Spisu treści:
- 10 powodów, dla których nie powinieneś chodzić do szkoły medycznej
- 1. Konkurencja, która ma się tylko dostać, jest zaciekła
- 2. To drogie (bracie, czy możesz poświęcić ponad 200 000 $?)
- 3. Większość relacji tracisz w szkole medycznej
- 4. Wszelkie relacje, które opuściłeś, stracisz je podczas pobytu
- 5. Musisz przystąpić do egzaminów zarządu USMLE
- 6. Dostaniesz (dosłownie) tego powodu
- 7. Jeśli nie przejdziesz przez cały okres rezydencji i nie uzyskasz certyfikatu rady, równie dobrze możesz nigdy nie pójść do szkoły medycznej w pierwszej kolejności
- 8. Nigdy nikogo nie wyleczysz
- 9. Jeśli jesteś lekarzem kobietą i zajdziesz w ciążę, inni lekarze będą Cię urazić
- 10. Zostanie MD może wymagać prawdziwego zaangażowania
- Dorośnij, aby zostać menedżerem biznesu lub wychowawcą dzieciństwa (lub nawet kowbojem)
Myślisz o przyjęciu do szkoły medycznej? Przeczytaj to najpierw.
10 powodów, dla których nie powinieneś chodzić do szkoły medycznej
Każdy prawdopodobnie słyszał duet Waylona Jenningsa i Williego Nelsona, który dla matek radził im, aby nie pozwalały swoim dzieciom wyrosnąć na kowbojów, ale „niech będą lekarzami, prawnikami i tak dalej”. Oczywiście nigdy nie wpadli do króliczej nory, próbując zostać lekarzem. Oto dziesięć doskonałych powodów, by nigdy nie zostać lekarzem.
1. Konkurencja, która ma się tylko dostać, jest zaciekła
Według Association of American Medical Colleges (AAMC) w latach szkolnych 2017-2018 i 2019-2020 mniej niż 40 procent kandydatów do szkół medycznych uzyskało immatrykulację. Komisje rekrutacyjne mają mnóstwo wspaniałych kandydatów ze świetnymi GPA i fantastycznymi wynikami w teście rekrutacyjnym Medical College (MCAT). Jeśli planujesz złożyć wniosek, pamiętaj, że Twoje profile w mediach społecznościowych będą najprawdopodobniej przeglądane przez komitety. Kandydaci muszą mieć coś, co ich wyróżnia, aby nawet otrzymać rozmowę kwalifikacyjną. Ponieważ trendy pokazują, że coraz więcej osób zgłasza się do szkoły medycznej (liczba zgłoszeń do szkół medycznych wzrosła o 6,2% od 2014 do 2015 r., Co stanowi dwukrotny wzrost w porównaniu z poprzednim cyklem), konkurencja i konkurenci prawdopodobnie staną się bardziej zacięta.
2. To drogie (bracie, czy możesz poświęcić ponad 200 000 $?)
Według AAMC, w 2013 r. Średni koszt publicznej szkoły medycznej (czesne, opłaty, książki itp.) Wyniósł 207 866 USD i 278 455 USD za prywatne wykształcenie medyczne. Ponieważ jest to ogromna zmiana, większość studentów medycyny zaciąga pożyczki (ponieważ w większości szkół medycznych nie ma dostępnych stypendiów). Pożyczki nie tylko podlegają spłacie, ale również są oprocentowane. Możesz poprosić o odroczenie podczas pobytu, ponieważ przeciętny mieszkaniec pierwszego roku - lub stażysta - obecnie zarabia zaledwie 35 000 dolarów rocznie. (Aby spojrzeć na to z perspektywy, roczne wynagrodzenie kierownika sklepu wielobranżowego wynosi 37 030 USD).
Niezależnie od tego, czy zarabiasz, czy nie, pożyczki będą wisieć na twojej szyi jak albatros, dopóki ich nie spłacisz. W przypadku, gdy myślałeś o nie spłacaniu ich, jeśli nie spłacisz żadnej z zaciągniętych pożyczek, twoja instytucja edukacyjna wstrzyma twoje transkrypcje, a nawet nie będziesz w stanie uzyskać kopii ciężko zarobionego dyplomu do czasu pożyczki nie ma stanu domyślnego. Może to oznaczać, że będziesz musiał spłacić pożyczkę lub zapłacić określoną kwotę przez określony czas.
