Spisu treści:
- Uważaj na podłych i szalonych bossów
- Czy pracujesz dla toksycznego, dysfunkcyjnego szefa?
- Bossowie, którzy kradną pomysły
- Toksyczne typy zarządzania
- Molestowanie seksualne ze strony menedżerów
- Szefowie, którzy łamią etykę i prawo
- Co zrobić z toksycznymi i złymi bossami
- Happy Trails to Me: zostaliśmy zatrudnieni jako pisarze, a nie piosenkarze
- Studium przypadku dysfunkcyjnego i złego szefa
- Ten szef nakazał nielegalne wykorzystanie czasu rządowego
- Roy Rogers i Dale Evans śpiewają Happy Trails to You
- Osiągnięcie punktu krytycznego ze złym szefem
Uważaj na podłych i szalonych bossów
Boss from Hell może doprowadzić cię do szaleństwa.
Domena publiczna za pośrednictwem Wikimedia CC
Czy pracujesz dla toksycznego, dysfunkcyjnego szefa?
Naprawdę potworny i toksyczny szef to nie tylko ten, kto traci panowanie nad sobą lub jest niekompetentny. Te rzeczy są wystarczająco złe iz pewnością są po prostu powodem do odejścia z pracy. Ale światowej klasy źli szefowie wykraczają daleko poza te irytujące rzeczy i wykazują cechy, które mogą być szalone, przerażające, a nawet niebezpieczne.
W niektórych przypadkach może być konieczne opuszczenie stanowiska, aby zachować zdrowie psychiczne. W innych przypadkach może istnieć szansa na uratowanie rzeczy. Oto kilka wskazówek, co zrobić, jeśli masz do czynienia z potworem dla szefa, a także historia moich osobistych doświadczeń z szefem z Hadesu.
Bossowie, którzy kradną pomysły
Niektórzy Bad Bossowie poproszą o Twój wkład i sugestie, a następnie przedstawią to jako swój własny pomysł.
Domena publiczna NARA za pośrednictwem Wikimedia CC 2.0
Charlie Chaplin - dyktator
Domena publiczna za pośrednictwem Wikimedia CC 2.0
Toksyczne typy zarządzania
- Egomaniak: ten szef musi mieć rację i musi mieć całą uwagę. Będzie nalegał na bycie centrum wszechświata i wpadnie w furię, jeśli pojawi się inna gwiazda w konstelacji korporacji. Jeśli jesteś podwładnym i nie chcesz zejść ze swojej pozycji, po prostu głaszcz jego ego przy każdej okazji, nawet jeśli powoduje to chorobę. Jeśli kradnie twój grzmot, przechowuj notatki i zapisy swojego wkładu w projekty i kopiuj wszystkie właściwe osoby w twoim biurze. Ale nie zdziw się, jeśli ten niedojrzały, niepewny palant zacznie znajdować sposób, by wyprowadzić cię na ulicę.
- Złodziej pomysłów: Ta osoba jest toksycznym szefem w podstępny sposób; kradnie twoje pomysły i docenia twoją pracę. Jeśli ona jest Twoim szefem, przedstawi Twój projekt tak, jakby był jej własnym. Będzie urażona twoją wiedzą i zrobi wszystko, co w jej mocy, aby uniemożliwić ci kontakt z osobami u władzy, które mogą docenić twój wkład. Najlepsze rozwiązanie jest jednocześnie jedynym, które ochroni Twoje zdrowie i zdrowie psychiczne; powinieneś spokojnie zacząć szukać innej pracy. Ta osoba nie ma skrupułów i się nie zmieni. Możesz jednak rozwijać się i rozwijać gdzie indziej. Po prostu zachowaj spokój, udokumentuj swoją pracę i poproś tych, którzy znają Twój wkład, o dostarczenie listów polecających lub referencyjnych.
