Spisu treści:
- Godna uwagi sprawa
- Marzenie o fajce?
- Perfect Pitch
- Piosenka ziemi
- Słowa do muzyki
- Usłysz dzwonki
- Inspiracja idzie naprzód
- „Dobre miejsce do pracy”
- Sztuczka z węzłem
- Montaż indywidualny
- Spersonalizowane wiosła
- Od małego miasteczka do świata pełnego klientów
Zakupy dla Grace Note Chimes w ich fabrycznej wyprzedaży.
Zdjęcie autora
Godna uwagi sprawa
Pewien interes - a właściwie kilka nut w tonacji C - działa na pełnych obrotach, aby co miesiąc w fabryce Grace Note Chimes w regionie Bootjack w hrabstwie Mariposa w Kalifornii wydawać setki zestawów melodyjnie dostrojonych dzwonków wiatrowych.
Z otwartych drzwi obszaru produkcyjnego dobiega ogłuszający ryk ciężkich maszyn, gdy metalowe rury są cięte, polerowane i wiercone.
Grace Note wiatr kuranty
Marzenie o fajce?
Na pierwszy rzut oka możesz pomyśleć, że ta operacja ma coś wspólnego z hydrauliką.
Stojaki i stosy tysięcy srebrnych fajek o różnych długościach i średnicach są sortowane na kule i klasyfikowane według nut skali muzycznej.
Zaaranżowane przez operatorów maszyn noszących ochraniacze na uszy, szum pił i ostry jęk wierteł łączą się w niezgodną kakofonię, gdy 20-stopowe odcinki wytłaczanego aluminium są przekształcane w wypolerowane muzyczne „nuty”.
„Wiemy, jakie długości trzeba wyciąć w przypadku każdej konkretnej nuty”, krzyczy kierownik operacyjny John Samples, przekrzykując niemuzyczny hałas. „Różnice w gęstości materiału mogą mieć wpływ na strojenie, ale każdy kawałek jest przycinany blisko końcowej długości”.
Perfect Pitch
Operacje wykańczające wygładzają powierzchnie cięcia i usuwają o ułamek cala więcej materiału z każdego końca każdej rury, gdy jest porównywany z elektronicznym stroikiem fortepianowym pod kątem ostatecznego brzmienia.
„Kiedy już otrzymamy nasze ustawienia, sprawdzamy co piętnasty element, aby upewnić się, że utrzymujemy prawidłowe strojenie” - mówi Samples.
Każdy precyzyjnie obrobiony cylinder wyłoni się z tego miejsca akustycznego chaosu jako część nastrojonego instrumentu, którego uspokajające melodie gra najdelikatniejszy powiew.
Piosenka ziemi
Słowa do muzyki
W rzeczywistości zgiełk, który wyznacza początek procesu, jest w jaskrawym kontraście z muzykalnością gotowego produktu, która obejmuje zarówno melodyjny dźwięk drobnego „Treasure of Heaven”, jak i dźwięczne i eufoniczne tony sześciostopowej „Earthsong”, ”którego łagodne dźwięki przywodzą na myśl gigantyczne dzwony bijące w mglistej oddali.
Inne modele noszą nazwy „Himalayan Echo”, „Sunrise Serenade” i „Island Melody”.
„Moja żona i ja nadaliśmy im imię pewnego wieczoru” - mówi współwłaściciel Jeff Kile - „To był naprawdę jej pomysł. Pomyślałem, że dobrze byłoby nazwać je A-moll czy jakimkolwiek akordem, ale ludziom podobają się te imiona”. Przyznaje.
Wiele listów otrzymywanych od klientów pochodzi od muzyków, którzy cenią sobie nie tylko nazwy, ale także precyzyjną intonację Grace Note Chimes. Niektórzy posuwają się nawet do stwierdzenia, że irytują ich atonalność i „hałas” innych dzwonków.
