Spisu treści:
- Być w kontakcie
- Porzucenie farmy kostek
- Stawanie się bardziej samodzielnym
- Zdjęcia i filmy
- Lekcje ograniczeń
- Czynnik ludzki - odrzucenie nowej normy
Jest takie stare angielskie powiedzenie: „To zły wiatr, który nikomu nie wieje”. Jeśli szukamy dobra, to nawet w złej sytuacji możemy je znaleźć. Możemy poszukać lekcji, których nauczyliśmy się podczas naszej ostatniej wyprawy do aresztu domowego i izolacji - i jest kilka rzeczy, których nauczyliśmy się i czego uczymy się w miarę postępu. Niektóre z nich zmieniają oblicze i potrzeby społeczeństwa oraz miejsc, w których żyjemy.
Być w kontakcie
Dowiedzieliśmy się, że istnieją sposoby, aby pozostać w kontakcie z ludźmi w całym kraju i na całym świecie bez wychodzenia z zacisza własnego domu lub biura. Możemy się widzieć i słyszeć bez walki z tłumem, ruchem ulicznym, płaceniem myta i parkowaniem.
Chociaż niektóre z tych technologii są z nami od lat, ostatnie wydarzenia przyniosły ją na pierwszy plan, wprowadzając kilka fajnych ulepszeń. Wiele lat temu pracowałem dla przedsiębiorstwa użyteczności publicznej w Richmond VA i od czasu do czasu odwiedzaliśmy obiekt w Connecticut… między innymi. Wymagałoby to od jednej lub dwóch osób spędzających dzień lub dwa, gromadzących koszty podróży i pozostających z dala od swoich zwykłych obowiązków.
Kiedy zaczęliśmy korzystać z telekonferencji, mogliśmy zebrać razem całe zespoły z Wirginii i Connecticut, aby omówić typowe sytuacje - a zajęło to tylko godzinę lub dwie z naszego dnia, bez czasu i kosztów podróży. Zoom i podobne produkty dały nam taką możliwość w przypadku sterydów. Straty w branży transportowej i szpitalnej stały się zyskami dostawców oprogramowania i sprzętu.
To nie tylko zysk dla firmy, ale wiele grup inwestorów na rynku nieruchomości zaczęło spotykać się online, gdy osobiste spotkania były zabronione. To, co mogło być blokadą drogową, stało się drobną irytacją.
Porzucenie farmy kostek
Dzięki zdolności komunikowania się pojawiła się możliwość rzeczywistej pracy z domu bez konieczności wchodzenia do biura, aby wykonać większość pracy. Dla niektórych było to błogosławieństwo, a dla niektórych przekleństwo. W przypadku nieruchomości komercyjnych pokazał spadek zapotrzebowania na drogie powierzchnie biurowe - i to lekcja, która zostanie przeniesiona w przyszłość.
Zmniejszyło również potrzebę zamieszkania w pobliżu miejskich centrów biznesowych i spowodowało wyższe wskaźniki pustostanów mieszkaniowych na tych obszarach. Znałem kiedyś kilka osób, które ze względu na ceny nieruchomości i problemy z jakością życia mieszkały we wschodniej Pensylwanii i jeździły samochodami Rt 80 przez całą drogę w New Jersey do pracy w Nowym Jorku. Dla mnie to było szaleństwo, ale to był ich wybór. Dziś takie rzeczy nie są już potrzebne.
Stawanie się bardziej samodzielnym
Ponieważ wiele miejsc, które uczyniły nasze życie przyjemniejszym lub znośniejszym, zostało uznanych przez naszych lepszych za nieistotne, znaleźliśmy inne sposoby zaspokojenia naszych potrzeb. Na przykład często jadaliśmy poza domem, ale przez pewien czas spożywanie posiłków w lokalu było zabronione. Dało to możliwość dostarczania posiłków, których wcześniej nie było i które będą do pewnego stopnia kontynuowane w przyszłości.
Na szczęście dla tych z nas, którzy żyją w stanie wolnym, ta aktywność została przywrócona kilka miesięcy temu… i pod pewnymi względami jest przyjemniejsza, ponieważ restauracje nie są tak zatłoczone, zarówno dekretem, jak i dlatego, że wiele osób wciąż się ukrywa ze strachu przed zarazą.