- Dyktator: Ten typ toksycznego bossa jest nie tylko wymagający; wydaje się, że chcą kontrolować każdy Twój ruch i każdą minutę Twojego dnia. Często mogą dawać sprzeczne zadania i sprzeczne wskazówki. Kontrola może nawet rozciągnąć się na Twój czas prywatny i życie prywatne. W niektórych przypadkach ten typ szefa może mieć zespół deficytu uwagi lub inny syndrom, który sprawia, że przeskakuje z jednego priorytetu na inny. Jeśli twój szef dyktatora jest genialny, ale wymagający, możliwe jest, że możesz ustalić z nim granice, ostrożnie wybierając odpowiednią okazję, aby podejść do niego za pomocą stwierdzeń, takich jak: „Mogę nad tym popracować jutro, po skończeniu raportu XYZ, który mi powierzyłeś. " Możesz również poprosić go o nadanie priorytetu sprzecznym terminom i zadaniom, które otrzymałeś, mówiąc: „Tylko po to, żeby się upewnić”m na prawej stronie, który z nich chciałbyś najpierw, raport XYZ, projekt widgetu czy aktualizację budżetu? ”
Molestowanie seksualne ze strony menedżerów
Nadal ma miejsce molestowanie seksualne - jest nielegalne. Zgłoś to!
Oliver Abels przez Wikimedia CC 3.0
Nieuczciwi szefowie - kłamcy
Domena publiczna za pośrednictwem Wikimedia CC
Szefowie, którzy łamią etykę i prawo
- Napastnik seksualny: Tak, to nadal ma miejsce w miejscu pracy. Jeśli nad sprawcą istnieje hierarchia zarządzania, zanieś problem do działu kadr. Prowadź bardzo dokładny dziennik każdego wystąpienia i tego, jak się czułeś. Nigdy nie spotykaj się z osobą samą; zawsze miej otwarte drzwi i poproś innych, aby do ciebie dołączyli. Jeśli to możliwe, powiedz tej osobie, co myślisz o jej zachowaniu, ale postępuj ostrożnie, ponieważ zwykli przestępcy będą wiedzieć, że jesteś na nich i często mogą przystąpić do ataku, próbując podważyć twoją reputację.
- Maniak lub Nutcase: ta osoba jest zauważalnie bardziej szalona niż dyktator lub inne rodzaje toksycznych bossów. Może być biernie agresywna, może próbować podważyć twoje poczucie własnej wartości i może wyrządzić ci krzywdę, jeśli nie będziesz ostrożny. Jeśli jesteś z kimś, kto podstępnie cię skubie (uderzenie aksamitną rękawiczką) lub który subtelnie cię atakuje, brzmiąc, jakby był twoim przyjacielem, rozważ opuszczenie tej pozycji. Dopóki ta osoba nie zostanie poddana terapii, nic się nie zmieni. I prawdopodobnie nikt nie zrozumie ani nie uwierzy, jeśli zaniesiesz problem do kogoś ponad nią.
- Kłamca: Ta osoba tworzy historie, aby zrzucić winę i zniszczyć innych. Niektórzy z tych szefów chcą się chronić, ale inni mają więcej złośliwości. W niektórych przypadkach osoby te fałszują zapisy i tworzą ślady ze sztucznego papieru, aby stworzyć dokumentację potwierdzającą ich kłamstwa. Ci ludzie raczej się nie zmienią; wychodź, póki możesz, i pracuj, aby chronić swoją reputację, prowadząc dobrą dokumentację (w razie potrzeby umieść oryginalne pliki na pendrive) oraz przygotowując kilka referencji w organizacji, która rozumie sytuację i będzie Cię wspierać w poszukiwaniu innej pracy.
- Socjopata: Jednym z najbardziej przerażających typów ludzi, z jakimi można się spotkać, jest prawdziwy socjopata. Kłamstwo jest dla tych ludzi sztuką i robią to dobrze. Jedyne, co możesz o nich przewidzieć, to to, że nie zmienią się nagle i zranią cię. Socjopata (schorzenie to jest również określane jako psychopata lub antyspołeczne zaburzenie osobowości) zniekształci fakty i zrujnuje życie bez wyrzutów sumienia lub w ogóle oznak emocji.
Co zrobić z toksycznymi i złymi bossami
- Porozmawiaj z działem zasobów ludzkich: Może się to okazać bezużyteczne, zwłaszcza jeśli Zły Szef również jest w tym dziale, ale często musisz wyczerpać wewnętrzne opcje, zanim będziesz mógł wnieść skargę poza organizację.
