietnia 2013 r.:
To bardzo inspirujący obiektyw, zawsze chciałem żyć na otwartej przestrzeni z dala od miejskiego życia. Czy kiedykolwiek spotkałeś jakieś niedźwiedzie lub wilki, gdzie jesteś? Bardzo piękne zdjęcia, dzięki za udostępnienie.
DebMartin 14 kwietnia 2013 r.:
Prowadzisz inspirujące życie.
redtailvision w dniu 14 kwietnia 2013 r.:
Dziękuję za podzielenie się swoją wspaniałą historią. Z takimi widokami nigdy bym nie opuścił tej kabiny!
Rob Hemphill z Irlandii 12 kwietnia 2013 r.:
Myślę, że jest to coś, co wielu z nas chciałoby zrobić, ale brakuje im odwagi, by zostawić bezpieczeństwo pracy. Opuściłem Anglię dla wiejskiego stylu życia, ale chciałbym dostać sobie domek! Świetny obiektyw.
absolutelycreat w dniu 12 kwietnia 2013 r.:
Moim marzeniem jest zamieszkanie w chatce w pobliżu gór i potoku. Chciałbym to kiedyś spełnić. Uwielbiam swój obiektyw, świetny pomysł na zrobienie takiego obiektywu.
Vicki Green z Wandering the Pacific Northwest USA 11 kwietnia 2013 r.:
Pamiętam, jak wiele lat temu jechałem z rodzicami przez Happy Camp na wycieczkę samochodową i spędzałem noc w Dunsmuir z własnymi dziećmi podczas kolejnej wycieczki około 20 lat temu. Twoja strona przywołała miłe wspomnienia. Po spędzeniu ponad 60 lat w mieście i na przedmieściach planuję za około rok przejść na emeryturę do mojej wsi. Nie jest to dokładnie w górach, ale podobnie. Z niecierpliwością czekam na to doświadczenie, ale czuję się też nieco winna i smutna, że z powodu przeludnienia nie każdy ma szansę żyć w mniej zaludnionym wiejskim miejscu.
mrdata w dniu 11 kwietnia 2013 r.:
Chciałbym kiedyś mieszkać w górach !!! Życie Zen! Dziękuję za udostępnienie i najlepsze życzenia!
Chazz z Nowego Jorku 11 kwietnia 2013 roku:
Znalazłeś piękne miejsce! Moim ideałem byłaby góra z widokiem na ocean.
Aunt-Mollie 11 kwietnia 2013 roku:
Myślę, że absolutnie podjąłeś właściwą decyzję. Wiem, że tak.
webmavern 11 kwietnia 2013:
Naprawdę zazdroszczę twojego stylu życia, to brzmi jak spełnienie marzeń! Mieszkamy w małej wiosce, która jest cicha, a sąsiedzi są przyjaźni, ale fajnie byłoby mieszkać dalej od ludzi i gdzieś bardziej malowniczo. Dziękujemy za podzielenie się z nami swoimi doświadczeniami.
RinchenChodron 11 kwietnia 2013 r.:
Dobrze, że wyszedłeś! Zdjęcia są śliczne - wygląda na to, że masz tam wspaniały dom.
getmoreinfo 11 kwietnia 2013:
Gratulacje, że Twój obiektyw znalazł się na blogu SquidooHQ. Z przyjemnością czytałem o Twojej chatce w górach.
anonimowo 10 kwietnia 2013:
W zeszłym roku mieszkałem w pobliżu Mount Shasta przez miesiąc. Nigdy w całym moim życiu nie czułam się tak zdrowa (fizycznie i duchowo). Wychowałem się w mieście i idę do college'u w mieście, ale naprawdę chcę tam wrócić… Zaraz kończę studia i rozważam przeprowadzkę do obszaru Tahoe, ale boję się, ponieważ byłoby to tak różne od tego, do czego jestem przyzwyczajony i nie jestem pewien, czy znajdę pracę. Myślę, że jeśli nie spróbuję tego teraz, nigdy nie będę.
dustytoes w dniu 10 kwietnia 2013 r.:
Dołączyłeś kilka pięknych zdjęć natury i podobała mi się lektura o Twojej przeprowadzce w góry. Brzmi idyllicznie.
Liz Mackay z Wielkiej Brytanii, 9 kwietnia 2013 r.:
Nie chciałbym mieszkać w mieście. Robiłem to przez dwa lata. Kocham wieś.
anonimowo w dniu 31 października 2012 r.:
@anonymous: czuję to samo, żyję też na ssdi trochę więcej niż u, ale chcę tak żyć
Linda Jo Martin (autorka) z Post Falls, Idaho, USA, 25 października 2012:
@anonymous: Niestety służba leśna podpaliła każdą chatkę, którą znaleźli na leśnych terenach użytkowych, więc wiele z tych miejsc nie jest już dostępnych. Możesz udać się do małego miasteczka i zacząć wypytywać o wynajem domku. Lub sprawdź Craigslist w obszarze, do którego chcesz się przenieść. Często na naszych lokalnych tablicach ogłoszeń ktoś napisał, że zaopiekuje się czyjąś nieruchomością za darmo. Wiem, że w tej dziedzinie są takie sytuacje.
anonimowy 25 października 2012 r.:
to właśnie chcę zrobić i muszę zrobić… żyjąc na 698,00 niepełnosprawności czas to zrobić… czy wiesz, jak znaleźć opuszczone domki lub szopy, które mogę przejąć i prowadzić spokojne i proste życie.