3. Większość relacji tracisz w szkole medycznej
Biorąc pod uwagę ogromną ilość materiału, większość studentów pierwszego i drugiego roku medycyny musi poświęcić się pamięci operacyjnej oprócz ciągłego zalewu egzaminów (ustnych, pisemnych i praktycznych), jeśli zdecydujesz się na studia medyczne, jest mało czasu na cokolwiek innego niż wykłady, przygotowanie do egzaminów lub recenzowanie. Każdy związek (dziewczyna, rodzice, współmałżonek, dzieci, kot) zostanie umieszczony na zdalnym tylnym palniku przez co najmniej następne 7 lat (patrz punkt 4).
4. Wszelkie relacje, które opuściłeś, stracisz je podczas pobytu
Tak! Przeszedłeś przez całą naukę, więc teraz możesz się zrelaksować, prawda? Źle! Nadal będziesz mieć codzienne quizy w formie prawdziwych, żywych pacjentów, którzy błędnie sądzą, że wiesz, co robisz. Podczas pobytu stale uczysz się, jak wykonywać nowe procedury, o nowych chorobach i nie tylko. Będziesz musiał przygotować prezentacje dla swoich kolegów i pracowników wyższego szczebla (zwane „Wielkimi Rundy”); będziesz musiał nadążyć za określoną liczbą godzin ciągłej edukacji medycznej (CME) (na ich końcu są testy, aby upewnić się, że rozumiesz materiał omówiony w artykułach lub wykładach).
Nie będziesz miał czasu między pracą, większą ilością nauki i zdawaniem testów, przygotowaniem do prezentacji i ustalaniem faktów dla każdego z głupich serdecznych w twoim życiu, którym udało się pozostać do czasu zamieszkania.
5. Musisz przystąpić do egzaminów zarządu USMLE
Aby uzyskać licencję na wykonywanie zawodu, każdy student medycyny musi zdać (i zdać) wszystkie cztery części egzaminów USMLE w Stanach Zjednoczonych: Część 1, Część 2 Wiedza kliniczna (CK), Część 2 Umiejętności kliniczne (CS) i część 3. Całkowity łączny koszt tych ważnych badań wynosi ponad 3000 USD. Każda z części 1, 2 CK i 3 trwa ponad osiem godzin. Twoje wyniki na tych egzaminach określają, na którą staż z powodzeniem dostaniesz się, a następnie, ostatecznie, gdzie iz kim będziesz ćwiczyć do końca swojej kariery. (Jakby testy USMLE nie były wystarczające, każda specjalność ma swój własny test płytki, który musisz zdać, aby zostać uznanym za minimalnie kwalifikujący się do tej specjalności.)
Dostępne są kursy przygotowawcze do egzaminów komisyjnych, zajęcia i materiały, ale jeśli uważasz, że testy były kosztowne, spróbuj zgarnąć ponad 4000 USD na kurs przygotowawczy do jednego egzaminu. Jeśli nie zdasz, będziesz musiał ponownie zapłacić za egzamin (od 605 USD do 1280 USD w tym roku: cena wzrośnie o dodatkowe 5 USD za egzamin w 2018 r.), Ale dobrą wiadomością jest to, że wziąłeś udział w kursie przygotowawczym przed oznaczeniem test, możesz ponownie wziąć udział w kursie przygotowawczym za darmo u większości dostawców kursów. Szczęściarz!
6. Dostaniesz (dosłownie) tego powodu
Każdy student medycyny i rezydent w pewnym momencie naprawdę zachoruje. Jeśli stres, brak snu i odpowiednich ćwiczeń oraz złe nawyki żywieniowe związane ze zostaniem lekarzem nie wystarczały, wykonuj rotacje kliniczne w szkole medycznej, a potem całe życie zawodowe w otoczeniu chorych i niedołężnych. Pamiętam, jak kiedyś powiedziano mi: „Ludzie nie przychodzą do szpitala, żeby wyzdrowieć; w szpitalu są chorzy ”. To prawda. Zdrowi, zdrowi ludzie nie śpią w szpitalnych łóżkach ani nie przesiadują w poczekalniach pacjentów. Jako pracownik służby zdrowia jesteś stale otoczony przez osoby zakażone i zaraźliwe. Co gorsza, codziennie przynosisz te wszystkie zarazki do domu - współmałżonkowi, dzieciom, zwierzętom i każdemu, z kim masz kontakt.
7. Jeśli nie przejdziesz przez cały okres rezydencji i nie uzyskasz certyfikatu rady, równie dobrze możesz nigdy nie pójść do szkoły medycznej w pierwszej kolejności
Bez pomyślnego ukończenia rezydencji, egzaminów zarządczych i procedur licencyjnych zdobyłeś dyplom zawodowy, który jest w zasadzie bezużyteczny. Nie możesz wykonywać zawodu pielęgniarki (oddzielna procedura licencyjna), CNA (mają również procedurę licencyjną) ani wykonywać żadnej innej pracy związanej z opieką zdrowotną. Wymienienie niesamowitego faktu, że zdobyłeś MD na podaniach o pracę, oznacza, że masz „zbyt wysokie kwalifikacje” i nie dostaniesz pracy. Niewymienienie tego jest oszustwem kandydata (na końcu większości podań musisz zweryfikować, że byłeś prawdomówny).
