Spisu treści:
- Czy można żyć bez samochodu?
- Jak załatwiać sprawy?
- Jak naprawdę możesz być skuteczny bez samochodu?
- Czy dużo wychodzisz?
- To wszystko brzmi strasznie niewygodnie
- Jakie są korzyści?
- Czy planujesz kiedyś kupić inny samochód?
Czy można żyć bez samochodu?
Wiele osób chce obniżyć koszty i wybrać styl życia bardziej przyjazny dla środowiska. Jednym ze sposobów jest oddanie samochodu. To prawda, nie jest to realna możliwość dla wszystkich, ale warto ją wprowadzić i może się okazać, że jest to łatwiejsze niż myślisz.
Jeśli mieszkasz na wsi, oczywiście będziesz potrzebować pojazdu, aby dostać się do miasta. Podobnie, jeśli masz dzieci, w zależności od tego, gdzie mieszkasz, może być lepiej mieć samochód. Dla wielu zdrowych dorosłych samochód nie musi być koniecznością.
Oto moja historia.
Jak załatwiać sprawy?
Zrezygnowałem z samochodu nieco ponad rok temu. Zrezygnowałem, gdy naprawy były zbyt kosztowne, aby uczynić pojazd wygodą. Mieszkam na skraju miasta. Jeśli przejdę milę w jednym kierunku, znajdę się na wsi. Mila w przeciwnym kierunku znajduje mnie w centrum. Śródmieście nie jest już centrum biznesowym i handlowym, jak kiedyś dla większości małych miast w całych Stanach Zjednoczonych. W naszym śródmieściu nadal znajduje się wiele firm, a także sąd i wiele urzędów. Biblioteka jest w centrum miasta, a także odpowiedni sklep spożywczy. W odległości rowerowej znajduje się również kilka rodzajów sklepów dyskontowych, takich jak Family Dollar i Dollar General. Więc cokolwiek potrzebuję, mogę dostać szczyptę.
W naszym mieście działa również system autobusowy, choć jest on bardzo ograniczony. Działa do około 18 lub 18:30 w dni powszednie. Zabiera Cię do większych dzielnic handlowych naszego miasta, takich jak centrum handlowe i szpitale. Prowadzi Cię wzdłuż pasa, na którym znajdziesz większą różnorodność sklepów spożywczych, towarowych i innych. Wszyscy kierowcy są bardzo przyjaźni. Co jakiś czas zmieniają lokalizację przystanków autobusowych, ale w tej chwili jest miejsce, żeby złapać autobus około przecznicy od mojego domu.
Jak naprawdę możesz być skuteczny bez samochodu?
Brak własnego pojazdu sprawił, że moje zakupy i sprawunki były bardziej zwięzłe. W dzisiejszych czasach istnieje wiele spraw, które można załatwić przez Internet, na przykład opłacenie rachunków. Nadal trzeba kupować artykuły spożywcze i inne przedmioty. Przekonałem się, że możesz też zrobić zakupy przez internet i je dostarczyć, ale nadal wolę wyjść i zrobić to sam. Zacząłem tę podróż raz w miesiącu. W ciągu miesiąca sporządzę listę, aby pamiętać, czego potrzebuję. Przez jakiś czas dzieliłem samochód z inną osobą. Zapłaciłem część ich ubezpieczenia i napraw i ta osoba pozwoliła mi używać samochodu do zakupów. Taki układ trwał do zmiany okoliczności tej osoby. Rozważałem zakup wózka - tak jak widzisz starsze kobiety pchające, a nawet wozu, który moim zdaniem byłby trochę fajniejszy.To są opcje, których nie wykluczyłem do końca. Obecnie, kiedy odbywam miesięczną podróż, zazwyczaj pożyczam pojazd. Ale gdyby ta opcja nie była dla mnie dostępna, mógłbym wypożyczyć samochód. Wynajem samochodu raz w miesiącu plus dzienny koszt benzyny to nadal mniej niż koszt posiadania samochodu. Jeśli przed zakupem zabraknie mi chleba lub margaryny, mogę po prostu przejść się pieszo lub wskoczyć na rower i udać się do jednego z miejsc w pobliżu.Mogę po prostu iść pieszo lub wskoczyć na rower i pojechać do jednego z miejsc w pobliżu.Mogę po prostu iść pieszo lub wskoczyć na rower i pojechać do jednego z miejsc w pobliżu.