Linda Jo Martin (autorka) z Post Falls, Idaho, USA, 24 września 2012 r.:
@Michey LM: Wielkie dzięki, Michey!
Linda Jo Martin (autorka) z Post Falls, Idaho, USA, 24 września 2012 r.:
@Diana Wenzel: Jestem w lesie od dwunastu lat… i nadal to uwielbiam, chociaż przyznaję, że czasami chciałbym się przeprowadzić. Nigdy wcześniej nie mieszkałem nigdzie tak długo.
Michey LM 21 września 2012 r.:
Podoba mi się twoja historia i lubię zdrowe życie w górach. wielkie błogosławieństwa obiektywu!
Kobieta Renaissance z Kolorado 20 września 2012 r.:
Jestem z tobą. Nie żałuję przeprowadzki na wieś, gdzie mogę mieć szerokie otwarte przestrzenie, ciszę i spokój. To miejsce, w którym można myśleć, być, rozwijać się, łączyć się z dziką przyrodą i przyrodą. Twoje miejsce brzmi cudownie. Wygląda na to, że był to właściwy ruch dla Ciebie i Twojej rodziny. Życzę wszystkiego, co wypełnia cię we właściwych drogach i we właściwych miejscach.
Linda Jo Martin (autorka) z Post Falls, Idaho, USA, 1 września 2012 r.:
@BarbaraCasey: Naprawdę życie w górach nie jest takie złe, z wyjątkiem tego, że rąbanie drewna na ogień wymaga trochę wytrzymałości!
BarbaraCasey w dniu 24 sierpnia 2012 r.:
Jestem też na topie, mieszkając w mieście… i nie jestem nawet w centrum miasta. Czy mógłbym „znieść to” w górach? Chyba się dowiemy, bo to jest na mojej liście rzeczy do zrobienia. Dziękuję za motywację, którą dziś potrzebowałem!
Linda Jo Martin (autorka) z Post Falls, Idaho, USA, 21 sierpnia 2012:
@ zeff789: Dzięki, Zeff… z mojej chaty w górach.
zeff789 w dniu 21 sierpnia 2012 r.:
znikną z twoich soczewek
anonimowo w dniu 30 kwietnia 2012 r.:
Bardzo chciałbym dowiedzieć się o tym więcej…
Itaya Lightbourne z Topeka, KS, 30 marca 2012:
To byłoby dla mnie spełnienie marzeń!
HERBMASTER 13 marca 2012:
Dzięki za twoją witrynę. Wiem, że to dostosowanie na lepsze.
WriterJanis2, 4 stycznia 2012 r.:
Wygląda na to, że mieszkasz w bardzo pięknym miejscu.
moonlitta 26 sierpnia 2011 r.:
Zazdroszczę Ci, że masz całe to piękno wokół siebie, ale kocham miejską wygodę-) Błogosławiony Anioł!
Snakesmom 25 kwietnia 2011:
Co za wspaniały obiektyw! Bardzo ciekawa lektura i podziwiam cię za to, że tak jak ty wyjechałeś w góry, które wymagało dużo odwagi!:)
sheriangell 1 listopada 2010 roku:
To jest coś, co chciałbym zrobić, albo domek w górach, albo odizolowany dom na plaży. Świetnie wykonany obiektyw i możesz spełnić swoje marzenie!
ohcaroline 12 października 2010 r.:
Byłem tam i zrobiłem to… pochwały dla ciebie za pozostanie. Błogosławiony przez anioła. Ten obiektyw będzie widoczny na moim obiektywie anioła: „anioł na zlecenie”.
JJNW z USA w dniu 09 października 2010 r.:
Śliczny! Bardzo chciałbym zrobić taki obiektyw o naszej dziwnej małej podróży do lasu!
Jennifer Sullivan z Chicago, IL, 5 października 2010:
To brzmi wspaniale! Jestem dziewczyną z miasta, ale lubię często wyjeżdżać na obóz, więc jestem pewien, że pokochałbym ten domek!
Lisa-Marie-Mary w dniu 4 października 2010 r.:
Mój mąż i ja chcielibyśmy mieszkać w górach. Niedawno przeprowadziliśmy się z Dallas w Teksasie do małego miasteczka u podnóża Appalachów w północno-wschodniej Alabamie. Na razie mam swoje „mini góry” i to mnie satysfakcjonuje. Tu jest zdecydowanie pięknie!
Indigo Janson z Wielkiej Brytanii w dniu 4 października 2010 r.:
Myślę, że byłoby to bardzo satysfakcjonujące, chociaż musiało to wymagać trochę odwagi. Bardzo chciałbym mieszkać w górach. Lensrolling do mojego obiektywu „Chalet in the Alps”.