Nic dziwnego, że Kile, twórca Grace Note Chimes, sam jest muzykiem, który rozumie fizykę dźwięku. Zamiast mocowania sznurka do zawieszania do otworu wyciętego w górnym końcu wydrążonej rury, jak to zwykle robi się w innych dzwonkach wiatrowych, aluminiowy trzpień włożony do każdej rury w punkcie najmniej wibracji zapewnia punkt zawieszenia. Ta innowacja nadaje każdej nucie wyraźniejszy, trwalszy rezonans.
Usłysz dzwonki
Inspiracja idzie naprzód
Uzbrojony w inspirację i próbkę, którą wykonał ręcznie w 1982 roku, Kile przekonał swojego brata, Mike'a Kile'a, do zainwestowania zwrotu podatku w wysokości 300 dolarów i dołączenia do niego przy produkcji dzwonków wiatrowych w stodole ich rodziców w Hunters Valley w Kalifornii. Zabierali swoje produkty na targi rzemieślnicze i festiwale, osobiście reklamując swoje melodyjne kreacje jeden po drugim.
Po krótkim czasie zdobyli lojalną bazę klientów, wyrosli ze stodoły i przenieśli się do swojego obecnego przestronnego obiektu. Obecnie większość ich działalności to handel hurtowy, który sprzedaje dealerom, którzy zaopatrują szkółki i ogródki. Według Samples, ich najbardziej pracowity sezon to wiosna, kiedy kupujący zaopatrują centra ogrodnicze.
tahoewindchimes.com
„Dobre miejsce do pracy”
Pracownik produkcji Eddie Lemire wychodzi na przerwę z zakładu produkcyjnego. „Widziałem, jak kilka osób przychodziło i odchodziło w ciągu pięciu lat, kiedy tu pracowałem, ale dobrzy pracownicy zostają na dłużej. To dobre miejsce do pracy” - mówi.
Po zakończeniu rurek lub „nut” są one zabierane w zestawach po sześć sztuk na miejsce montażu, gdzie każdy dzwonek jest składany ręcznie. Pracownicy przycinają na długość białe sznurki dakronów, zamykają końce każdego z nich i wiążą węzły, które asembler Audre Reed porównuje do „tajnego uścisku dłoni”.
„Nikt oprócz nas nie wie, jak to zrobić” - mówi Reed z uśmiechem - „i nie możesz zmusić nas do ujawnienia sekretu”.
Stojący obok Kile bierze kawałek plecionego sznurka i zręcznie owija go wokół palca. „To tylko węzełek harcerski” - odpowiada. „Widzisz, pociągnięcie go tylko sprawia, że jest mocniejszy”.
Sztuczka z węzłem
Po dwunastu latach pracy w firmie Reed dobrze zna tę sztuczkę. Ona i inni w tym dziale wydają się pracować w harmonii i rytmie odpowiednim dla produktów, które razem tworzą.
Smukłe, solidne sznury mocują każdą szczotkowaną aluminiową rurkę do aluminiowego pierścienia, który umieszcza je w równych odstępach w okrągłym układzie. Nuty są ustawione na różnych poziomach, pozwalając napastnikowi, miękko zaokrąglonemu krążkowi sekwoi, na kontakt z każdą rurą w jej środku, gdzie promieniuje najczystszym tonem.
Płaskie „wiosło wiatrowe” biegnie pod dyskiem, łapiąc bryzy i kierując napastnika w stronę jednej lub drugiej nuty w różnej kolejności, tworząc niekończącą się kompozycję muzyczną.
U góry wszystkie sznury są zebrane razem na chromowanym mosiężnym pierścieniu, gotowe do zawieszenia.
Montaż indywidualny
Każdy zestaw dzwonków jest wykonywany przez indywidualnego asemblera. Francille Jouett zakończyła zestaw, nad którym pracowała, umieszczając swoje osobiste inicjały na etykiecie informacyjnej, tak jak robią to wszyscy montażyści, zanim kuranty zostaną zapakowane w specjalnie zaprojektowane kartony.
