Spisu treści:
- Tutaj jest
- Wymarzona praca - z jednym małym chwytem
- Byłem po prostu następny w kolejce, ale po co?
- Witaj w piekle
- Gorycz i ataki
- Starając się, aby to działało
- Gorzej, zanim się poprawi
- Dzieje się zabawna rzecz
- Dotarcie do mojego poprzednika
- Sonda czytelnika
- Widząc ją taką, jaka była
- Idąc naprzód i nie oglądając się wstecz
- Buh Pa! Odszedł, Betty, odszedł
- Część szerszego zjawiska
- A potem zobaczyłem ją w sklepie
- Latanie pod radarem: większość łobuzów prześladuje, ponieważ może
Wredna dziewczyna z biura sprawiła, że moja wymarzona praca stała się koszmarem, ale i tak powoli nauczyłem się kwitnąć. Prześladującym w miejscu pracy uchodzi na sucho ich zachowanie, ponieważ pozwala na to kierownictwo.
Ujawnij Obamę przez Flickr, CC-BY-SA 2.0, zmodyfikowane przez FlourishAnyway
Tutaj jest
Głośny śmiech był nie do pomylenia. Robiąc zakupy w domu towarowym, usłyszałem głos mojej byłej łobuzi, gdy razem z synem przeszukiwała półki sklepowe. Chociaż była odwrócona do mnie plecami, jej zauważenie zabrało mnie z powrotem w to okropne miejsce pięć lat wcześniej.
Wymarzona praca - z jednym małym chwytem
Odkąd byłem dzieckiem, marzyłem o pracy dla konkretnej firmy z listy Fortune 500, która jest szanowana w mojej społeczności. Kiedy dostałem pracę w ich dziale HR, wierzyłem, że to spełnienie marzeń.
Byłem prawie pewien, że Betty, Wredna Dziewczyna z Biura, miała kły. Nigdy nie pozwól łobuzom wygrać.
jdurham przez MorgueFile, CC-BY-3.0
Byłem po prostu następny w kolejce, ale po co?
Jednak HR też ma łobuzów. Kiedy się podpisałem, nie wiedziałem, że moja współpracowniczka, „Betty”, miała doświadczenie w dręczeniu współpracowników, których uważała za groźnych. Co gorsza, wydawało się, że ma zgodę kierownictwa. Betty przegoniła mojego poprzednika w mniej niż rok, używając drobnych ataków osobistych i braku współpracy. Po prostu byłem następny w kolejce.
Bitter Betty: Ugryź to. Niektórym ludziom bycie złośliwym jest łatwe.
Amorette Dye via Flickr, CC-BY-SA 2.0
Betty pracowała dla firmy przez prawie 30 lat, awansując po szczeblach kariery od godzinowego pracownika produkcyjnego do twórcy komputerowego systemu HR firmy. Skutecznie „posiadała” ten system, czyniąc go swoim, dostosowując go tak bardzo, że nikt inny nie rozumiał wszystkich jego zawiłości.
Nie było instrukcji obsługi, żadnego formalnego szkolenia. Była tylko Betty, Office Mean Girl (OMG). W ciągu sześciu tygodni od dołączenia do firmy bardzo żałowałem przeprowadzki.
Zostałem zatrudniony częściowo ze względu na znajomość innych systemów, ponieważ system Betty stawał do licytacji. To automatycznie uczyniło mnie postrzeganym zagrożeniem - uderzeniem pierwszym. Zarówno mój poprzednik, jak i ja byliśmy zewnętrznymi pracownikami w firmie, która ceniła sobie awans od wewnątrz. Uderzenie drugie.
Betty często komentowała również, że osiągnęła tak wiele, mimo że miała tylko maturę. To był dla niej drażliwy temat i bez względu na to, jak rozpoznałem jej wkład, to po prostu nie wystarczyło. Mój poprzednik i ja posiadaliśmy stopnie naukowe. Uderzenie trzecie, według Betty.
Tworzenie wspomnień w miejscu pracy… bahahaha. Po prostu fajna gra w politykę biurową, prawda?
Rozkwitaj w każdym razie
Witaj w piekle
Pierwszego dnia pracy ani ona, ani nasz kierownik nie mogli znaleźć czasu na oprowadzenie mnie po biurze i przedstawienie się. W końcu zrobiłem to sam, drugiego dnia. Później Betty również nie mogła znaleźć czasu, żeby mnie wyszkolić, chociaż moja praca zależała od tego, że znałem system na wylot. Odwołała nasze sesje treningowe w ostatniej chwili i była zbyt zajęta, aby zmienić termin. Nasz menadżer, nienawidząc konfliktów, pozwolił na to i usprawiedliwiał ją.