Czytałem, że wiele osób porzuciło członkostwo na siłowni - w miejscach, w których są one dostępne. Widzę, że właściciele siłowni w wielu wysoce kontrolowanych stanach walczą o możliwość wznowienia działalności. Zobaczymy, ile zostało, gdy kurz opadnie.
Przed zamknięciem byłem tam przez trzy dni w tygodniu. Kiedy się zamknęli, lubiłem wiele sposobów na ćwiczenia w domu. Kiedy w końcu dano im zielone światło, aby kontynuować, wyszedłem tam raz, sprawdziłem temperaturę i wycierałem sprzęt przed i po każdym użyciu. Ale kiedy za drugim razem wjechałem na parking, zobaczyłem tylko dwie ciężarówki ServPro i pracowników rozładowujących swój sprzęt. Ktoś zakradł się lub zakradł, wirusa do budynku i trzeba go było wykorzenić.
Wróciłem do domu i wróciłem do swoich zajęć i od tamtej pory nie wróciłem. Wygląda na to, że nie jestem sam i muszę się zastanawiać nad rentownością tak wielu podobnych biznesów oraz konsekwencjami dla wykorzystania niektórych powierzchni komercyjnych.
Zdjęcia i filmy
Pośrednicy w handlu nieruchomościami i inwestorzy są coraz bardziej kreatywni w zakresie kupowania i sprzedawania nieruchomości. Niektórzy nadal pukają do drzwi, ale wiele osób nie jest zadowolonych z wpuszczania innych do swoich domów. Dotyczy to również pokazywania domów. Widzę kilka otwartych domów, ale niewiele, chociaż żyjemy w stanie wolnym. Poleganie na zdjęciach i filmach wzrosło wraz z wyrafinowaniem tych elementów. Jednak nadal nie ma substytutu dla wizyty osobistej.
Lekcje ograniczeń
Ile razy dom wyglądał po prostu cudownie w Internecie, ale w rzeczywistości okazał się po prostu okropny? Jako stary fotograf mogę powiedzieć, że nie jest trudno sprawić, by prawie wszystko wyglądało dobrze, wybierając swoje zdjęcia i edycję postprodukcyjną. Zdjęcia świetnie nadają się do wstępnej projekcji, ale nie do ostatecznych decyzji. Nie pokazują dwudziestopięcioletniego samochodu na blokach na podwórzu sąsiadów ani na gąbczastych podłogach w łazience.
Chociaż możemy się widzieć i słyszeć przez nasze laptopy, nie daje nam to tak dobrego wrażenia z rozmów, które prowadzimy. Jeśli dobrze znamy osobę po drugiej stronie, nie jest tak źle. Nie jest jednak idealnym zamiennikiem spotkania twarzą w twarz i wrażenia uścisku dłoni. Na razie to jest to, co mamy i musimy to jak najlepiej wykorzystać, ale zaakceptowanie tego jako „nowej normalności” pozwoli tylko przyzwyczaić się do izolacji, którą rodzi.
Spotkania w chmurze działają stosunkowo dobrze w świecie korporacyjnym i organizacyjnym, ale w świecie nieruchomości pracujemy z indywidualnymi właścicielami i nabywcami domów, którzy mogą nie mieć takiej zdolności komunikacyjnej. Jednym z rozwiązań jest przyjęcie jakiejś technologii, jakiej używa mój gabinet lekarski. Wysyła mi link na mój telefon komórkowy, a ja zezwalam mu na dostęp do mojej kamery i mikrofonu, abyśmy mogli się widzieć i słyszeć. To działa całkiem nieźle, ale on nie może zmierzyć mojej temperatury i sprawdzić przez ciśnienie krwi. Ponownie, jest to lepsze niż nic, ale dalekie od ideału.
Czynnik ludzki - odrzucenie nowej normy
Jako istoty ludzkie nie mamy żyć w izolacji, jesteśmy istotami społecznymi. Podczas gdy niektórzy w środowisku medycznym krzyczą na temat zmniejszonego wskaźnika infekcji, ignorują wzrost depresji i, jej ostateczny wyraz, samobójstwo. Po części wynika to po prostu z bycia sam na sam z naszymi negatywnymi myślami, które są podsycane codziennymi wiadomościami telewizyjnymi, lub z ruiny gospodarczej spowodowanej zamknięciem „zbędnych” biznesów. Nasz PKB ucierpiał ogromnie, zamykając gospodarkę, ale liczba ofiar jest nadal niezmierzona i generalnie niezgłoszona