- Poproś o mediację : Niektóre działy HR oferują rozwiązywanie konfliktów lub mediację. Nie zawsze rozwiązuje to odpowiednio sytuację, gdy w grę wchodzi prawdziwie toksyczny szef, ale może pomóc w lepszej komunikacji i może dać szefowi do zrozumienia, że podchodzisz do sprawy poważnie. W dużych organizacjach szef może nie chcieć złej uwagi, jaką to przynosi. Może to działać na twoją korzyść, zmuszając ich do wycofania się lub może przynieść odwrotny skutek, jeśli pójdą za tobą.
- Złóż skargę EEOC: w zależności od sytuacji możesz złożyć oficjalną skargę do urzędników stanowych lub federalnych. Jedna rzecz, na którą należy zwrócić uwagę - nie jest niezgodne z prawem, aby ktoś był palantem lub wrzeszczał na ciebie. Upewnij się więc, że Twoja skarga podlega ochronie tego rodzaju agencji, zanim podejmiesz te kroki.
- Zdobądź kolejną pracę: nie jest to łatwe rozwiązanie w dzisiejszej gospodarce, ale często jest to jedyny sposób na skuteczne wyrwanie się ze złej sytuacji. Spójrz na szerszą perspektywę i zdecyduj, ile rzeczy musiałoby się wydarzyć, aby sytuacja się zmieniła. Następnie zadaj sobie pytanie, jakie jest prawdopodobieństwo, że takie rzeczy się pojawią. Ile z potrzebnych zmian jest w twojej mocy?
- Sprawdzenie rzeczywistości: W rzeczywistości możesz zmienić tylko to, co jest w twojej mocy. Nie możesz zmienić swojego szefa, nie możesz zmienić zarządzania, nie możesz zmienić organizacyjnych błędów, które na to pozwalają. Możesz zmienić tylko swoją sytuację. Twoje wybory mogą sprowadzać się do życia z daną sytuacją (i starania się, aby nie wpłynęła ona na ciebie) lub porzucenia sytuacji.
Happy Trails to Me: zostaliśmy zatrudnieni jako pisarze, a nie piosenkarze
Śpiew kowbojski Thomasa Eakinsa, około 1890 r
Domena publiczna za pośrednictwem Wikimedia CC
Studium przypadku dysfunkcyjnego i złego szefa
Odkąd moja kariera trwa kilka lat, pracowałem z różnymi szefami. Pracowałem dla kilku świetnych szefów i kilku przeciętnych szefów. Ale jedno z nagrodzonych wspomnień, które mam, dotyczy kierownictwa wysokiego szczebla w dużej organizacji, który zmusił nas do produkcji i występów w przedstawieniach scenicznych Country Western.
Ta osoba (teraz już nieżyjąca, na szczęście) uważała się za piosenkarza C&W i przez lata zmuszała swoich pracowników do bycia w zespołach lub do bycia częścią zespołu produkcyjnego za kulisami. Zwerbował (czytaj: zmusił) kilku ludzi, którzy grali na gitarach i śpiewali, aby być częścią jego męskiej grupy śpiewającej, a ponieważ dział audiowizualny podlegał jego dywizji, miał swobodę wykorzystania ich jako techników dźwięku, rąk scenicznych i inne obowiązki pomocnicze.
Podczas swojej długiej kariery w organizacji „zgłosił się” do swojej grupy wokalnej na każdą konferencję lub spotkanie, w którym uczestniczyła organizacja. Kierownictwo mniej więcej zostawiło go w spokoju, ponieważ jego standardową historią było to, że wszyscy uwielbiali występować w tych programach. Jednak w końcu nastąpił jego upadek, gdy organizacja została wybrana na gospodarza bardzo głośnej konferencji.
To przechyliło jego ego na krawędzi i ostatecznie wysłało go do dołu jego własnych urojeń, ponieważ rozszerzył swoją firmę repertuarową o grupę kobiet śpiewających piosenki C&W i gospel oraz grupę tancerek, które zademonstrowały Cotton -Oyed Joe w skąpych biało-satynowych szortach i spódniczkach.