„Wszystkie nuty są dostrojone w odniesieniu do środkowego C”, wyjaśnia Samples, „Jeśli masz dwa lub trzy zestawy dzwonków na swoim podwórku, wszystkie ich dźwięki będą działać razem. W rzeczywistości niektórzy ludzie mają nawet siedem lub osiem zestawy, ustawione w różnych miejscach ”.
W jednym z wielu pomieszczeń kompleksu Travis Baars spogląda na ekrany swojego komputera i sprawdza faks pod kątem przychodzących zamówień internetowych. Ekspozycja niestandardowych wytrawionych wiatrowskazów na ścianach pokazuje niektóre prace wykonane na zamówienie, które firma wykonuje w celu spersonalizowania specjalnych życzeń.
Zapakowane kuranty na podłodze magazynu, kierując się do Niemiec.
Grace Note Chimes na Facebooku
Spersonalizowane wiosła
Każdy dzwonek ma grawerowaną aluminiową wiatraczkę, która wskazuje akord i nuty zestawu. Istnieje możliwość zamówienia specjalnych projektów, odzwierciedlających logo biznesowe, grafiki lub spersonalizowane napisy upamiętniające urodziny, wesela lub inne szczególne wydarzenia.
Baars stworzy nawet specjalny motyw dla klienta. „Generalnie, po przedstawieniu mi pomysłu, stworzę projekt i odeślę go do akceptacji”. Często mówi z satysfakcjonującym uśmiechem, klient wraca do niego z odpowiedzią „To jest idealne!”
„Na początku Jeff i jego brat drapali litery na łopatkach ręcznie szydłem”. mówi Baars. Natomiast dzisiejsza metoda jest zautomatyzowana. Grawer z diamentową końcówką przenosi projekt komputerowy i grafikę na osiem aluminiowych płyt naraz.
Od małego miasteczka do świata pełnego klientów
Obecnie fabryka w Bootjack, zatrudniająca kilkunastu pracowników z okolicy, wysyła Grace Note Chimes na cały świat.
Hurtownicy kupują większość swojej produkcji, sprzedając ją szkółkom i sklepom ogrodniczym w całych Stanach Zjednoczonych, a także między innymi w Anglii, Kanadzie i na Guam. Dzięki sprzedaży na ich stronie internetowej, muzyczne tony ich dzwonków można dosłownie usłyszeć na całym świecie, nieustannie tworząc nowe melodie zgodnie z rytmem i skłonnością wiatru.
Ciężarówka UPS przyjeżdża codziennie i często jest całkowicie wypełniona wychodzącymi zestawami dzwonków.
„Otrzymujemy wiele indywidualnych zamówień z Niemiec” - mówi Samples. Gigantyczny model na zamówienie z trzycalowymi rurami i całkowitą długością ponad 6 stóp, wisi sam w jednej części obszaru wysyłkowego.
„Dostajemy zamówienia na około dwa tuziny takich bardzo dużych zestawów rocznie”. Wyjaśnia, że gigantyczne modele takie jak ten kosztują ponad 1000 dolarów. „Widać, że banknoty są zawieszone na cienkich linkach ze stali nierdzewnej zamiast na sznurkach. Ten jedzie do Szwecji. Z jakiegoś powodu Szwecja wydaje się być dla nich dobrym rynkiem”.
Dwa razy w roku, tuż przed Dniem Matki i w okolicach Święta Dziękczynienia, fabryka otwiera zaplecze na specjalne wyprzedaże, które oszczędzają kupującemu 40% ceny detalicznej. Miejscowi ludzie szukają wyprzedaży, aby kupić prezenty na święta lub inne specjalne okazje lub po prostu dodać je do własnych kolekcji.
Dumni nowi właściciele zestawów Grace Notes Chimes rozumieją hasło firmy „Let the Good Chimes Toll”.