Biuro Wredne Dziewczyny znęcają się, ponieważ mogą ujść na sucho. Za każdym OMG stoi menedżer, który patrzy w inną stronę.
Mike Rowe przez Flickr, CC-BY-SA 2.0, zmodyfikowane przez FlourishAnyway
Gorycz i ataki
Próbując uczciwie ją poznać, słuchałem kryzysów rodzinnych Betty i jej narzekań na to, że została pominięta z powodu dyskryminacji ze względu na wiek, nepotyzm i nie poddawanie się molestowaniu seksualnemu. Zabijała zarówno postacie współpracowników, jak i kierowników.
Chociaż była bardzo czarująca dla twarzy współpracowników, Betty za ich plecami opisywała ich jako pozbawionych motywacji i niekompetentnych. Nazywała ich „ szumowinami ze stawu ” i „ głupcami ”. Ona i nasz menadżer często żartowali, że „ czas opróżnić staw ”. Nikt nie był odporny na jej kpiny, nawet ci, których uważała za przyjaciół.
Będąc nowym pracownikiem, trudno było wiedzieć, w co wierzyć. Zastanawiałam się na głos, jakie imiona nazywała mnie Betty, kiedy mnie nie było w pobliżu. Zachichotała, odchylając głowę do tyłu, kiedy nasz menedżer siedział tam, zadowolony z siebie i milczący.
Znasz te wredne dziewczyny? Pracujesz z nimi?
Bob Krzaczek przez Flickr, CC-BY-SA 2.0
Starając się, aby to działało
Kiedy starałem się zrozumieć moją źle zdefiniowaną pracę i łobuza w sąsiedniej kabinie, pracowałem późno w nocy, brałem pracę do domu i często płakałem w nocy ze stresu. Byłem zdeterminowany, aby jakoś przez to przejść.
Za długo chciałem tej pracy i nie pozwoliłem, by ktoś taki jak Betty mnie pokonał. Walczyłem z migrenami i nawrotami stwardnienia rozsianego, oba zaostrzone przez stres.
Betty the Bully była nieubłagana w swojej słabo zawoalowanej wrogości. Kiedy stałem się bardziej kompetentny w swojej roli, Betty rzuciła mi na kolana mnóstwo pracy.
Wysłała e-maile do reszty działu, w których wskazywała, że nie używają poprawnie systemu, a następnie skierowała je do mnie z pytaniami. Rutynowo wskazywała moje błędy (prawdziwe i wyimaginowane) przełożonym i klientom, zarówno publicznie, jak i za moimi plecami. Kiedyś nawet bezmyślnie oskarżyła mnie o kradzież, a potem wyśmiała się, gdy się sprzeciwiłem.
Znęcni w biurze mogą poniżać Cię za plecami - a nawet twarzą w twarz.
Malingowanie przez Flickr, CC-BY-SA 2.0
Gorzej, zanim się poprawi
Mój łobuz coraz bardziej „zapominał” o umieszczaniu mnie w kluczowych e-mailach i zaproszeniach na spotkania z klientami i nie pozwalał mi brać udziału w projektach i obiadach ze swoją małą kliką. Często nie posiadałem informacji niezbędnych do wykonywania swojej pracy i podczas spotkań wpadały w zasadzkę niespodzianki. Słyszałam nawet, jak ona i mój menadżer opisali mojego męża jako „brzydkiego” po tym, jak spotkali go po raz pierwszy na spotkaniu towarzyskim.
Jako przywódczyni Betty zwerbowała również kilka innych osób do swojej sprawy zastraszania. Wcześniej byli zwykłymi obserwatorami, ale dołączyli do niej w sesjach plotek szeptanych. Jednak wiadomość zwykle docierała do mnie za pośrednictwem sympatycznych współpracowników. Kiedy odniosłem się do zachowania Betty z kierownictwem, moje obawy zostały odwrócone ode mnie.
W końcu rozkwitłem z pomocą innych.
heipei przez Flickr, CC-BY-SA 2.0
Dzieje się zabawna rzecz
Potem, pomimo Betty, zacząłem odnosić sukcesy, opierając się na próbach i błędach, a także życzliwości innych współpracowników, aby poznać system i kulturę firmy. (To nie były „szumowiny ze stawu”, jak twierdziła).
Dotarcie do mojego poprzednika
Zwróciłem się również do mojego poprzednika, aby porównać doświadczenia. Betty i nasz menadżer opisali mojego poprzednika jako bardzo upartego i trudnego w dogadywaniu, więc nie wiedziałem, czego się spodziewać. Spotykając się z nią podczas lunchu, odkryłem równoległe historie - tyran w biurze i nieśmiałe kierownictwo, które pozwoliło jej uciec.