Czy dużo wychodzisz?
Miałem szczęście. Lubię być zaangażowany w teatr. W naszym mieście są dwa teatry społeczne. Jeden jest w pobliżu biblioteki. Drugi jest trochę dalej, ale stwierdzam, że mogę tam jeździć na rowerze za około trzydzieści do czterdziestu minut. Jestem również zaangażowany w grupę pisarską, która spotyka się w centrum miasta. Najtrudniejszym zajęciem dla mnie jest kościół. Jak dotąd udało mi się przejechać z innymi, którzy jadą. Samowystarczalność jest dla mnie ważna i byłbym bardzo szczęśliwy, gdybym pojechał rowerem lub znalazł własną drogę, ale inni członkowie zboru nie pozwoliliby na to.
To wszystko brzmi strasznie niewygodnie
Przypuszczam, że wygoda polega na tym, jak na to patrzysz. Nie wydaje mi się, aby wygoda posiadania samochodu rekompensowała wszystkie inne niedogodności, które zapewniał, jak parkowanie i manewrowanie przy złej pogodzie. Mieszkam na wzgórzu. Nie zaczynaj mi wspinania się i schodzenia ze wzgórza zimą. Jestem o wiele bezpieczniejszy i lepszy, jeśli zainwestuję w solidną parę butów. Nie martwię się o naprawy i co będę musiał zrobić, jeśli samochód gdzieś utknie. Kupuję benzynę pożyczając samochód. Poza tym regularnie nie wiem, gdzie są ceny gazu. W tej chwili nie jest to czynnik, który ogranicza moje życie. Nie płacę za ubezpieczenie auta, nowe metki, wymianę oleju, wycieraczki, opony itp. Nie martwię się też, kiedy będę miał na to czas.
Jakie są korzyści?
Jest kilka innych rzeczy, które zauważyłem dość szybko po pozbyciu się samochodu.
Po pierwsze, nie potrzebowałem tego tak bardzo, jak wszyscy myślą, że ty. Kiedy ta bestia siedziała na moim podjeździe, często odczuwałem tę niespokojną potrzebę wyjścia i zrobienia czegoś: załatwienia spraw, kupowania artykułów spożywczych itp. Itp. Byłem jak dziecko z nożyczkami w rękach: po prostu chcesz Użyj tego. Kiedy zniknął, poczułem się lżejszy. Nie czułem już presji, żeby wyjść z domu i zrobić coś tylko dlatego, że samochód tam stał. W ten sposób skonsolidowałem swoje podróże. I faktycznie czuję się spokojniejszy.
Uważam też, że wydaję mniej pieniędzy. Pomyśl o tym. Jak często biegasz do sklepu po jedną lub dwie rzeczy i wychodzisz o 60 dolarów lżej? Obecnie nie ja.
Inną rzeczą, którą odkryłem, było to, że mogłem zobaczyć więcej świata pieszo, ponieważ nie pędziłem obok niego. Lubię stare domy i budynki. Mam teraz więcej czasu, aby je docenić, ponieważ jestem w stanie przestać nie wchodzić nikomu w drogę. Teraz widzę ludzi. Macham do sąsiadów. Widzę dzięcioły, króliki i pająki z bajecznymi sieciami. Zauważam więcej świata.
Czy planujesz kiedyś kupić inny samochód?
Może nadejdzie czas, kiedy zdobędę inny samochód, ale na razie tak naprawdę nie tęsknię.