Jako nowy pracownik (zostałem zatrudniony jako pisarz), zostałem zatrudniony jako śpiewaczka do nowo powołanego kwartetu pomocniczego śpiewaczek. Głupio podałem w swoim życiorysie, w rubryce „Hobby i Zainteresowania”, że jestem klasycznie wykształconym sopranem lirycznym (po włosku i po łacinie). Nie byłem pewien, jak pasowało to do piosenek country western, ale ponieważ byłem zbyt nowy, by poznać historię ekstrawaganckich muzyki, zabrzmiało to dla mnie zabawnie i powiedziałem: „Jasne!” Później dowiedziałem się, że to nigdy nie były zaproszenia; były to występy dowódcze i twoja kariera byłaby zagrożona, gdybyś odmówił.
Domena publiczna za pośrednictwem Wikimedia CC 2.0
Ten szef nakazał nielegalne wykorzystanie czasu rządowego
Wcześnie stało się jasne, że ten biedny człowiek ma poważne problemy psychiczne. Zaczęliśmy ćwiczyć wiele miesięcy przed wielkim wydarzeniem (który był w zasadzie zwykłym bankietem, z naszą żałosną grupą jako rozrywką). Musieliśmy ćwiczyć wieczorami i weekendami, co było niewygodne dla osób z dziećmi i rodzinami.
Musieliśmy też ćwiczyć w dyżurach, których etyka budziła we mnie pytania. Poszedłem do moich bezpośrednich przełożonych i zapytałem, jak rozsądne jest wykorzystanie czasu pracy do ćwiczeń przed (bardzo złym) przedstawieniem scenicznym i stało się jasne, że wszyscy w dywizji są przerażeni tą osobą. Ludzie już wcześniej próbowali to zgłosić, a ich kariery zostały zamknięte i zniszczone.
O ile wszyscy nienawidzili tego człowieka (nigdy w życiu nie widziałem tak intensywnej, powszechnej nienawiści do nikogo), żyli oni z tyranią i przetrwali dzięki różnym wewnętrznym systemom wsparcia, takim jak prywatna kartoteka słabej gramatyki tego mężczyzny (my byli pisarzami, pamiętasz?) i różne wewnętrzne żarty. Założyli również, że kierownictwo organizacji wie o sytuacji i milcząco ją akceptuje. Nie jestem pewien, czy tak było - za chwilę przekonasz się, dlaczego.
Zanim występ był już prawie na wyciągnięcie ręki, mieliśmy kilka występów na sucho na mniejszych starciach i zdaliśmy sobie sprawę, że szybko traci kontrolę nad rzeczywistością. Miał obsesję na punkcie każdego elementu produkcji, a także innych akcentów, które nalegał na dodanie do konferencji, z których wszystkie pochłonęły ogromne ilości czasu personelu i kosztowały wiele dolarów ponad kwotę legalnie dostępną na bankiet.
Wymagał od wielu pracowników, aby kupowali `` mundury '' (niebieskie blezery) z własnych kieszeni, aby mogli włóczyć się z gospodarzami w hotelu podczas konferencji, i stworzył program telewizyjny (napisany i wyprodukowany przez jego personel) do wyemitowania poprzez zamknięty obieg w hotelu. Nic z tego nie miało związku ani z celem konferencji, ani z faktyczną pracą, za którą otrzymywaliśmy wynagrodzenie w naszej pracy.
My „śpiewacy” żyliśmy w czystej męce. Przepisał tekst do kilku piosenek i codziennie poprawiał i przepisywał słowa; nigdy nie wiedzieliśmy, które teksty są jego obecnymi edycjami i cierpieliśmy, gdy śpiewaliśmy niewłaściwą wersję. Ku upokorzeniu wszystkich performerek nalegał, aby nas przedstawić, mówiąc: „Wszystkie są zawodowymi kobietami!”. Próbowaliśmy wyjaśnić, że to nie był komplement, ale on nas zignorował.
Stres był niesamowity - byłam tam tylko przez krótki czas, ale już szukałam nowej pracy. Co gorsza, wydało mi się przerażające, że tego rodzaju wykorzystywanie ludzi i pieniędzy wydawało się tolerowane.