8. Nigdy nikogo nie wyleczysz
Jeśli ubiegasz się o przyjęcie do szkoły medycznej ze szlachetnym zamiarem uleczenia świata, czeka Cię ogromne rozczarowanie. Niszczycielską rzeczywistością dla większości nowych lekarzy jest okrutny fakt, że nikt nigdy nie jest wyleczony: choroby przechodzą do remisji, a ból jest uśmierzany, ale nie ma prawdziwych lekarstw.
9. Jeśli jesteś lekarzem kobietą i zajdziesz w ciążę, inni lekarze będą Cię urazić
Dla aspirującej lekarki, która zamierza mieć dzieci podczas stażu / rezydencji, sam fakt, że zgodnie z prawem dostaniesz co najmniej 6 tygodni urlopu macierzyńskiego, rozwścieczy innych mieszkańców. Oczywiście wszyscy stwierdzą, że są szczęśliwi z powodu zbliżającego się pakietu radości, ale zapewnią, że zapłacisz za urlop poporodowy. Pamiętaj, że będziesz pracować przez całą ciążę: oznacza to bycie dyżurnym co 2-4 noce w szpitalu, codzienne robienie wielu obchodów z pacjentami, wykonywanie zabiegów i wiele stań na nogach przez te 9 miesięcy, niezależnie od obrzęku kończyn dolnych, ból pleców, częste oddawanie moczu, nudności i wymioty oraz wahania nastroju.
Kiedy wrócisz, Twoi bierno-agresywni współmieszkańcy będą oczekiwać, że zwrócisz im koszty za wszystkie noce telefoniczne, które załatwili za Ciebie, gdy byłeś na nogach z noworodkiem, wszystkie wizyty pacjentów, które przejęli za Ciebie, gdy stale doglądałeś Twój noworodek i nie tylko.
10. Zostanie MD może wymagać prawdziwego zaangażowania
Lekarze mają niezwykle wysoki wskaźnik uzależnień. Jedno z badań wykazało, że 69 procent lekarzy nadużywa leków na receptę z powodu stresu i bólu fizycznego związanego z pracą. Wysokie wskaźniki alkoholizmu obserwuje się również u lekarzy, zwłaszcza wśród kobiet-chirurgów. Jeśli / kiedy zostaniesz złapany, będziesz musiał iść na odwyk (zostać zinstytucjonalizowany) w nadziei, że będziesz mógł ponownie ćwiczyć. Surowa rzeczywistość jest taka, że jeśli raz pójdziesz na odwyk, prawdopodobnie pójdziesz ponownie, ponieważ wskaźniki nawrotów są wysokie.
Wśród praktykujących lekarzy panuje depresja. Brak dobrego życia w domu, zniszczone relacje, ciągłe zajmowanie się problemami pacjentów (obsesja na punkcie problemów pacjentów), konkurencja między praktykami, problemy biznesowe prywatnych lekarzy i inne problemy psychiczne, które były wszyscy lekarze medycyny przyczyniają się do wysokiego wskaźnika samobójstw, szczególnie wśród psychiatrów. Według ostatniego artykułu w Southern Medical Journal samobójstwa wśród lekarzy medycyny są ponad dwukrotnie częstsze w porównaniu z populacją ogólną. Jeśli / kiedy spróbujesz się zabić, prawdopodobnie zostaniesz zinstytucjonalizowany, ponieważ prawo wymaga co najmniej 72-godzinnego poświęcenia na ocenę pacjenta.
Skorzystaj z mojej rady (i swojej gotówki) i udaj się w błogi zachód słońca.
Damian Zech przez Flickr (CC BY 2.0)
Dorośnij, aby zostać menedżerem biznesu lub wychowawcą dzieciństwa (lub nawet kowbojem)
Weź to od osoby, która przez to przeszła: ocal swój zdrowy rozsądek, ocal swoje związki i oszczędzaj pieniądze. Powinieneś iść na studia magisterskie i uzyskać dyplom z zarządzania biznesem lub edukacji w dzieciństwie (te dwa obszary mają najniższy wskaźnik samobójstw odpowiednio wśród kobiet i mężczyzn). Za zaoszczędzone pieniądze zawsze możesz kupić ranczo, trochę bydła i wyrosnąć na kowboja.