Rzeczywiście, Betty stosowała tę samą taktykę zastraszania co mój poprzednik, z tym że mój poprzednik nie znosił tego zachowania tak długo, jak ja. W ciągu roku złożyła ofertę pracy w innym dziale, zostawiając za sobą zarówno Betty, jak i nieefektywne zarządzanie, które jej umożliwiło.
Rosnące dziewczynki mogą zmieniać lokalizację, ale ich taktyka pozostaje taka sama. Nie są ani milutkie, ani miłe.
Lou Bueno przez Flickr, CC-BY-SA 2.0
Sonda czytelnika
Widząc ją taką, jaka była
Nie martwiąc się już, że coś jest ze mną nie tak, w końcu zobaczyłem Betty jako niepewnego siebie, zazdrosnego łobuza, którym była - nic więcej. Była dorosłą wersją średniej dziewczyny ze szkoły średniej.
W rezultacie stałem się mądrzejszy w postępowaniu z nią. Nauczyłem się albo odrzucać jej złośliwe komentarze, albo odpowiadać na nie bezpośrednio. Znalazłem wsparcie od innych, zarówno w oddziale, jak i poza nim. Nawet bez pomocy Betty rozwinąłem własną wiedzę.
Pozostałem biznesowy, ale ograniczyłem swoją interakcję z Betty do tylko niezbędnej rozmowy. Z powodu samozachowawczości przestałem angażować ją w jakiekolwiek pogawędki i odizolowałem się od jej negatywności. Nie spiesząc się, pogodziłem się z wymówkami naszego menadżera i nierównym traktowaniem, na przykład odwołując moje wnioski urlopowe, ponieważ Betty chciała wziąć ten sam tydzień wolnego.
Idąc naprzód i nie oglądając się wstecz
Następnie, kiedy nadszedł odpowiedni czas, złożyłem podanie o inne prace w firmie, konkurując z kandydatami z zewnątrz o pomyślne rozmowy kwalifikacyjne o zwykłe przeniesienie do innego działu. Moja nowa praca wiązała się z taką samą pensją, dłuższymi dojazdami do pracy i sporą podróżą nocną z dala od mojego małego dziecka.
Menedżer próbował mnie przekonać, żebym został na miejscu, pytając, jaki będzie wpływ całej tej podróży na moje sześcioletnie dziecko. Wahał się również nad możliwością awansu, gdybym został, i zdyskredytował menedżerów w moim nowym dziale.
Niezależnie od tego zostawiłem Betty the Bully… a także jej tchórzliwe czynniki ułatwiające zarządzanie. Kochałem swoją nową pracę i nie było odwrotu.
Wtedy Wredna Dziewczyna z Biura zniknęła.
(C) Rozkwitaj w każdym razie
Buh Pa! Odszedł, Betty, odszedł
Wkrótce potem Betty przeszła na wcześniejszą emeryturę podczas dobrowolnej redukcji zatrudnienia. Nie zdziwiłem się, gdy nie zostałem zaproszony na jej firmową kolację emerytalną. W końcu, po trzech latach pracy z nią, Office Wredna Dziewczyna zniknęła.
Część szerszego zjawiska
Rozwijałem się jeszcze przez kilka lat w nowej roli, a potem zrezygnowałem z firmy po przejściu na emeryturę. Podczas mojej męki z Betty stało się to moim celem - przeżyć wystarczająco długo, by mieć prawo do emerytury firmowej. Z powodu mojego doświadczenia z tą sankcjonowaną przez firmę łobuzem - i ponieważ później zobaczyłem, że tak wielu innych pracowników ma swoje własne „Betty” - straciłem zaufanie do organizacji, która jako pierwsza stworzyła, a następnie tak długo tolerowała wrogość Betty.
A potem zobaczyłem ją w sklepie
Kiedy zobaczyłem ją tego dnia w domu towarowym, wspomnienia Betty the Bully wróciły do mnie jak strup, wyrwane, by odsłonić krwawą ranę odrzucenia i zwątpienia. Po raz pierwszy od kilku lat znajdowała się zaledwie 15 stóp stąd. Powinienem ją poznać?
Przygotowałem się i zakończyłem transakcję przy kasie, upewniając się, że mówię do kasjera na tyle głośno, aby Betty mogła mnie usłyszeć. Żadnego ukrywania się tutaj. Uznałem, że Betty the Office Wredna Dziewczyna nie zasługuje na nawet sztuczne subtelności z mojej strony.
Zrobiła już wystarczająco dużo szkód. Kiedy odwróciłem się, by odejść, wiedziałem, że będę dalej szedł naprzód - nawet rozkwitnie - będąc teraz silniejszym i zawsze odpornym.
Latanie pod radarem: większość łobuzów prześladuje, ponieważ może
© 2013 FlourishAnyway