Roy Rogers i Dale Evans śpiewają Happy Trails to You
Osiągnięcie punktu krytycznego ze złym szefem
Przełom dla mnie nastąpił, gdy użył mnie jako „modelki” do przeprojektowania stroju, który my, śpiewaczki, miałybyśmy nosić. Byłem wdzięczny, że nie musiałem nosić skąpych szortów i spódnic, które tancerze musieli nosić, ale kiedy znalazłem się w jego gabinecie, żeby mógł zamówić cekiny, błyszczące gwiazdki, pióra i inne krzykliwe ozdoby dodane do skromnych białych bluzek i długich dżinsowe spódnice, które nasza grupa zdecydowała się założyć, było to zbyt trudne do zniesienia.
Słomka, która mnie złamała, pojawiła się, gdy skomentował dekolt mojej bluzki. Wybiegłem potem z tego biura i podszedłem prosto do biurka mojego bezpośredniego przełożonego i warknąłem na niego przez zaciśnięte zęby: „Musimy porozmawiać!” Rozmawiał przez telefon i rozłączył się, mówiąc: „Muszę lecieć, Marcy właśnie weszła tutaj w kowbojskim kapeluszu z cekinami i piórami i wygląda naprawdę śmiesznie”. Ale najwyraźniej nie był to żart.
Chociaż natychmiast zażądałem podjęcia działań, nikt bezpośrednio nade mną nic nie zrobił. Teraz zdaję sobie sprawę, że ten człowiek był szalony i wszyscy byliśmy zakładnikami potrzeby wypłaty i strachu, że nasze kariery zostaną udaremnione lub zniszczone. Wiele osób próbowało już wcześniej ujawnić te problemy i wszystkim się nie udało.
Jednak w jakiś sposób, ze względu na ogromną liczbę nadużyć wywołanych przez to nadchodzące wydarzenie, wiadomość dotarła do najwyższych kierowników organizacji. Tydzień lub dwa po moim krępującym przebraniu kostiumu w jego biurze, zarządzili śledztwo. Wszyscy zostaliśmy po kolei wezwani na prywatne spotkanie z prawnikiem z organizacji i jednym z kierowników.
Przechodzi na emeryturę:
Dzięki śledztwu mężczyzna ogłosił, że odejdzie na emeryturę po zakończeniu wielkiej konferencji. Koncert mógł być kontynuowany (głównie dlatego, że jego odwołanie wprawiłoby organizację w zakłopotanie). Miał obsesję na tym punkcie przez rok, a sporo czasu i pieniędzy poświęcono na organizację rekwizytów, robionych na zamówienie dekoracji stołu, specjalnych scenografii i innych ozdób, i byłoby marnotrawstwem nie przejść przez to. Gdybyśmy wiedzieli, że wyjeżdża, prawdopodobnie zrobilibyśmy wszystko, aby upewnić się, że dotrze do celu.
Lista rzeczy, które ta osoba robiła pod pseudonimem Boss i jako menedżer, jest ogromna. Jego nadużycia trwały od dziesięcioleci i było wiele przypadków, kiedy było oczywiste, że w jego talii brakowało kilku kart. Tylko na tę konferencję zażądał od jednego menadżera, by wykonał kilkadziesiąt niestandardowych ozdób wykonanych z używanych butów kowbojskich wypchanych suszonymi kompozycjami kwiatowymi. Wymagał także oddziału konstrukcyjnego, aby stworzyć mechaniczną scenę dla bankietowej „pieczeni” byłego dyrektora.
Skutki jego lat nieskrępowanej tyranii były niesamowite, a nawet tragiczne. Niektórzy pracownicy mieli załamania nerwowe, niektórzy stresowali się w swoich małżeństwach (i wielu rozwiedło się), a wielu miało różne problemy zdrowotne spowodowane stresem i przemocą.
Kilka ostatnich słów:
Ta historia pokazuje, jak wszechobecne i długotrwałe nadużycia w zarządzaniu mogą być i jak można je przeoczyć, zignorować lub dosłownie nie rozpoznać przez kierownictwo wyższego szczebla. Wolę wierzyć, że najwyższa kadra kierownicza szczerze nie zdawała sobie sprawy z pełnego zakresu szaleństwa.
Ogólnie lata spędzone w organizacji były dobre i ogromnie to szanuję. Ale jasne jest, że albo odmowa grupowa, albo brak świadomości mogą stworzyć sytuacje w pracy, które w zdumiewający sposób naruszają prawo i poważnie szkodzą karierze i morale pracowników, którzy podlegają złemu szefowi, takiemu jak ten.